Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Nie przykładałem się, żeby poziom wykonania pozostał na podobnym poziomie

Grafika oryginalna AARZ

Lepsze to niż ta dziura. Oby info okazało się prawdziwe.

ja nie rozumiem tego kolorowania tak oczojebnymi kolorami przestrzeni. Miejsca dla niepełnosprawnych zawsze były oznaczone i teraz nie widzę powodu, żeby to zmieniać, a już na zabytkowym terenie to już totalne przegięcie. Tak nigdzie nie jest.


A po co komu użytkowy charakter posadzki miejskiej skoro miał być plac/deptak!!!!!!!!!!!!!!!!! no chyba, że puszczą samochody na stałe. To jest po prostu BRZYDKIE

Już mniej więcej wiem o co chodziło z Florą. Ponoć to jeden z ostatnich pomysłów miasta aby nie rekonstruować tej nieszczęsnej studni. Jednak zafiksowana na punkcie dziury, konserwator zabytków, się na to nie zgodziła.

jasiek20 pisze: ↑

13 paź 2017, o 09:01

Już mniej więcej wiem o co chodziło z Florą. Ponoć to jeden z ostatnich pomysłów miasta aby nie rekonstruować tej nieszczęsnej studni. Jednak zafiksowana na punkcie dziury, konserwator zabytków, się na to nie zgodziła.

Nie wierzę, po prostu nie wierzę. Najłatwiej zwalić winę na urząd konserwatorski. Konserwator nie jest od projektowania, tylko od wydawania opinii i zatwierdzania projektów. Konserwator nie może zmusić inwestora do budowy jakiegoś obiektu!
Poza tym, trudno mi uwierzyć w „zafiksowanie na punkcie dziury”, która nijak ma się do forsowanej przez Panią Konserwator koncepcji nawiązania do kompozycji wypracowanej podczas odbudowy miasta.
Nie znam opinii pani Beaty Matusiak odnośnie studni, ale znam opinie innych konserwatorów (nazwisk nie wymienię, ponieważ są to opinie prywatne) Nie są oni zachwyceni (oględnie pisząc) nadbudową tej „dziury”.
Poza nielicznymi archeologami chyba nikt nie jest zwolennikiem eksponowania tego paskudztwa.
Ta „dziura” jest jak obrzydliwy nowotwór, który pojawił się w najbardziej eksponowanym miejscu. Wszyscy bezradnie rozkładają ręce. A przecież z nowotworami można, a nawet należy walczyć! We wczesnym stadium często są uleczalne. W tym przypadku też nie można dopuścić do jego rozrostu, tj. nadbudowy, bo potem będzie jeszcze trudniej pozbyć się paskudztwa i na trwałe oszpeci Gł. Rynek.

P.S. Niemal wszyscy z którymi rozmawiam uważają, że zbiornik na wodę jest mało atrakcyjnym obiektem. Poza zdawkowymi stwierdzeniami niektórych archeologów, że studnię należy wyeksponować, nikt nie potrafi/nie chce? wyjaśnić dlaczego ta dziura warta jest ekspozycji. Ulice i place Kalisza kryją pod ziemią wiele „atrakcji” archeologicznych. Chcąc wyeksponować tylko te najcenniejsze, musielibyśmy z historycznego centrum miasta uczynić rezerwat archeologiczny.

Potwierdzam. Pani konserwator nigdy nie była zafiksowana na punkcie resztek tego zbiornika bo studnia to to nie jest. Wydała tylko inwestorowi to jest Urzędowi Miejskiemu zgodę na jej eksponowanie. A to Urząd o to wnioskował a bardzo zabiegał o to archeolog Leszek Ziąbka. Tak więc zasługę mieć będą pan Leszek Ziąbka, pani wiceprezydent Barbara Gmerek i prezydent Grzegorz Sapiński.

Czyli to jednak: starszy Pan, Pani w czerwonym dresie prosto z Ostrowa Wielkopolskiego i Pan z PO/Wspólny Kalisz/PiS/Gowin Team/... z Radomia, mają decydować o tym co na wiele lat oszpeci główny punkt w mieście?

A to Urząd o to wnioskował a bardzo zabiegał o to archeolog Leszek Ziąbka.

No, z tego co słyszałem to trochę nie tak. Leszek Ziąbka bardzo nalegał na odkopanie i dokładne przebadanie studni( która się okazała zbiornikiem) i nie ma się co dziwić bo drugiej okazji by nie było. Ratusz raczej był niezadowolony, że cokolwiek odkopano tym bardziej, że wykop wykraczał poza wcześniej ustalone ramy prac.
Tylko nie chcę mi się wierzyć, że Pan Leszek Ziąbka nalegał na ekspozycję dziury.
No ale nie wiem, nie jestem na bieżąco z tym co się tu dzieje.

A przecież można to kamień po kamieniu rozebrać i postawić na nowo na Zawodziu , bo tam i tak za dużo atrakcji nie ma !

Ale jak można to postawić na Zawodziu, skoro powstało to zupełnie gdzie indziej.

No i co z tego, że powstało gdzie indziej? Już wolę, żeby to "zdobiło" Zawodzie niż wpisało się w krajobraz rynku.

Już raz o tym pisaliśmy. Równie dobrze według ciebie można na Zawodzie przenieś wszystko co nie pasuje na GR? To ma być gród wczesnośredniowieczny, czy jakieś wesołe miasteczko? Na dodatek spory koszt tych przenosin wa nie przeszkadza?
A tę dziurę pod ratuszem najlepiej zasypać. Bez żadnego kombinowania.

K-man pisze: ↑

17 paź 2017, o 11:15

Już raz o tym pisaliśmy. Równie dobrze według ciebie można na Zawodzie przenieś wszystko co nie pasuje na GR? To ma być gród wczesnośredniowieczny, czy jakieś wesołe miasteczko? Na dodatek spory koszt tych przenosin wa nie przeszkadza?
A tę dziurę pod ratuszem najlepiej zasypać. Bez żadnego kombinowania.

Zgadzam się, że należy to zasypać i basta. Wiemy jednak, że raczej tak nie będzie więc trzeba ratować Główny Rynek za wszelką cenę.

Wesołe Miasteczko? To nie głupi pomysł, przynajmniej by ożywiło ten umarły gród na Zawodziu,

czy ktos moze w ogole wyjasnic jakim cudem (i prawem) mialby byc ten projekt zrealizowany? przeciez na taka wielka i reprezentacyjna powinien byc konkurs albo chociaz zlezonych kilka projektow z posrod ktorych wybrany by zostal najfajnieszy.... przeciez to jest jakis gniot.

dobrze by bylo gdyby zrezygnowano ze zbiornika (blizej mu do zawodzia wiekowo niz do rynku, ale moze byc rownie dobrze wyeksponowany w muzeum), ale tak naprawde nie zmienia to kwestii podzialu plyty glownej. Naprawde ponowne wytyczenie linii dla samochodow jest poronionym pomyslem....

Zbiornikowi wcale nie jest bliżej wiekowo do Zawodzia. Przecież pochodzi z XVIII wieku.

K-man pisze: ↑

18 paź 2017, o 09:53

Zbiornikowi wcale nie jest bliżej wiekowo do Zawodzia. Przecież pochodzi z XVIII wieku.

No jak nie jest jak jest
Te chaty i palisada jest z XXI w. + osiemnastowieczna chata przeniesiona ze starego miasta w Kaliszu.

Ale ta chata miała być podobno przeniesiona do działu etno.
Milo masz mnie A na poważnie zakopmy to i nie kombinujmy jak ratuszowi. Bo przenosiny są równie głupie jak eksponowanie tego

Ciekawe co by było gdyby tak się zgadać i każdy przyniósł by worek ziemi i to po mału zasypywać taki mały happening

Ciekawy pomysł Gawronik hahah

Józef pisze: ↑

16 paź 2017, o 18:23

A to Urząd o to wnioskował a bardzo zabiegał o to archeolog Leszek Ziąbka.

No, z tego co słyszałem to trochę nie tak. Leszek Ziąbka bardzo nalegał na odkopanie i dokładne przebadanie studni( która się okazała zbiornikiem) i nie ma się co dziwić bo drugiej okazji by nie było. Ratusz raczej był niezadowolony, że cokolwiek odkopano tym bardziej, że wykop wykraczał poza wcześniej ustalone ramy prac.
Tylko nie chcę mi się wierzyć, że Pan Leszek Ziąbka nalegał na ekspozycję dziury.
No ale nie wiem, nie jestem na bieżąco z tym co się tu dzieje.

Hmm nawet archeolog nie nalegał? Wobec tego nikt tej dziury nie chciał. Nie chciał ratusz, nie chciał konserwator i nie chcą mieszkańcy. Dziura jednak zostanie, na przekór wszystkim. My tą dziurą…