KKS 1925 KALISZ

[FATUM]

W Głogowie porazka z Chrobrym w pierwszym sparingu 0:1 po bramce samobojczej Paczkowskiego w 84 minucie,ale KKS swoje sytuacje miał,wiec jak na poczatek nie jest zle...

[kaczorkalisz]

ma ktos jakies info o skladzie? jacys nowi grali? gral ten mlody bramkarz z Piasta? albo Pietrzak ze Slesina?

[FATUM]

Ponadto zawodnikom trzecioligowego beniaminka przedstawiono cel na zbliżające się zmagania, a jest nim walka o pierwsze miejsce w trzecioligowej tabeli

Chyba w tym Niechcianowie troche bujaja w oblokach,ok awans jest ale III liga to nie mecze na wioskach z ledwo zipiacymi klubami ktore mozna ogrywac jak sie chce

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Widziałem ostatnie 20 minut drugiej połowy w której to dominowali piłkarze Chrobrego, ładna gra z klepki podaniami, w Naszych szeregach trochę chaosu chociaż dwie dobre okazje były na strzelenie gola, bramka dla Chrobrego po samobójczym golu Naszego zawodnika, w bramce był Kuca (przynajmniej w tym fragmencie który oglądałem), mimo że był to sparing to jednak trochę ludzi na trybunach było, teraz czas na poznanie sobotniego rywala dla KKSu.

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Nas 23 osoby na sparingu w Głogowie :

[kaczorkalisz]

bedzie jakies sparing rozgrywany w Kaliszu?

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Podobno w poniedziałek z Opatówkiem

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://www.faktykaliskie.pl/gierka-zamiast-widzewa" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie dojdzie do skutku zaplanowany na sobotę sparing piłkarzy KKS-u Kalisz ze spadkowiczem z pierwszej ligi, Widzewem Łódź. Zamiast tej potyczki podopieczni Krzysztofa Pawlaka rozegrają wewnętrzną gierkę.

Sparing z Widzewem miał być drugim meczem kontrolnym kaliskiej drużyny w letnim okresie przygotowawczym. Łódzki team do Kalisza jednak nie przyjedzie. Wszystko przez problemy organizacyjne i wciąż niejasną przyszłość klubu. – Sytuacja Widzewa sprawiła, że nie rozegramy w najbliższą sobotę meczu kontrolnego. Wciąż jednak szukamy rywala – komentowała w czwartek Kaja Szymańska, kierownik KKS-u.


Poszukiwania sparingpartnera spełzły na niczym. Na wolne kaliszanie nie mają jednak co liczyć. Trener Pawlak zarządził bowiem wewnętrzną gierkę, podczas której będzie chciał zobaczyć w akcji kolejnych testowanych zawodników. Odbędzie się ona w sobotę o godzinie 10:30 na głównej płycie obiektu przy ulicy Łódzkiej.


Ponadto do planu sparingowego kaliszan dodano jeszcze jedno spotkanie. W najbliższy poniedziałek niebiesko-biało-zieloni zmierzą się u siebie z występującym w klasie okręgowej KS-em Opatówek. Początek tego meczu wyznaczono na godzinę 17:30.

[ochotnik]

Może informacja niezbyt istotna, ale jednak warto napisać, że KKS w sparingu z KS Opatówek (wcześniej miał to być Widzew Łódź jednak z wiadomych względów mecz nie doszedł do skutku) wygrał 7:0.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=SQYLsAA95s4[/youtube]

[FATUM]

Według mnie sparing nie wiele wnoszący jeden plus wejscie w rytm meczowy przed meczem w sobote z Wisła Puławy

[ochotnik]

Dlatego też napisałem, że jest informacja nieistotna. Jednak warto odnotować ten wynik skoro istnieje temeat na forum poświęcony klubowi.

[FATUM]

Chodziło mi o to ze dla druzyny ten sparing raczej nic nie wniósł,tak więc prawdziwe granie zacznie sie w sobotę,oby zwycięsko ,ale bramki ładne,jak zwykle Kondzio fajnie wykonczył akcję przy bramce na 7:0

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3523" onclick="window.open(this.href);return false;

Bardzo dobrze na tle pierwszoligowego Chrobrego Głogów spisali się wczoraj zawodnicy KKS-u Kalisz. Podopieczni Krzysztofa Pawlaka ulegli rywalom zaledwie 0:1, a jedyne trafienie tego meczu było samobójczym golem Jacka Paczkowskiego.

Na mecz do Głogowa z naszą drużyną pojechało kilku testowanych zawodników, o których dalszym losie przesądzą najbliższe dni.

Niebiesko- biało-zieloni nie wystraszyli się wyżej notowanego oponenta i toczyli się z nim równorzędny pojedynek, a strzegącego bramki Chrobrego Karola Szymańskiego bliscy pokonania byli Jacek Paczkowski, Mateusz Gawlik i Błażej Ciesielski, kiedy to strzał tego ostatniego na raty obronił były bramkarz m.in. Jaroty Jarocin.

Na jedyne trafienie w tym meczu licznie zgromadzeni kibice czekać jednak musieli do końcowych fragmentów pojedynku. W 83. minucie mocną piłkę w nasze pole karne dograł Dominik Kościelniak, a Jacek Paczkowski tak niefortunnie interweniował, że ulokował futbolówkę w bramce strzeżonej przez Jacka Kuświka.

Na razie nie wiadomo, kiedy niebiesko-biało-zieloni rozegrają kolejny sparing. - Sytuacja Widzewa sprawiła, że nie rozegramy w najbliższą sobotę meczu kontrolnego, wciąż jednak szukamy rywala - informuje kierowniczka KKS-u, Kaja Szymańska

***

Sparing
07 lipca 2015, 18:10 - Głogów
Chrobry Głogów - KKS Kalisz 1:0 (0:0)
1:0 Jacek Paczkowski 83. min (s.)

KKS Kalisz: Zawodnik testowany (46. Jacek Kuświk) - Zawodnik testowany, Damian Czech, Jacek Paczkowski, Michał Grzesiek, Stayko Stoychev, Ivelin Kostov, Błażej Ciesielski, Zawodnik testowany, Marcin Lis, Mateusz Gawlik oraz Zawodnik testowany, Jacek Gajewski, Aleks Szajowski,

Bramka dla Chrobrego :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=DYpRNgo ... e=youtu.be[/youtube]

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3526" onclick="window.open(this.href);return false;

Zamiast zaplanowanego wcześniej sparingu z łódzkim Widzewem nasi piłkarze rozegrali wczoraj wewnętrzny sparing, w którym zobaczyć można było kolejnych testowanych graczy, którzy w nowym sezonie chcą zasilić beniaminka trzeciej ligi.

W gierce udział wzięło łącznie 23 graczy, którzy podzieleni zostali na dwie drużyny. W ekipie 'zielonych' zagrali podstawowi zawodnicy minionego sezonu, natomiast w niebieskich trykotach oglądać mogliśmy graczy, którzy w poprzednich rozgrywkach grali mniej oraz tych aspirujący do gry z herbem KKS-u na koszulce.

W trakcie meczu, który trwał 70 minut padło 9 goli, a wszystkie były autorstwa graczy zielonych. Kapitalne zawody rozegrał Błażej Ciesielski, który w tym spotkaniu zanotował aż 7 trafień. Oprócz niego do bramki trafiali Ivelin Kostov i Marcin Lis.

Po reszcie wolnego weekendu kakaesiacy kolejny mecz sparingowy rozegrają już w poniedziałek. Punktualnie o godzinie 18:00 podejmą oni reprezentanta kaliskiej okręgówki - KS Opatówek.

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3528" onclick="window.open(this.href);return false;

Dziewiąta drużyna poprzedniego sezonu kaliskiej okręgówki będzie drugim sparingpartnerem naszej drużyny. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek o godzinie 18:00 na Stadionie Miejskim przy Wale Matejki 2.

Drużyna z Opatówka jest dobrym znajomym KKS-u zarówno z boisk klasy okręgowej jak i IV ligi. Teraz oba zespoły zmierzą się w meczu sparingowym, który ma za zadanie jak najlepsze przygotowanie ekip do sezonu 2015/2016.

Nasi jutrzejsi rywale w poprzednim sezonie w 30 spotkaniach zdobyli 37 punktów, na które złożyło się 11 zwycięstw i 4 remisy. Jak ekipa, która w sobotę przegrała swój sparing z Centrą Ostrów Wielkopolski spisze się jutro na tle kaliskiego beniaminka?

Wszystkich kibiców zapraszamy bardzo serdecznie na Wał Matejki 2, gdzie po raz drugi w tym roku zobaczyć będzie można niebiesko-biało-zielonych.

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3529" onclick="window.open(this.href);return false;

Pokaz skuteczności pokazali dziś przy Wale Matejki 2 nasi piłkarze, którzy mimo treningu biegowego bez większych problemów ograli przedstawiciela kaliskiej okręgówki - KS Opatówek aż 7:0.

Na pierwsze 45 minut trener Krzysztof Pawlak desygnował do gry drugi garnitur beniaminka III ligi, natomiast gracze, którzy wiosną tworzyli człon drużyny udali się do Parku Miejskiego na trening biegowy.

Na boisko wybiegli natomiast zmiennicy, którzy od samego początku przeważali w meczu z drużyną 'Kosy'. Na pierwszą bramkę kibice czekać musieli do 15 minuty, kiedy to piłkę w bramce strzeżonej przez Adama Dwornika pewnie ulokował testowany Beniamin Trzepacz. W 29. minucie było już 2:0, kiedy to pewnie jedenastkę wykorzystał Tobiasz Kupczyk.

W 38. minucie znakomitą okazję na zdobycia gola mieli przyjezdni. Po faulu w polu karnym Jacka Gajewskiego arbiter wskazał na rzut karny, jednak jedenastkę wykonywaną przez Sylwestra Biniaszczyka pewnie wyłapał Jacek Kuświk, a chwilę później po bardzo dobrze rozegranym kontrataku kakaesiacy prowadzili już 3:0, gdy sprytnie z dystansu uderzył Remigiusz Malicki.

Kolejne trafianie Dumy Kalisza padały już w drugiej połowie, a strzelanie rozpoczął Ivelin Kostov, zdobywając czwartego gola w meczu w 56. minucie. Po ogromnej ulewie, która przeszła nad stadionem dał o sobie znać Stayko Stoychev, który dołożył kolejne dwa trafienia. Wynik meczu pięknym lobem ustalił Konrad Chojnacki.

***

KKS Kalisz - KS Opatówek 7:0 (3:0)
1:0 Beniamin Trzepacz 15. min, 2:0 Tobiasz Kupczyk 29. min (k), 3:0 Remigiusz Malicki 39. min, 4:0 Ivelin Kostov 56. min, 5:0 Stayko Stoychev 71. min, 6:0 Stayko Stoychev 80. min, 7:0 Konrad Chojnacki 87. min

bramki KKSu ze sparingu z KS Opatówkiem :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=SQYLsAA ... e=youtu.be[/youtube]

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Zdjęcia ze sparingu z Opatówkiem :

https://plus.google.com/photos/10374264 ... 1141072625

[FATUM]

KKS 1925 Kalisz - Wisła Puławy, godz. 19:25, sędzia: Paweł Malec (Łódź)

Tak więc znamy sędziego sobotniego pojedynku w PP

[kaczorkalisz]

ale nie slychac nic o wzmocnieniach...

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Jak to nie, stale jest testowana grupa kilku zawodników :

http://www.faktykaliskie.pl/pogrom-uraz ... ntusu-foto" onclick="window.open(this.href);return false;

Występujący w klasie okręgowej KS Opatówek nie okazał się wymagającym przeciwnikiem dla piłkarzy KKS-u Kalisz, którzy grając po połowie rezerwowym i podstawowym składem zwyciężyli przy Wale Matejki 7:0. Beniaminek trzeciej ligi kończył poniedziałkowy sparing w dziewiątkę, a trener Krzysztof Pawlak przyglądał się m.in. pomocnikowi z ligi kanadyjskiej.

Przed drugim tego lata meczem kontrolnym szkoleniowiec niebiesko-biało-zielonych podzielił zespół na dwie jedenastki. W pierwszej zagrali rezerwowi i gracze, którzy starają się o angaż w kaliskim teamie. Tak sformowany skład spisał się dość obiecująco, aplikując rywalom trzy trafienia. Po kwadransie wynik otworzył Beniamin Trzepacz, finalizując sytuację sam na sam. Potem karnego po zagraniu ręką przez Mikołaja Sołtysiaka wykorzystał Tobiasz Kupczyk, a tuż przed przerwą precyzyjnym strzałem z dystansu popisał się Remigiusz Malicki. W międzyczasie Jacek Kuświk pewnie obronił uderzenie z „wapna” Sylwestra Biniaszczyka, co było w zasadzie jedyną godną odnotowania okazją bramkową dla gości, prowadzonych przez dobrze znanego nad Prosną Przemysława Zająca.

Występujący w klasie okręgowej KS Opatówek nie okazał się wymagającym przeciwnikiem dla piłkarzy KKS-u Kalisz, którzy grając po połowie rezerwowym i podstawowym składem zwyciężyli przy Wale Matejki 7:0. Beniaminek trzeciej ligi kończył poniedziałkowy sparing w dziewiątkę, a trener Krzysztof Pawlak przyglądał się m.in. pomocnikowi z ligi kanadyjskiej.

Przed drugim tego lata meczem kontrolnym szkoleniowiec niebiesko-biało-zielonych podzielił zespół na dwie jedenastki. W pierwszej zagrali rezerwowi i gracze, którzy starają się o angaż w kaliskim teamie. Tak sformowany skład spisał się dość obiecująco, aplikując rywalom trzy trafienia. Po kwadransie wynik otworzył Beniamin Trzepacz, finalizując sytuację sam na sam. Potem karnego po zagraniu ręką przez Mikołaja Sołtysiaka wykorzystał Tobiasz Kupczyk, a tuż przed przerwą precyzyjnym strzałem z dystansu popisał się Remigiusz Malicki. W międzyczasie Jacek Kuświk pewnie obronił uderzenie z „wapna” Sylwestra Biniaszczyka, co było w zasadzie jedyną godną odnotowania okazją bramkową dla gości, prowadzonych przez dobrze znanego nad Prosną Przemysława Zająca.

– Kilka akcji naprawdę mogło się podobać. Cieszę się, że drużyna, która zagrała w pierwszej połowie, zaprezentowała się całkiem nieźle i zdobyła trzy bramki. W drugiej połowie zagrała jedenastka szykowana na sobotni mecz pucharowy. Jej gra poprzedzona została 40-minutowym bieganiem po parku, więc na pewno zawodnicy to odczuwali, tym bardziej, że jesteśmy w fazie dość ciężkich treningów – oznajmia trener Krzysztof Pawlak. Podstawowa jedenastka, o której wspomniał opiekun KKS-u, dołożyła cztery gole. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Stajko Stojczew, w tym raz po znakomitym strzale z rzutu wolnego. Po jednej bramce uzyskali Iwelin Kostow oraz Konrad Chojnacki, który ustalił rezultat starannym lobem.

Co ciekawe, przez kilkanaście ostatnich minut sparingu gospodarze grali w zaledwie dziewięcioosobowym zestawieniu. Murawę opuścili przedwcześnie z powodu urazów Błażej Ciesielski, który odczuwał ból w stopie oraz Damian Czech, który podczas jednego ze starć dość mocno rozciął łuk brwiowy. Po tym zdarzeniu natychmiast udał się do szpitala. – Martwią mnie te przypadkowe kontuzje, ale mam nadzieję, że obu zawodników będę miał do dyspozycji w najbliższym meczu pucharowym – twierdzi Krzysztof Pawlak.

Kaliski trener oceniał przy okazji przydatność do zespołu graczy testowanych. Z nowych twarzy pojawiło się dwóch młodych pomocników – 20-letni Sebastian Antas (Sokół Kleczew, przed dwoma laty mistrz Polski juniorów starszych z Legią Warszawa) oraz 21-letni Krzysztof Szulc. Ten ostatni jest Polakiem urodzonym w Kanadzie. Tam też właśnie grywał do tej pory. Ostatnie sezony spędził w drużynie Winnipeg Juventus, występującej w rozgrywkach prowincji Manitoba. Przez kilka ostatnich dni sprawdzał go też pierwszoligowy GKS Bełchatów. Spośród testowanych najlepsze wrażenie na szkoleniowcu wywarł jednak 18-latek z Tura Turek, Beniamin Trzepacz, który może imponować szybkością i zadziornością. – To młody chłopak, który trenuje z nami od początku okresu przygotowawczego. Zdobył pierwszą bramkę, co cieszy. Nawet jeśli nie załapie się do składu pierwszej drużyny to powinien zasilić zespół juniorów starszych – stwierdza trener Pawlak. – Czekamy z utęsknieniem na młodzieżowców z rocznika 1995. Trwają rozmowy z kilkoma zawodnikami i zobaczymy, co z nich wyniknie – dodaje.

Sparing z Opatówkiem był próbą generalną przed pierwszym w sezonie 2015/2016 meczem „trójkolorowych” o stawkę. Już w najbliższą sobotę kaliszanie zagrają bowiem z Wisłą Puławy w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski. To spotkanie odbędzie się na stadionie przy ulicy Łódzkiej, a jego początek wyznaczono na godzinę 19:25. Bilety będą do nabycia w dniu meczu.

KKS Kalisz – KS Opatówek 7:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Beniamin Trzepacz 15. min, 2:0 Tobiasz Kupczyk 29. min (karny), 3:0 Remigiusz Malicki 39. min, 4:0 Iwelin Kostow 55. min, 5:0 Stajko Stojczew 72. min, 6:0 Stajko Stojczew 80. min, 7:0 Konrad Chojnacki 89. min.

KKS (I połowa): Kuświk – Szajowski, Gajewski, Frąszczak, Jasiński – Trenkler, Szulc, Kupczyk, Antas – Malicki, Trzepacz. KKS (II połowa): Kuświk (56. Grondowy) – Grzesiek, Czech, Paczkowski, Grabowski – Lis, Gawlik, Stojczew – Ciesielski, Kostow, Chojnacki.

https://wkaliszu.pl/8042839/PILKA_NOZNA ... Wisle.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Bilety na sobotni pucharowy mecz KKS-u Kalisz z Wisłą Puławy można będzie zakupić jedynie w dniu spotkania.

Ten mecz odbędzie się w sobotę, 18 lipca o godz. 19:25 na stadionie miejskim przy ul. Łódzkiej. Kaliski klub poinformował, że nie będzie prowadzona przedsprzedaż wejściówek na to spotkanie. Bilety będzie można zakupić wyłącznie w dniu meczu, a kasy stadionu przy ul. Łódzkiej będą czynne w sobotę od godz. 18.00.

W swoim ostatnim sparingu drugoligowa Wisła Puławy przegrała z występującą w ekstraklasie Koroną Kielce 0:2. Dziś puławianie rozegrają kolejny sparing. Tym razem zmierzą się z grającą w III lidze Bronią Radom. Z kolei KKS pokonał w poniedziałek u siebie grający w klasie okręgowej KS Opatówek 7:0.

Ceny biletów na pucharowy mecz z Wisłą Puławy
normalny (sektor główny VIP) - 15 zł.
normalny (boczne sektory) - 10 zł.
ulgowe - 8 (na sektor VIP) i 5 zł (pozostałe sektory)

[FATUM]

Dodam tylko że Wisła Puławy przegrała ostatni spring z Bronia 0:2 więc forma raczej nienajwyzsza warto to wykorzystac...

[ochotnik]

Wyniki sparingów to akurat niezbyt miarodajny czynnik oceniania formy rywala, w szczególności te letnie, gdzie testuję się wielu nowych zawodników.

[FATUM]

Oczywiscie ze tak,ale zagraja jutro zawodnicy to przynajmniej podaje strona Wisły zawodnicy pozyskani tego lata wiec zgranie raczej atutem nie bedzie,raczej to nasza druzyna która gra ze soba od dluzszego czasu powinna miec handicap w tym spotkaniu w postaci lepszego zrozumienia na boisku