KKS 1925 KALISZ

kaliszanin2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3662
Rejestracja: 20 kwie 2006, o 12:47

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: kaliszanin2 » 17 sie 2014, o 14:16

Jaka szkoda, że potęga tego klubu istnieje tylko w snach kibiców. Gdyby nie to, to Kalisz już dawno miałby mistrzowską drużynę. Piłka chyba jednak nieprędko zaistnieje w tym podupadającym mieście. Wynik z Kołem najgorszy od wielu lat.

Awatar użytkownika
FATUM
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1454
Rejestracja: 25 lis 2005, o 18:43
Lokalizacja: Kalisz/Zduńska Wola

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: FATUM » 17 sie 2014, o 15:04

Nikt nie mówi że KKS Kalisz jest potęgą,ale tak ten wynik to porażka z przebiegu meczu,bramki po dwóch prezentach,zespoł z Koła nie mógł przez prkatycznie cały mecz wyjść ze swojej połowy a mimo wszystko strzelił dwie bramki tego własnie najbardziej żal,piłki w Kaliszu nie ma jak narazie dzięki genialnym zarzaddzą tego miasta w mniejszych osrodkach potrafią pomóc klubowi oczywiście nie mówie tu o wyciąganiu łap po kasę z budżetu miasta bo tak najłatwiej ale miasto tworzy infrastrukture itp. a co mamy w Kaliszu wszyscy widzą,ale spokojnie poczekajmy co się wydarzy pod koniec 2014 roku...
I COULD HAVE EVERYTHING BY DISEASES I HAVE NOTHING

Awatar użytkownika
INSULTER OF JESUS CHRIST
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1626
Rejestracja: 8 lut 2010, o 21:56
Lokalizacja: AUTONOMIA KALISKA

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: INSULTER OF JESUS CHRIST » 17 sie 2014, o 21:03

Wynik to katastrofa jest przecież to Koło to jest żenada, nic nie grali, nie wiem kto wpadł na pomysł aby grał ten Dwornik w bramce przecież koleś mu z Koła strzelił bramkę z 40 metrów z wolnego, jeszcze gdyby to był jakiś strzał w stylu Roberto Carlosa to ja rozumiem, ale nie taka pajda. Do tego nie mamy zmienników bo za Kupczyka wszedł Gajewski co też nic nie wniósł do gry, reszta prócz Armatysa też bez szału, gorsi niż nominalni gracze pierwszego składu. Szkoda, że ta bramka jest tak słabo obsadzona bo to nasz najsłabszy będzie punkt, a przez wzmocnienia na ostatnią chwilę i brak zgrania wygląda to trochę wszystko jako lekka kopanina bez głowy, bo ile można grac stale na Chojnackiego albo Ciesielskiego? Niestety mamy też inny problem a raczej problemy. Po pierwsze do KKSu lgną spadachroniarzę z Calisii, którzy pokazali już tam swój pseudoprofesjonalizm, po drugie brak lub bardzo marny doping na meczach u siebie niestety, coś co miało Nas odróżniając od pikników z Calisii i dodawać siły piłkarzom, po trzecie niestety fakt że w tym sezonie mamy ciężkich przeciwników bo apetyt na awans i do tego grają świetnie ekipy Polonii Leszno, Obry Kościan do tego dobry jest LKS Ślesin, Dąbroczanka Pępowo, SKP Słupca oraz mimo wszystko Górnik Konin, więc strata punktów jest nie mile widziana i przy większej ilości takich wpadek można się już po jesieni pożegnać marzeniami o awansie.
Obrazek

Pawel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2938
Rejestracja: 13 kwie 2006, o 21:48

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: Pawel » 17 sie 2014, o 22:49

Dopiero druga kolejka a już zaczyna pękać nadmuchany balonik.;)

Panowie nie ma co się spinać.Ta opluwana Calisia z "pseudo graczami" i "pseudo działaczami" może być mimo wszystko wzorem dla KKS-u.Trzeba było robić fuzję jak był na to czas.KKS bez radykalnych zmian nie przeskoczy poprzeczki pod nazwą 4 liga.Bo ile razy można zmieniać trenera ?Po prostu ten zespól osiągnął maksimum swoich możliwości.

Mam nadzieję mimo wszystko że to wypadek przy pracy bo jeśli nie to szybciej doczekamy awansu Prosny :)
Tymczasem dopingujmy drużynom z zza miedzy gdzie mają dwie drużyny 3 ligowe ;)

Awatar użytkownika
INSULTER OF JESUS CHRIST
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1626
Rejestracja: 8 lut 2010, o 21:56
Lokalizacja: AUTONOMIA KALISKA

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: INSULTER OF JESUS CHRIST » 18 sie 2014, o 00:22

Calisia wzór :lol: no właśnie widać jaki skoro nawet nie zagrają w b-klasie, ta drużyna to taki sztuczny twór jak swego czasu Miliarder Pniewy, widać było jak to wszystko dobrze funkcjonowało skoro klub przestał istnieć, a w II lidze utrzymywał się dwukrotnie przy stole, o długu, obiecankach cacankach dla piłkarzy/trenerów czy tez chybionej polityce kadrowej i kierunkach w pozyskiwaniu sponsorów z dziwnych miejsc i krajów byle by zachować posadki to nawet nie wspomnę, jednym słowy kabaret starszych panów. A co do piłkarzy ś.p. Calisii to była dopiero właśnie farsa, pozyskiwanie graczy nie wiadomo skąd i płacenie wysokiej kasy wraz z wynajmem mieszkań po ty by dostawali oklep od takich potęg jak Ruch Zdzieszowice czy też Błękitni Stargard Szczeciński. Do KKSu póki co doszło przypomnę trzech piłkarzy z Calisii a nie tak jak tu próbuje się wmówić że niby cała kadra a na rozliczenie ich gry i innych piłkarzy proponowałbym się wstrzymać do końca rundy jesiennej. O KKS się lepiej nie martwcie tylko szykujcie trumienkę dla swojego dziwnego klubiku no chyba że w planach jest kolejny manewr taktyczny rodem z myśli Napoleona jakim było wykupienie licencji od Kolejarza Stróże, istotnie plan rodem z profesjonalnego klubu. Fuzja to dobra jest dla jakiś pseudo klubików bez honoru i ambicji tak jak wspominałem o tym wcześniej kiedy to cała Polska śmiała się z waszego "profesjonalizmu", podasz może przykład w Polsce kiedy takie coś się sprawdziło chętnie posłucham, jak awans to tylko w honorowych warunkach a nie kupowanie licencji, awansów i mistrzostw, od razu trzeba było miejsce w lidze mistrzów załatwić. Co do drużyn zza miedzy to chyba pozostaniesz osamotniony w realizacji swojego marnego apelu bo żeby tak pisać trzeba było być nieźle molestowanym w dzieciństwie przez proboszcza.
Obrazek

Pawel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2938
Rejestracja: 13 kwie 2006, o 21:48

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: Pawel » 18 sie 2014, o 10:19

Riposta w iście kibolskim stylu.Szczególnie ostatnie zdanie to przejaw mądrości :lol:

Calisia zaczynała od zera jak twój KKS.Do 2 ligi doszła bez długów.I ten wzór miałem na myśli.
Jestem pewien że jeszcze przez długie lata nie będzie tego poziomu rozgrywek w Kaliszu.KKS niczego więcej nie osiągnie bez głębokich przemian.Za rok znowu będziesz żył myślą awansu.

A kluby zza miedzy to jest przykład do naśladowania a nie nabijania się.Oba kluby jeszcze niedawno grały w tej samej klasie co KKS a dzisiaj oni w klasie międzywojewódzkiej a KKS w powiatówce.Faktycznie powód do dumy nie maco.

Awatar użytkownika
FATUM
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1454
Rejestracja: 25 lis 2005, o 18:43
Lokalizacja: Kalisz/Zduńska Wola

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: FATUM » 18 sie 2014, o 22:44

Tak doszła gdy Feszczukowi pozwalali rządzić a później...Gajochy i inne... i tyle pozostało a skończyło się upadkiem po wirtualnych zapowiedziach kolejnych cudotwórców z Warszawy i skąd tam ten cud miał nadejść :lol:,a co do awansów to obecnie jest trudniej awansować do II ligi gdyz trwa reorganizacja i zwyciężcy III ligi grają pomiedzy sobą baraże więć nie wiem dlaczego pijesz do KKS-u,zobaczymy okaże się wszystko w tym sezonie,przynajmniej w KKS-ie nikt nie obiecuje nierealnych rzeczy jak to miało miejsce w Calisii,kupowanie licencji itp.
I COULD HAVE EVERYTHING BY DISEASES I HAVE NOTHING

Pawel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2938
Rejestracja: 13 kwie 2006, o 21:48

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: Pawel » 18 sie 2014, o 23:36

Ja do niczego nie piję.Trzeba było awansować przed reorganizacją rozgrywek.Razem z Calisią :lol:
Pominę fakt że aby awansować do 2 ligii trzeba być najpierw w 3.Za chwilę PZPN zreorganizuje 3 ligę i też o awans przyjdzie grać baraże i znowu będziesz miał wymówkę ;)

Nie wiem skąd tyle jadu i nienawiści.W takim grajdole jak Kalisz kluby powinny współpracować a nie się gryźć miedzy sobą kto lepszy.Tutaj porażka jednego cieszy drugiego.W tym mieście nigdy nie będzie piłki na wysokim poziomie.

Awatar użytkownika
FATUM
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1454
Rejestracja: 25 lis 2005, o 18:43
Lokalizacja: Kalisz/Zduńska Wola

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: FATUM » 18 sie 2014, o 23:43

Nie ciesza mnie porażki tylko wkur... za przeproszeniem takie "kibicowanie" dzieciaków które tak tą Calisię kochały gdy awansowała do II ligi a poźniej co???,100 osób na meczach, to się nazywa przywiązanie do klubu???,KKS bedzie dla mnie najważniejszy czy w b-klasie czy w eskstraklasie a te dzieciaki pewnie w razie awansu KKS-u nagle zaczną kibicować i nazywać się fanami KKS-u od urodzenia :x
I COULD HAVE EVERYTHING BY DISEASES I HAVE NOTHING

Awatar użytkownika
INSULTER OF JESUS CHRIST
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1626
Rejestracja: 8 lut 2010, o 21:56
Lokalizacja: AUTONOMIA KALISKA

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: INSULTER OF JESUS CHRIST » 19 sie 2014, o 17:50

Żadnego wzoru nie było przykład partactwa i tyle, bo zmarnowali swoją szansę na pobyt w II lidze rozgrywkowej pozbywając się dajmy na to Feszczuka, który ten klub zbudował i doprowadził do sukcesów,a dając w jego miejsce jakiś obszczymurów. Jakie były tego efekty a mianowicie takie, że 2 razy utrzymywali się przy zielonym stoliku, bo zlecieć już powinni w debiutanckim sezonie. Teraz klubu tego nie ma i wielkiej straty jakoś też. Chyba że podczas rozmów na potańcówkach samotnych serc na pięterku albo w tym lokalu dla lubiących spożywać na Garbarskiej :D Kasę chcieli brać z budżetu miasta jak największą aby płacić trenersko/piłkarskiej zbieraninie z całego kraju na wynajem mieszkań i wcale takie nie małe pieniążki na pensję. Do tego jeszcze ten ich awans spowodował że zrobili stadion padakę z którego się wszyscy śmiali. A wcześniej wcale nie lepsi mieli tylko szczęście że przez Jakubowskiego tego lamusa, KKS został zlikwidowany i po rocznej pauzie musiał wszystko od nowa zaczynać od B-klasy w duża liczba dobrych graczy z Kalisza własnie do tego smiesznego klubiku polazła. Na stadionie też było widać śmieszne zainteresowanie ich meczami dosłownie tłumy waliły drzwiami i oknami.

Co do KKSu i szans na awans to po pierwsze było mało czasu na zgranie bo kadra pozbyła się 6 podstawowych graczy, których w kluczowym momencie zastąpili nowi, oczywiście lepsi. Do tego musi trochę czasu minąć, mecz z Kołem to była Nasza zdecydowana przewaga a piłkarze Olimpii jedynie co robili to bronili się. Minus to taki, że karnego nie strzelono i niewiedzieć czemu Kuca w bramce nie bronił. Widać tutaj złe zmiany taktycznie niestety i szkoda utraty punktów. Niestety tak to wygląda i odkąd KKS reaktywował swój klub to czasami mam wrażenie że za dużo chaosu tutaj jest i konkretnych męskich ruchów. Przede wszystkim chodzi mi tutaj o Nasz pierwszy sezon w okręgówce gdzie po dwóch z rzędu awansach trochę się tam zasiedzieliśmy mając w pierwszym sezonie pecha ze względu na świetną grę Stali Pleszew. Niestety w kolejnych sezonach zamiast kontynuować tą politykę, doszło do nieprzemyślanych ruchów na górze i musieliśmy kolejne kilka sezonów gnić w tej buraczanej lidze, przegrywając przez głupi błąd bramkarza baraże w przedostatnim sezonie przed awansem. Teraz niby gramy, niby są wzmocnienia ale jakby to nie zabrzmiało są też dobre drużyny jak Obra Kościan, Polonia Leszno czy też SKP Słupca i Górnik Konin a miejsce do awansu jedno i patrząc jak te drużyny póki co grają jeżeli mamy myśleć o awansie to nie możemy sobie pozwolić na takie wpadki jak ta z Kołem. Tym bardziej, że mocno realna i bliska jest reorganizacj rozgrywek III ligowych i o awans będzie coraz to trudniej.

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=2932" onclick="window.open(this.href);return false;
Tuż po zakończeniu sobotniego meczu KKS-u Kalisz z Olimpią Koło lepszy nastrój przejawiał trener przyjezdnych, dla których punkt uzyskany w grodzie nad Prosną jest cenną zdobyczą. Kaliszanie mogą mówić o niedosycie, bo w przekroju całego meczu zdecydowanie dominowali, ale mieli trudności ze sforsowaniem skomasowanej obrony przeciwników. Co o meczu powiedzieli trenerzy? Zapoznaj się z wypowiedziami Damiana Barasa i Tomasza Mikusika.

Damian Baras (trener KKS Kalisz): - Na pewno oczekiwaliśmy zwycięstwa w tym spotkaniu, byliśmy zespołem przeważającym, ale niestety skończyło się remisem. Szkoda przede wszystkim sytuacji, po których powinniśmy strzelić gole, a nie wykorzystaliśmy ich. O utraconych golach zadecydowały błędy indywidualne. Całe spotkanie rozpoczęło się według naszych planów. Graliśmy według założeń. Szkoda z pewnością niewykorzystanego rzutu karnego, choć dobrą okazję do zdobycia gola miał również Błażej Ciesielski. Dobrze, że w drugiej połowie udało nam się strzelić w końcu bramki, choć nie ukrywam, że liczyliśmy w tym meczu na pełną pulę.

Tomasz Mikusik (trener Olimpii Koło): - Myślę, że możemy być zadowoleni z tego rezultatu. Tym bardziej, że w poprzednim meczu przegraliśmy 2-1 po bardzo kiepskiej grze. Mimo, iż kaliski zespół miał zdecydowaną przewagę, szczególnie w posiadaniu piłki, to udało nam się dwukrotnie wyjść na prowadzenie. Drugiego gola zdobyliśmy po szkoleniowym kontrataku. Cieszymy się, bo dziś graliśmy z bardzo trudnym przeciwnikiem. Jeden punkt na wyjeździe jak najbardziej cieszy. W tym sezonie przyznam uczciwie naszym celem jest utrzymanie. Nasza drużyna składa się przede wszystkim z wychowanków. Dzisiaj wystąpiło aż 8 młodzieżowców. Cieszy nas to, że możemy wprowadzać swoich zawodników dzięki dobrej pracy z młodzieżą.
Obrazek

Awatar użytkownika
INSULTER OF JESUS CHRIST
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1626
Rejestracja: 8 lut 2010, o 21:56
Lokalizacja: AUTONOMIA KALISKA

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: INSULTER OF JESUS CHRIST » 20 sie 2014, o 23:19

KKS Kalisz - Olimpia Koło
Nas na meczu około 40-50 osób z jedną flagą. Ograniczamy się do kilku okrzyków. Grajki tego dnia się nie popisali, remisując ten mecz 2:2.
nowa praca na Kaliszu a już zbiórka na kolejną ma miejsce :

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
FATUM
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1454
Rejestracja: 25 lis 2005, o 18:43
Lokalizacja: Kalisz/Zduńska Wola

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: FATUM » 21 sie 2014, o 13:26

Miasto robi sie NIEBIESKO-BIAŁO-ZIELONE! :twisted:
I COULD HAVE EVERYTHING BY DISEASES I HAVE NOTHING

Awatar użytkownika
INSULTER OF JESUS CHRIST
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1626
Rejestracja: 8 lut 2010, o 21:56
Lokalizacja: AUTONOMIA KALISKA

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: INSULTER OF JESUS CHRIST » 22 sie 2014, o 19:26

Mamy pozwolenie na kolejne graffiti!! Potrzebne są dolary! Sianko możecie przelewać na konto stowarzyszenia z dopiskiem na graffiti.

STOWARZYSZENIE "TYLKO KKS"

Nazwa: Stowarzyszenie "Tylko KKS"
Siedziba: Wał Jana Matejki 2, 62-800 Kalisz
REGON: 302515265
NIP: 618-214-46-69
Konto BGŻ: 33203000451110000002827740
E-mail: [email protected]
Tel: 501-022-478
a tymczasem za tydzień, pierwszy w tym sezonie mecz o tzw. 6 punktów ze względu na dobrą grę piłkarzy Obry oraz przyjazd kibiców z Kościana, mobilizacja już trwa gdyż w niedziele nie wybieramy się do Racota :

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
INSULTER OF JESUS CHRIST
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1626
Rejestracja: 8 lut 2010, o 21:56
Lokalizacja: AUTONOMIA KALISKA

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: INSULTER OF JESUS CHRIST » 23 sie 2014, o 10:07

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=2941" onclick="window.open(this.href);return false;
Piłkarze KKS-u Kalisz po dwóch kolejkach ligowych mają na swoim koncie cztery punkty. O poprawienie tego dorobku jedenastka z Wału Matejki powalczy w niedzielę na trudnym terenie w Racocie. W zeszłym roku wyjazdowy pojedynek z niebiesko-białymi charakteryzował się potężną dozą dramaturgii. Czy w tym sezonie będzie podobnie? Odpowiedź na to pytanie przyniosą dopiero wieczorne godziny drugiego dnia weekendu. Wyjazdowy pojedynek w ramach 3. kolejki IV ligi Wielkopolskiej z PKS Racot odbędzie się w niedzielę. Początek spotkania został wyznaczony na godzinę 18.00.

Drużyna z Racotu to ubiegłoroczny beniaminek IV ligi. Niebiesko-biali do poprzedniej edycji rozgrywek podchodzili dość niepewnie i nieśmiało. W sezonie 2014/2015 ma być już jednak inaczej, co zresztą zapowiada na oficjalnym fanpage'u PKS-u, trener rywali - Dawid Dominiczak. - Ze wszystkich stron słyszymy, że prawdziwym sprawdzianem dla beniaminka jest jednak sezon drugi. Przygotowujemy się do niego jednak z dobrą myślą. Nie ma już takiej niepewności, która towarzyszyła nam rok temu, gdy nie wiedzieliśmy jak wypadniemy na tle zespołów mało nam znanych. Dziś wiemy, że ze wszystkimi można zdobywać punkty, ale też nikt nie odda ich bez walki. W minionym roku beniaminek z Racotu może i grał czasem nieśmiało, ale na pewno nie z ekipą Kaliskiego Klubu Sportowego. Już pierwszy mecz w Racocie, szczególnie w końcówce, dostarczył mnóstwo emocji. Trenowana wówczas przez Grzegorza Dziubka ekipa z Wału Matejki 2 przez długi czas prowadziła 2-1, a gdy Maciej Sowiński w 75. minucie podwyższył na 3-1, to żadne znaki na niebie i ziemi nie wskazywały na to, co wydarzy się w ostatnich 10 minutach konfrontacji. W omawianym przedziale czasowym wpadły aż 3 bramki, z czego dwie pierwsze uzyskali gospodarze. W szatni niebiesko-biało-zielonych tuż po meczu najwięcej szacunku okazywano Grzegorzowi Kusiowi. Nic w tym zresztą dziwnego, bo doświadczony zawodnik w 89. minucie pojawił się w odpowiednim miejscu i czasie, dzięki czemu kakaesiacy rzutem na taśmę zwyciężyli z wymagającym beniaminkiem. Wszyscy zawodnicy zgodnie podkreślali po tamtym spotkaniu, że stadion przy ul. Ogrodowej to nie jest miejsce, gdzie o punkty ligowe walczy się łatwo i przyjemnie.

Zdecydowanie gorsze nastroje nasi zawodnicy mieli tuż po starciu z PKS-em, w którym niebiesko-biało-zieloni występowali w charakterze gospodarzy. Niebiesko-biali postanowili wówczas od samego początku chwycić za gardła faworyzowanych kaliszan. W roli głównej wystąpił Klaudiusz Kaźmierczak, który w 4. minucie pokonał Jacka Kuświka. Mimo, iż nasza ekipa miała jeszcze prawie cały mecz przed sobą, to goście nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa i nieoczekiwanie sprawili niespodziankę w grodzie nad Prosną.

Jaką siłą dysponuje ekipa z Racotu w tym sezonie? Za nami dopiero dwie kolejki ligowe i na razie trudno wysnuć daleko idące wnioski. Póki co, dorobek punktowy ekipy z Ogrodowej mówiąc w żargonie młodzieżowym 'szału nie robi'. Jedenastka naszych niedzielnych rywali zgromadziła 1 punkt. Niebiesko-biali na inaugurację przegrali 1-2 z SKP Słupca, a przed tygodniem zremisowali 4-4 z Białym Orłem Koźmin Wielkopolski. Można zaryzykować stwierdzenie, że podopieczni Dawida Dominiczaka po podziale punktów w Koźminie mogli czuć się podobnie, jak ekipa prowadzona przez Damiana Barasa po remisie z Olimpią Koło. Zawodnicy PKS-u Racot w miniony weekend aż cztery razy wychodzili na prowadzenie, a mimo tego, nie potrafili zainkasować pełnej puli punktowej. Piłkarze Kaliskiego Klubu Sportowego w starciu z Olimpią Koło przemierzali murawę Stadionu Miejskiego przy ulicy Łódzkiej głównie na połowie przeciwnika, ale również nie potrafili rozbić biało-czerwonych. - Znamy swoje mocne strony, ale i też słabości. Nasza drużyna to mieszanka rutyny z młodością. Nie określamy sobie jakiegoś szczególnego celu w związku z zajęciem miejsca w tabeli. Mamy w sobie dużo pokory i realnie stąpamy po ziemi. Nie będziemy zespołem z czołówki, ale chcemy tym zespołom napsuć sporo krwi. Realnie oceniając nasze możliwości wierzę, że możemy uplasować się w środku tabeli pomiędzy ósmym, a dwunastym miejscem - opisuje swoją drużynę Dawid Dominiczak.

Niebiesko-biało-zieloni muszą podejść do konfrontacji w Racocie z odpowiednim szacunkiem dla rywala. O takie podejście chyba nie powinniśmy się martwić. Zeszłotygodniowy bój z Olimpią pokazał bowiem, że mimo, iż kadra KKS-u jest bardzo silna, to jednak nawet w IV lidze trzeba w każdym meczu solidnie pracować na wygraną. Tym bardziej, że przeciwnicy czują respekt przed jedenastką z Wału Matejki i bardzo głęboko ustawiają zasieki obronne. Taki obraz gry będziemy zapewne obserwować w większości meczów sezonu 2014/2015, więc bardzo ważne jest, by nasi zawodnicy byli skoncentrowani od samego początku i potrafili wykorzystać tak dogodne okazje jak w meczu z Olimpią. Nastroje przed niedzielą są dobre. Piłkarze prowadzeni przez Damiana Barasa nie narzekają na urazy. Do zdrowia powraca również Łukasz Derbich, który w tym tygodniu rozpoczął treningi, ale wątpliwe, że już w najbliższym meczu ujrzymy jego nazwisko w protokole meczowym. Naszym piłkarzom pozostaje zatem solidnie przepracować w niedzielny wieczór 90 minut i potwierdzić swoje atuty na stadionie przy ulicy Ogrodowej w Racocie.

3. kolejka IV ligi Wielkopolskiej gr. południowa
24.08.2014 (niedziela) godz. 18.00
PKS Racot - KKS Kalisz
Obrazek

kaliszanin2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3662
Rejestracja: 20 kwie 2006, o 12:47

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: kaliszanin2 » 24 sie 2014, o 20:22

Tylko 1:2 i to na wyjeździe z taką potęgą jak PKS z metropolii Racot (1321 mieszkańców). W rewanżu będzie zapewne lepiej, co najmniej remis. Są niemałe szanse na utrzymanie się.

Pawel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2938
Rejestracja: 13 kwie 2006, o 21:48

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: Pawel » 24 sie 2014, o 23:19

Tu nie ma co się nabijać.Robi się przykro jak w stu tysięcznym mieście nie można znaleźć 11 chłopaków potrafiących grać w piłkę na poziomie 3 ligi kiedy w latach 70/80 mieliśmy trzy drużyny na tym szczeblu.

Awatar użytkownika
INSULTER OF JESUS CHRIST
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1626
Rejestracja: 8 lut 2010, o 21:56
Lokalizacja: AUTONOMIA KALISKA

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: INSULTER OF JESUS CHRIST » 24 sie 2014, o 23:24

kompromitacja i tyle, zarząd, piłkarze i kibice powinni wspólnie usiąść i przemyśleć co dalej bo nie może tak być, że na wyjedzie nie ma kibiców, którzy do tej pory byli na dobre i na złe, piłkarze dostają klocki od jakiejś wioskowej drużyny a zarząd popełnia jakieś chaotycznie, nieprzemyślane decyzje, paranoja za nami 3 kolejka a my już mamy 5 punktów straty do Obry Kościan i Polonii Leszno i jeżeli czegoś nie naprawimy to będziemy mogli już myśleć o kolejnym sezonie w tej ogórkowej lidze a w przypadku reorganizacji rozgrywek utkwić w niej na wieki
Obrazek

Awatar użytkownika
FATUM
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1454
Rejestracja: 25 lis 2005, o 18:43
Lokalizacja: Kalisz/Zduńska Wola

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: FATUM » 24 sie 2014, o 23:31

Dzisiejszy wynik to MEGA KOMPROMITACJA :evil: :evil: :evil:,wszystkiego się spodziewałem ale nie porazki z Racotem,nie wiem co jest z tymi ludźmi nie tak że nie potrafia pojechać na wieś czy tam mieściny i na spokojnie nie strzelić trzech-czterech bramek zespołowi dla którego ten poziom rozgrywkowy jest szczytem marzeń :x
I COULD HAVE EVERYTHING BY DISEASES I HAVE NOTHING

Awatar użytkownika
INSULTER OF JESUS CHRIST
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1626
Rejestracja: 8 lut 2010, o 21:56
Lokalizacja: AUTONOMIA KALISKA

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: INSULTER OF JESUS CHRIST » 25 sie 2014, o 00:15

Tak widać że coś jest nie tak byłem na meczy z Białym Orłem w Koźminie Wielkopolskim i wyglądało to bardzo optymistycznie, zdominowaliśmy gospodarzy po prostu i patrzyło się w przyszłość z optymizmem. Natomiast już spotkanie z Kołem sprowadziło mnie na ziemię, po raz kolejny zobaczyłem kaliską piłkarską nieporadność i bicie głową w mur, praktycznie zero jakiś sensownych akcji tylko jeden wielki chaos i gra na aferę, wyniku w Racocie nawet nie skomentuję z litości. Widocznie coś nie gra w pomyśle na grę KKSu z Kołem straciliśmy punkty ewidentnie przez błędy w ustawieniu kiedy to Dwronik grał w KKSie od pierwszych minut i zawalił pierwsza bramkę, Gawlik wykonywał rzut karny a nie stały wykonawca od jakiegoś czasu czyli Lis, oraz błąd Paczkowskiego grającego na środku obrony nie wiedzieć czemu zamiast na swojej nominalnej pozycji na skrzydle. Do tego wadziła czytelna gra stale na Chojnackiego, która była zbyt przewidywalna, natomiast zero gry środkiem pola. Niby małe niuanse ale jednak, moim zdaniem Gawlik powinien z Lisem grać w środku obrony natomiast Paczkowski z Sołtysiakiem (ewentualnie Derbichem jak będzie w formie) na skrzydłach, jeszcze można dać Paczkowskiego na pomoc bo ma walnięcie z dystansu co udowodnił w meczu kontrolnym ze Stalą Pleszewem. Słabo też wygląda sprawa ławki prócz Stojczewa nikt nie wchodzi co by mógł wnieść coś ciekawego do gry KKSu bo zarówno Gajewski jak i Baraniak w ofensywie, bo defensywę można jako tako sklecić na kilka nawet sposobów. Kolejna sprawa to słaba obsada bramki Kuca ma swoje lata a Dwornik się nie nadaje. Młodych ciekawych piłkarzy póki co nie widać, nie wygląda to za dobrze i chyba trener sądząc po decyzjach swoich błędnych także nie panuje nad sytuacją. Nie jest dobrze i z niepokojem spoglądam w stronę KKSu, jacyś dziwni ludzie w zarządzie z calisii, jakieś niezrozumiałe decyzję, obyśmy nie skończyli podobnie jak ten nieszczęsny niedawny II ligowy kaliski klub.
Obrazek

Awatar użytkownika
INSULTER OF JESUS CHRIST
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1626
Rejestracja: 8 lut 2010, o 21:56
Lokalizacja: AUTONOMIA KALISKA

Re: KKS 1925 KALISZ

Nieprzeczytany post autor: INSULTER OF JESUS CHRIST » 26 sie 2014, o 13:15

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=2942" onclick="window.open(this.href);return false;
Piłkarze KKS Kalisz przegrali wyjazdowe spotkanie z ekipą PKS Racot 2-1. Przed meczem tylko nieliczni wierzyli w zwycięstwo gospodarzy, a gdy w 33. minucie Marcin Lis wykorzystał rzut karny i wyprowadził "trójkolorowych" na prowadzenie, to grono jeszcze się zmniejszyło. Podopieczni Dawida Dominiczaka udowodnili jednak, że są drużyną, która zawsze walczy do końca. Nieustępliwość i determinacja spowodowały, że miejscowi jeszcze w pierwszej połowie wyszli na jednobramkowe prowadzenie, którego zresztą nie dali sobie wydrzeć do samego końca spotkania. Katem kaliszan okazał się Norbert Karolewicz, który dwukrotnie pokonał Jacka Kuświka.

24.08.2014 godz. 18.00

3. kolejka IV ligi (gr. wielkopolska południowa)

PKS Racot - KKS Kalisz 2-1 (2-1)

Bramki: 0-1 Marcin Lis 33 min (karny), Norbert Karolewicz 39 min (karny), Norbert Karolewicz 42 min.

Żółte kartki: Karolewicz, Skoracki, Kaczmarek, Bajsztok (PKS) oraz Lis, Grabowski, Gawlik (KKS).

Czerwona kartka: Tomasz Kaczmarek (PKS, 85 min. druga żółta).

Sędziował: Krzysztof Banasiuk (Poznań)

PKS Racot: Nowaczyk, Browarczyk, Kasprzak, Szczerbal, Kaczmarek, Nowak (74. Żak), Sznabel, Karolewicz (90+3. Szulc), Pudlicki (70. Czarnecki), Skoracki, Bajsztok.

KKS Kalisz: Kuświk, Jóźwiak (24. Gajewski), Lis, Paczkowski, Grabowski, Ciesielski, Jasiński, Chojnacki, Gawlik, Kupczyk (59. Stoyczev), Armatys (78. Baraniak).

Widzów: 200.
http://www.faktykaliskie.pl/wpadka-w-ra ... ks-kks-2-1" onclick="window.open(this.href);return false;
Piłkarze KKS-u Kalisz doznali pierwszej w tym sezonie porażki. W meczu 3. kolejki IV ligi podopieczni Damiana Barasa dość nieoczekiwanie przegrali na wyjeździe z PKS-em Racot 1:2.

To był najsłabszy w tych rozgrywkach mecz w wykonaniu niebiesko-biało-zielonych. Szczególnie w pierwszej połowie kaliszanie prezentowali się chaotycznie i mieli spory problem ze stwarzaniem sytuacji bramkowych. Mimo to jako pierwsi wpisali się na listę strzelców, gdy w 33. minucie rzut karny podyktowany za faul na Błażeju Ciesielskim wykorzystał Marcin Lis. Odpowiedź odważnie radzących sobie gospodarzy była zdecydowana. Jeszcze przed zejściem do szatni zdołali oni wyjść na prowadzenie za sprawą dwóch trafień Norberta Karolewicza, który najpierw celnie przymierzył z „wapna”, a chwilę później zdmuchnął pajęczynę z siatki, znakomicie uderzając z 25 metrów.


Lepszej sytuacji przed drugą połową miejscowi nie mogli sobie wymarzyć. Nic więc dziwnego, że ich priorytetem w ostatnich trzech kwadransach była obrona dostępu do własnej bramki. Gościom, mającym inicjatywę w tej części, ciężko było sforsować zwartą defensywę rywali, choć kilka razy ta sztuka im się powiodła. Brakowało im jednak skuteczności. W 59. minucie po krótko rozegranym rzucie wolnym w bramkarza ucelował Mateusz Gawlik. Golkiper PKS-u uratował swoją drużynę także w 79. minucie, gdy z kłopotami wyłapał piłkę po zaskakującym strzale Bartosza Jasińskiego. Wreszcie w 90. minucie doskonałej okazji nie wykorzystał Konrad Chojnacki, który po dośrodkowaniu Jacka Paczkowskiego główkował tuż obok słupka.


Kaliski zespół plasuje się obecnie w połowie stawki, ze stratą pięciu oczek do czwartoligowej czołówki. Tabeli liderują ex aequo Polonia Leszno i Obra Kościan. Z tą drugą ekipą podopieczni Damiana Barasa zmierzą się w najbliższy weekend na boisku przy ulicy Łódzkiej.
Obrazek

ODPOWIEDZ