I tutaj masz całkowitą rację.Teraz tylko patrzeć jak nawalą fotoradarów.milo pisze:No cóż - polska polityka rządowo-policyjna tzw. "poprawy bezpieczeństwa" ruchu drogowego jest błędna i nieskuteczna. Ale przynajmniej przynosi efekt fiskalny
Fotoradary cenne dla samorządów
Samorządy zarabiają na przydrożnych fotoradarach czterokrotnie więcej niż policja i już niedługo ich liczba będzie większa niż tych policyjnych – pisze dziennik "Polska".
Jak podaje "Polska", kilkunastu kolejnych wójtów i prezydentów planuje zainwestowanie w fotoradary. Wystarczy bowiem, że w miejscowości działa straż miejska, która może karać za nadmierną prędkość, a w kasie jest ok. 150 tys. złotych na urządzenie. Koszty te zwracają się nawet po 2 miesiącach.
Dla kierowców oznacza to namnożenie znienawidzonych przez nich fotoradarów, gdyż włodarze gmin traktują je jako poważne dodatkowe żródło przychodu. I stawiają je tam, gdzie zarobić mogą najwięcej, a niekoniecznie tam, gdzie są najbardziej potrzebne.
Gminy są też znacznie bardziej skuteczne w ściąganiu mandatów od policji, a część należności egzekwowana jest za pośrednictwem komornika.