Re: Wybory samorządowe 2024
: 23 lut 2024, o 12:21
Pawliczak zwalcza dotychczasową kaliską elitę PO korzystając z ostrowskiej pomocy. Z deszczu pod rynnę, gdyby się jej udało. Normalnie to centrala partyjna powinna wziąć całe towarzystwo za łeb. Tak kiedyś zrobił Tusk w Warszawie i dzisiaj żadna inna partia nie ma tam nic do powiedzenia. Kaliska sytuacja jest jednak bardzo wygodna dla Poznania, więc nie ma co liczyć, żeby kaliska PO była w stanie zrobić coś dla miasta, raczej będzie trwała w marazmie. Może po wyborach weźmie ją sobie Kinastowski na koalicjanta, bo nie sądzę, żeby dla jałowego sentymentu podtrzymywał wtedy koalicję z PiS. To może być zabawne, jeśli PiS popierając Kinastowskiego w drugiej turze wykreuje koalicję Kinastowski/KO. A jeśli Kinastowski wygra w pierwszej turze, to już zupełnie będzie wolny od PiSu i tym bardziej pójdzie gdzie frukta.filip pisze: ↑23 lut 2024, o 12:21https://zyciekalisza.pl/artykul/kaliska ... 530134.amp
Co tam się dzieje
A czym kaliska Platforma różni się od struktur w innych miejscach? Ja widzę bardzo wiele podobieństw.
Niby dlaczego ta sytuacja jest „wygodna dla Poznania”?kaliszanin2 pisze: ↑23 lut 2024, o 13:05Kaliska sytuacja jest jednak bardzo wygodna dla Poznania, więc nie ma co liczyć, żeby kaliska PO była w stanie zrobić coś dla miasta, raczej będzie trwała w marazmie.
Będzie pompować, ale to nie jest żadna zmiana w porównaniu do tego co było za PiS. To siedzi głęboko w głowach całej klasy politycznej, że wydawać pieniądze można tylko na TOP5 albo zupełne wypizdowia, nic po środku nie istnieje, a już w szczególności takie miasta jak Kalisz.
A tym się chociażby różni, że NIGDY nie wygrywa wyborów lokalnych, nawet wtedy, kiedy PO/KO dzięki swej ogólnokrajowej popularności (bo z pewnością nie w uznaniu dla lokalnej jakości!) wygrywa w Kaliszu wybory parlamentarne. To świadczy o negatywnej, dużo gorszej niż w przypadku analogicznych struktur w podobnych do Kalisza miastach, ocenie tej struktury przez społeczność lokalną. Ocenie zasłużonej.
Dobrze, w takim razie będę adwokatem diabła. Każde miasto ma inną specyfikę wyborczą, np. u nas odkąd możemy wybierać prezydenta zawsze wygrywały u nas stowarzyszenia lokalne, a nie partie. Chyba najbardziej jaskrawy jest przypadek Grzegorza Sapińskiego, który startując z Platformy Obywatelskiej uzyskał raptem 18% głosów i zajął dopiero trzecie miejsce (tuż za kandydatem PiS). Ten sam Grzegorz Sapiński startując w następnych wyborach z lokalnego komitetu wygrał wybory (kandydaci partyjni nie przeszli do drugiej tury).kaliszanin2 pisze: ↑23 lut 2024, o 17:31A tym się chociażby różni, że NIGDY nie wygrywa wyborów lokalnych, nawet wtedy, kiedy PO/KO dzięki swej ogólnokrajowej popularności (bo z pewnością nie w uznaniu dla lokalnej jakości!) wygrywa w Kaliszu wybory parlamentarne. To świadczy o negatywnej, dużo gorszej niż w przypadku analogicznych struktur w podobnych do Kalisza miastach, ocenie tej struktury przez społeczność lokalną. Ocenie zasłużonej.
Wypada najlepiej bo pozostali kandydaci są do bólu beznadziejni. Kinastowski nawet nie musi się specjalnie starać i obawiam się, że niestety tak będzie. Wypada najlepiej, ale szczerze? Te wszystkie jego konkrety to już znamy. Na razie nie usłyszałem żadnej propozycji rozwojowej miasta o której byśmy już tu na forum nie pisali.gawronik13kalisz pisze: ↑27 lut 2024, o 14:58Zero konkretów od początku.
W ogóle ta kampania jest jakaś taka nijaka. Tak jakby kandydatom nie zależało na wygranej.
Nie chciałem głosować na obecnego prezydenta, ale jestem pewny że wygra. Być może już w 1 turze. Na razie wypada najlepiej
W przypadku prof. Łuszczykiewicza jestem ciekawy, czy to jest taktyka na przeczekanie i rozpoczęcie bardzo intensywnej kampanii w marcu, z maksymalnym wykorzystaniem zasobów, czy po prostu sam profesor (i jego sztab) nie ogarnia. Obawiam się drugiego, ale obym się mylił. Co do reszty - Marucha widać, że ma (raczej) dobre intencję, ale nie do końca wie jak się do tego zabrać i wygląda to strasznie amatorsko. Eskan Darwich nic specjalnego, ale raczej bez specjalnych zastrzeżeń, czekam co jest w stanie zaprezentować. Kinas to Kinas, już podczas jego kadencji mogliśmy się przekonać, że to niemota.gawronik13kalisz pisze: ↑27 lut 2024, o 14:58Zero konkretów od początku.
W ogóle ta kampania jest jakaś taka nijaka. Tak jakby kandydatom nie zależało na wygranej.
Nie chciałem głosować na obecnego prezydenta, ale jestem pewny że wygra. Być może już w 1 turze. Na razie wypada najlepiej
"No i na koniec można powiedzieć klasyka – bezpłatne miejsca w żłobkach i przedszkolach dla dzieci, których rodzice mieszkają w mieście. Co ciekawe, propozycja ta, ma nie ograniczać się tylko do placówek publicznych, ale również do prywatnych. W dobie ogólnego rozdawnictwa pieniędzy publicznych, które zapoczątkował rząd Beaty Szydło w roku 2015 poprzez przeróżne programy socjalne (500+, program Dobry Start – potocznie 300+ na wyprawkę szkolną dla dzieci, 13 i 14 emerytura) jest to temat, który może trafić na żyzną glebę."
Latarnik to takie przedłużenie neolibków z kolibra, więc co się dziwisz? Swoją drogą Latarnik i Faktykaliskie to media Kinasiowefilip pisze: ↑27 lut 2024, o 19:17"No i na koniec można powiedzieć klasyka – bezpłatne miejsca w żłobkach i przedszkolach dla dzieci, których rodzice mieszkają w mieście. Co ciekawe, propozycja ta, ma nie ograniczać się tylko do placówek publicznych, ale również do prywatnych. W dobie ogólnego rozdawnictwa pieniędzy publicznych, które zapoczątkował rząd Beaty Szydło w roku 2015 poprzez przeróżne programy socjalne (500+, program Dobry Start – potocznie 300+ na wyprawkę szkolną dla dzieci, 13 i 14 emerytura) jest to temat, który może trafić na żyzną glebę."
Mujborze..
Ja się nie dziwię, po prostu się z tego śmieje. To nie są neoliby, tylko kuce. Niby bąbelek ten sam, ale neoliby są spójne ideologicznie, czego o kucach powiedzieć nie można.