Przedwyborczy wysyp aquaparków
Kilkanaście dni temu wokół
kaliskiego aquaparku zrobiło się wyjątkowo głośno. Szum rozpętała poznańska telewizja, która wyemitowała materiał na temat parku wodnego, interpretując słowa prezydenta Janusza Pęcherza, który powiedział: – Teraz finansowanie aquaparku jest trudniejsze, więc nie zrobimy tego, dopóki nie będziemy mieli pewności, że budżet miasta na tym nie ucierpi. Gdy tylko dziennikarze TVP podali taką informację, podniosły się głosy sprzeciwu entuzjastów pomysłu budowy parku wodnego, wśród których – oczywiście – brylowała radna Kamila Majewska. Właśnie radna SLD, jako jeden ze swoich sukcesów przywołuje przekonanie prezydenta Pęcherza (wspólnie z Młodzieżową Radą Miasta) do budowy aquaparku. Prezydent, gdy tylko dotarła do niego informacja o emisji materiału w telewizji wydał więc oświadczenie (zamieszczone na oficjalnej stronie Miasta), że ,,budowa aquaparku rozpocznie się jeszcze w tym roku, prawdopodobnie jesienią. Obecnie trwają rozmowy z bankami, inwestorami zagranicznymi oraz Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska – najbliższe spotkanie w tej sprawie odbędzie się w Warszawie jeszcze w pierwszych dniach maja. Dokładne rozważenie sposobów finansowania jest konieczne ze względu na spowodowane recesją utrudnienia w pozyskaniu inwestora. Konkludując, park wodny w Kaliszu powstanie, a jego budowa rozpocznie się za kilka miesięcy.’’
Najpierw Jarocin, póżniej Pleszew
Problem w tym, że kaliski aquapark będzie musiał ostro konkurować z licznymi basenami i parkami wodnymi z najbliższej okolicy. W zasadzie w każdym powiecie z terenu dawnego województwa kaliskiego działa basen, albo w najbliższym czasie ruszy budowa ,,parku wodnego”. I trudno w tym miejscu nie zwrócić uwagi na jeden szczegół: budowy aquaparków rozpoczynają się w roku poprzedzającym wybory samorządowe...
– Zaledwie półtora roku dzieli nas od otwarcia parku wodnego w Jarocinie, z którego dziennie korzystać będzie mogło nawet tysiąc osób – można przeczytać na oficjalnej stronie Jarocina. Kilkanaście dni temu burmistrz Adam Pawlicki podpisał z firmą Rem – Bud umowę na budowę obiektu. Władze Jarocina zapewniają, że w ich aquaparku każdy znajdzie coś dla siebie. Zaplanowano budowę dwóch 120 i 80–metrowych zjeżdżalni, sauny i jacuzzi. Basen ma się składać z trzech stref: tzw. „dzikiej rzeki” z wyspą, siedzisk z masażem oraz brodzika dla dzieci oddzielonego balustradą .
– Co najważniejsze, zaletą tego kompleksu będzie cena biletów, która umożliwi korzystanie z jego atrakcji wszystkim mieszkańcom powiatu jarocińskiego – mówi burmistrz Pawlicki, który ma nadzieję, że do Jarocina będą przyjeżdżać sportowcy z całej Wielkopolski, by skorzystać z centrum SPA, w którego ofercie znajdzie się m.in. profesjonalna odnowa biologiczna.
– Prace ruszą na przełomie maja i czerwca, a zakończą się w pażdzierniku 2010 roku. Inwestycja będzie kosztować 13 mln zł – uzupełnia Karolina Makowska, rzecznik prasowy burmistrza.
Skoro aquapark będzie miał Jarocin, o podobną kosztowną atrakcję musi się również postarać Pleszew, od lat rywalizujący z sąsiadem. I władze tego miasta również mają już gotowy projekt. Za budowę całego kompleksu, który powstanie na terenie dawnej jednostki wojskowej, gmina zapłaci 24 mln zł. 2 mln samorząd ma otrzymać z Totalizatora Sportowego, a resztę pieniędzy burmistrz Marian Adamek chce pozyskać z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz z Unii Europejskiej – (wszystko w ramach puli na rewitalizację terenów powojskowych).
– Budżet tego przedsięwzięcia uwzględnia także środki własne samorządu – czytamy na oficjalnej stronie internetowej Pleszewa. – Miasto prowadzi już rozmowy z dwoma bankami w sprawie udzielenia pożyczki lub emisji obligacji. Przetarg na budowę powinien zostać rozstrzygnięty do końca września tego roku. Natomiast w ostatnim kwartale 2009 samorząd zamierza przekazać wykonawcy plac budowy.
A to oznacza, że jeszcze w bieżącym roku powinny się rozpocząć pierwsze prace. Basen – jak przekonują władze Pleszewa – ma przyciągać amatorów wodnych szaleństw licznymi atrakcjami. Zaplanowano m. in. basen sportowy o długości 25 m, spełniający wszelkie wymogi do rozgrywania zawodów rangi krajowej, basen rekreacyjny z „dziką rzeką”, grotę sztucznej fali, jacuzzi, leżanki wodne, strefy masażu wodnego i podwodnego, nieckę do nauki pływania i dwie zjeżdżalnie, z których jedna ma być ,,multimedialna’’ czyli podczas zjeżdżania będzie można posłuchać muzyki, oglądać pokazy świateł i podziwiać kaskady wodne. – W piwnicy kompleksu wybudowana zostanie sześciotorowa kręgielnia z trybuną. Zaplanowano też części rekreacyjne: sauny, jacuzzi, pomieszczenia do prowadzenia rehabilitacji, salki do fitnessu, salę do gry w squasha, siłownię itp. Atrakcje obiektu uzupełnione będą przez bary, pomieszczenia pod gastronomie, solaria, gabinety kosmetyczne, fryzjerskie itp. – reklamuje basen strona
www.pleszew.pl (q)
Więcejw Życiu Kalisza
Za rok to i Nowe Skalmierzyce będą miały swój aquapark,no to będzie gdzie przynajmniej jeżdzić się popluskać