Jp dał mi właśnie znać, że był na wizji lokalnej i że prof. Łukasz Rudecki (człowiek z Radomia) nie podpisał jednak muralu imieniem i nazwiskiem 'Adam Asnyk'. Czyli nawet doktor habilitowany – o ile zechce – może pójść po rozum do głowy, ocknąć się i nie udawać, że Asnyk malował autoportrety.
Zatem jest
progress u profesora, bo kiedy na budynku własnego wydziału namalował „Zatrutą studnię z chimerą” to machnął sygnaturę Malczewskiego wielkości pół muralu. Borze tucholski, w Radomiu podpisywać, że Malczewski to Malczewski? Może jeszcze podpisywać, że to Malczewski z Radomia?
Domalowywanie chimerze ogona kota z Cheshire z „Alicji w krainie czarów” uważam za zbyteczną infantylizację
street artu. Ale kto ich tam wie, Radom to jednak
Radom i może radomianie, którzy chcieli „obrazów Jacka Malczewskiego w rozmiarze XXL”, chcieli też i domalowanego ogona.
Nowy mural powstał w Radomiu. Na ścianie budynku UTH
https://www.radom24.pl/polityka/nowy-mu ... -uth-50270