Darmowa komunikacja miejska
Re: Darmowa komunikacja miejska
Filip, obśmiewasz drugą jezdnię Podmiejskiej i węzły których nie ma. A wiesz, że autostrada w Salzburgu przebiega zaledwie 2 km od centrum miasta?
A co do zbiorkomu, to chciałbym taki w Kaliszu. Salzburg jest pod tym względem pozytywnym wyjątkiem i jednak większym miastem. Kalisz tak jak pisałem balansuje na granicy. Jak jeszcze bardziej się wyludni i rozleje to po ptokach
A co do zbiorkomu, to chciałbym taki w Kaliszu. Salzburg jest pod tym względem pozytywnym wyjątkiem i jednak większym miastem. Kalisz tak jak pisałem balansuje na granicy. Jak jeszcze bardziej się wyludni i rozleje to po ptokach
Re: Darmowa komunikacja miejska
Miałem na myśli takie pomysły i popieranie budowania węzłów w mocno zurbanizowanej terenie. A podczas pisania w poprzedniej wypowiedzi o węzłach i autostradach miejskich miałem w głowie Wałbrzych.
Zależy co rozumiemy przez centrum miasta w Salzburgu. Jeżeli mówisz o dworcu głównym to tak, masz rację. Tylko, że dworzec jest na pograniczu zabudowy wielorodzinnej i jednorodzinnej. Trochę kaliska sytuacja. Jeżeli przez centrum rozumiemy środek kamienicznej zabudowy to wtedy są to prawie 3km. Od starego miasta jest to już 3,5km. To mniej więcej tak jak pierwotne plany obwodnicy w Kaliszu. Oprócz tej autostrady to w Salzburgu prawie nie ma dróg 1x4 lub 2x2, a jak już to są na nich buspasy.
Poza tym obwodnica Salzburga już trochę czasu ma i nie wiem czy obecnie wybudowaliby ją tak blisko centrum.
Dlatego trzeba stopniowo dążyć do jego udoskonalania i poprawy jego konkurencyjności.
Czy ja wiem czy wyjątkiem? Jest trochę takich miast tej wielkości, które mają zbiorkom na tak wysokim poziomie. To, że jest większy o połowę to niepodważalny fakt. Tylko, że u nas pasażerów w KLA jest 4,8 mln, a u nich w samych trolejbusach jest 40 mln. Jak widać możliwości są duże.
Jak się trochę wyludni to jeszcze mam inne miasto przygotowane, które też daję radę pod względem komunikacji miejskiej.
Więcej wylotówek 1x4 lub 2x2 to wtedy na pewno się nie rozleje.
Re: Darmowa komunikacja miejska
Masz obsesję na punkcie dróg 1x4 i 2x2. Przepustowość to jest problem bardziej złożony niż się Tobie wydaje. Nie można mierzyć jedną miarą wszystkich miast i wszystkich dróg. Są różne kategorie dróg i różne układy funkcjonalno-przestrzenne. W wielu przypadkach dołożenie pasa ruchu spowoduje wzrost natężenia ruchu i takie rozwiązanie z różnych względów może być niekorzystne. Z kolei w innym przypadku może być akurat antidotum na problemy komunikacyjne. Poza tym jezdnie o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku to nie tylko drogi główne i nie tylko dwukierunkowe. Nawet w miastach z dobrze rozwiniętą kom. zbiorową , w centrach gdzie jest ciasno, znajdziesz drogi jednokierunkowe o dwóch pasach ruchu. W Salzburgu też tak jest, przynajmniej było, bo dawno nie sprawdzałem.
Jest jeszcze jedna kwestia której chyba nie bierzesz pod uwagę, gęstość sieci drogowej w mieście. Mniejsza ilość dróg 1x4 czy 2x2 na danym obszarze może być rekompensowana większą ilością dróg zbiorczych lub o podobnej charakterystyce. I tak też jest w Salzburgu. W szeroko rozumianym centrum wiele ulic miało przekrój pozwalający wprowadzić buspasy.
Jest jeszcze jedna kwestia której chyba nie bierzesz pod uwagę, gęstość sieci drogowej w mieście. Mniejsza ilość dróg 1x4 czy 2x2 na danym obszarze może być rekompensowana większą ilością dróg zbiorczych lub o podobnej charakterystyce. I tak też jest w Salzburgu. W szeroko rozumianym centrum wiele ulic miało przekrój pozwalający wprowadzić buspasy.
Re: Darmowa komunikacja miejska
Bardzo bym prosił o jeden (tylko jeden!) przykład z całego świata, w całej jego historii, gdzie zbudowanie/poszerzenie drogi nie spowodowało wzrostu natężenia ruchu.
Gabinet Logopedyczny Logo Ruda https://logoruda.pl.
Re: Darmowa komunikacja miejska
Nie trzeba daleko szukać po świecie. Ul. Podmiejska w Kaliszu. Rozbudowa skrzyżowania z Wyszyńskiego na dwupasowe rondo. Są takie ulice jak wspomniana Podmiejska, dla których w tej chwili nie ma alternatywy i dlatego po zwiększeniu przepustowości ruch już się nie zwiekszy. Przynajmniej nie z powodu poszerzenia. Podobnie byłoby w przypadku np. Czestochowskiej, gdzie nie ma skąd przekierować ruchu. Rozumiem, że w miastach w ogóle nie powinno być dróg 2x2 i 1x4? Jeśli tak uważasz, to jakie zmiany proponujesz w Kaliszu, konkretnie co, gdzie i dlaczego, ale nie na zasadzie ogolnikow, teorii, że drogi wielopasmowe zachęcają itd. Ma być konkretnie. Czy TB tez należy ograniczyć do jednego pasa, żeby zniechęcić do samochodu i nakłonić kierowców np. do przesiadki na rower?
Re: Darmowa komunikacja miejska
Nie pytam o domysły jak to będzie - mówię o konkretnym przypadku (miasto/ulica), gdzie poszerzenie drogi (w sensie dobudowy pasa) nie spowodowało ostatecznie zwiększenia ruchu.
Zresztą nie jestem przeciwnikiem rozbudowy dróg do wersji 2x2 - pod warunkiem, że nowo dobudowane pasy będą służyły tylko i wyłącznie jako buspasy. Wtedy jak najbardziej ma to sens i jest to konkretne rozwiązanie poprawiające przepustowość (w kontekście liczby osób przejeżdżających daną drogą w czasie, a nie liczby aut przejeżdżających w danym czasie) dróg.
Zresztą nie jestem przeciwnikiem rozbudowy dróg do wersji 2x2 - pod warunkiem, że nowo dobudowane pasy będą służyły tylko i wyłącznie jako buspasy. Wtedy jak najbardziej ma to sens i jest to konkretne rozwiązanie poprawiające przepustowość (w kontekście liczby osób przejeżdżających daną drogą w czasie, a nie liczby aut przejeżdżających w danym czasie) dróg.
Gabinet Logopedyczny Logo Ruda https://logoruda.pl.
Re: Darmowa komunikacja miejska
Nie mam obsesji tylko robienie wylotówek, które mają po dwa pasy w jedną stronę to proszenie się o rozlanie miasta i inne nie pożądane zjawiska.
Ja jednak preferuję liczyć przepustowość w ludziach, a nie samochodach.
W mieście zawsze doprowadzi do wzrostu ilości samochodów i powrotu do poprzedniej sytuacji.
Jak patrzyłem ostatnio to większość dróg o większym przekroju, niż 1x2 ma buspasy. Też jest sporo dróg w wariancie 1x2 + 1 buspas.
U nas w gęsto zaludnionych częściach miasta też jest sporo takich ulic. Ewentualnie jest miejsce pod budowę buspasa.
Tylko, że to nie jest poszerzenie jezdni, a budowa jednego ronda. Co innego wybudować rondo, a co innego dobudować drugą jezdnię do drogi.
Rozbudowa ul. Częstochowskiej na całym odcinku do Trasy Bursztynowej to tylko działanie krótkotrwałe.
Będzie to impuls do rozlewania się na gminę Godziesze Wielkie i w ciągu kilku/kilkunastu lat korki wrócą.
Znacznie lepszym i bardziej przyszłościowym rozwiązaniem byłoby poszerzenie na tym odcinku ul. Częstochowskiej, ale zrobienie tam buspasa, P+R przy P&W i puszczenie tam linii, która jeździłaby w szczycie co 15 minut. Ten kto chciałby szybko przejechać z np. Wolicy dojechałby własnym samochodem do P+R i jechałby dalej autobusem.
W końcu ktoś mnie rozumie na tym forum.glootech pisze: ↑12 paź 2022, o 15:44(...) Zresztą nie jestem przeciwnikiem rozbudowy dróg do wersji 2x2 - pod warunkiem, że nowo dobudowane pasy będą służyły tylko i wyłącznie jako buspasy. Wtedy jak najbardziej ma to sens i jest to konkretne rozwiązanie poprawiające przepustowość (w kontekście liczby osób przejeżdżających daną drogą w czasie, a nie liczby aut przejeżdżających w danym czasie) dróg.
Re: Przebudowa trzech placów (św. Józefa, Jana Pawła II i KIlińskiego)
Te zadupia Kalisz włączył w swoje granice administracyjne ponad 20 lat temu. Tym samym mieszkańcy tych ulic mają takie same prawa, bo płacą takie same podatki jak pozostali mieszkańcy. Więc nie wypisuj farmazonów., bo gdybyś był tamtejszym mieszkańcem inaczej byś śpiewał. W zamian za to dostaną bezpłatną komunikację. Ciekawe ilu z niej skorzysta
Dokładnie z lat 70, bo już wtedy taki przekrój miała mieć Podmiejska. Mamy 50 lat spotnienia.Faktycznie ubaw po pachy. Jest się z czego śmiać. Z własnej nieudolności.
Na temat architektury Konina nie napisałem ani słowa. Czytaj ze zrozumieniem i pisz na temat.
A życie to nie praca m.in ?Człowieku skąd żeś się urwał ?
Znowu brak zrozumienia tego co napisałem. Przeczytaj jeszcze raz Nie pisałem, że chcę w centrum zakłady. Ale rozumiem, że pisząc obrzeża masz na myśłi tereny słabo zurbanizowane na których nie potrzebujemy dobrych dróg.
Niewiele zrozumiałeś z tego co napisałem. To tak podsumowując twoją wypowiedź.filip pisze: ↑11 paź 2022, o 22:12Rower jak już się raz kupi to później się za niego nie płaci, ale transport publiczny nie jest bezpłatny. Przynajmniej w miastach wielkości Kalisza.
Tak podsumowując twoją wypowiedź to widać, że masz świetne pomysły jak doprowadzić do jeszcze większego rozlania się miasta i zabicia resztek życia w nim.
...
Re: Przebudowa trzech placów (św. Józefa, Jana Pawła II i KIlińskiego)
Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać z tego. Z jednej strony to jest zabawne, ale z drugiej ktoś z takim myśleniem mieszka w tym mieście.
Przez te 50 lat urbanistyka wywróciła się do góry nogami (przynajmniej tam gdzie ona występuję). Kiedyś w miastach potrafiono wyburzać całe dzielnice pod drogi przecinające miasta, a obecnie te drogi się cywilizuję i rezygnuję z samochodzikowego dogmatu.
Płacą takie same podatki (zależy ile zarabiają), ale mieszkają na terenie o skrajnie niskiej intensywności zabudowy. Tam się średnio opłaca cokolwiek robić.Rysiek55 pisze: ↑12 paź 2022, o 16:39(...) Te zadupia Kalisz włączył w swoje granice administracyjne ponad 20 lat temu. Tym samym mieszkańcy tych ulic mają takie same prawa, bo płacą takie same podatki jak pozostali mieszkańcy. Więc nie wypisuj farmazonów., bo gdybyś był tamtejszym mieszkańcem inaczej byś śpiewał. W zamian za to dostaną bezpłatną komunikację. Ciekawe ilu z niej skorzysta (...)
Ale nie jestem i nie zamierzam, bo na wieś mnie nigdy nie ciągnęło. Ja lubię miasto i miejskie życie.
A czy ja gdzieś pisałem? Pisałem o urbanistyce, zresztą cała ta rozmowa toczy się wokół tematów urbanistycznych.
Konin to miasto modernistyczne, a miasta modernistyczne bardzo lubiły samochody. Tylko, że takie miasta są wyjątkowo nieprzyjazne do życia. Zresztą to widać po bardzo silnym rozlewaniu się Konina, znacznie silniejszym niż w Kaliszu. No, ale przecież mają autostrady i węzły w mieście.
Tak, praca jest częścią życia. Tylko jest częścią, a nie całością. Poza pracą istnieję jeszcze rozrywka i odpoczynek.
Pisząc obrzeża miałem na myśli takie tereny jak Strefa Dobrzec-Zachód. Tylko, że to tyczy się tylko przemysłu i logistyki. Reszta powinna być możliwie jak najbliżej, w gęsto zaludnionych częściach miasta.
Re: Darmowa komunikacja miejska
Tak wiem, poszerzenie drogi powoduje zwiększenie ruchu. Ta formuła powtarzana jest jest mantra. Na końcu zdania brakuje jeszcze tylko Omglootech pisze: ↑12 paź 2022, o 15:44Nie pytam o domysły jak to będzie - mówię o konkretnym przypadku (miasto/ulica), gdzie poszerzenie drogi (w sensie dobudowy pasa) nie spowodowało ostatecznie zwiększenia ruchu.
Zresztą nie jestem przeciwnikiem rozbudowy dróg do wersji 2x2 - pod warunkiem, że nowo dobudowane pasy będą służyły tylko i wyłącznie jako buspasy. Wtedy jak najbardziej ma to sens i jest to konkretne rozwiązanie poprawiające przepustowość (w kontekście liczby osób przejeżdżających daną drogą w czasie, a nie liczby aut przejeżdżających w danym czasie) dróg.
Re: Darmowa komunikacja miejska
Wreszcie konkretna i sensowna propozycja, ale niestety bardzo trudna do zrealizowania, by nie powiedzieć mało realna.filip pisze: ↑12 paź 2022, o 16:33Rozbudowa ul. Częstochowskiej na całym odcinku do Trasy Bursztynowej to tylko działanie krótkotrwałe.
Będzie to impuls do rozlewania się na gminę Godziesze Wielkie i w ciągu kilku/kilkunastu lat korki wrócą.
Znacznie lepszym i bardziej przyszłościowym rozwiązaniem byłoby poszerzenie na tym odcinku ul. Częstochowskiej, ale zrobienie tam buspasa, P+R przy P&W i puszczenie tam linii, która jeździłaby w szczycie co 15 minut. Ten kto chciałby szybko przejechać z np. Wolicy dojechałby własnym samochodem do P+R i jechałby dalej autobusem.
Nie ma miejsca na rozbudowę Częstochowskiej. Nie można też zmusić wszystkich mieszkańców do korzystania ze zbiorkomu poprzez przerobienie całej ulicy na buspasy Częstochowska to jedyna droga łącząca miasto z południem. To pokazuje, że infrastruktura drogowa w Kaliszu nie jest nadmiernie rozbudowana. W mieście nie ma nawet jednej szerszej ulicy w osi północ południe, na której możnaby wydzielić pasy dla autobusów...
Wieloletnie zaniedbania to nie tylko brak dokończonej śródmiejskiej ramy, ale także między innymi cała południowa część miasta
Re: Przebudowa trzech placów (św. Józefa, Jana Pawła II i KIlińskiego)
Bez komentarza
Świat się zmienia to i urbanistyka się zmieniła. Niczego nowego nie odkrywasz. Tylko ja nie o tym pisałem. Kolejny raz kłania się czytanie ze zrozumieniem.
Drugą jezdnię Podmiejskiej planowano w latach 70 i gdyby plany zrealizowano dwujezdniowa Podmiejska byłaby faktem. Dzisiaj dobitnie widać jak brakuje tej arterii przepustowości. Ale żeby to wiedzieć trzeba mieszkać w tym mieście .
Podpowiem tylko, że w latach 70 ulica wyznaczała jednocześnie granice miasta. Strona zachodnia była niemal niezabudowana. Więc twoja dorabiana ideologia jest nic nie warta.
Nawiązując taka Trasa Bursztynowa zaplanowana była jeszcze wcześniej, Pewnie zaraz palniesz, że też jest zbędna.
To też jest miasto czy tego chcesz czy nie. Tylko trzeba zdjąć klapki z oczu i zauważyć innych oprócz siebie.
Napisałem, że w mniejszym Koninie powstają skrzyżowania bezkolizyjne. Czyli jak się chce można wyciągnąć więcej pieniędzy i przebudowę zrobić tak jak to się robi w dużych miastach. Tylko tyle i aż tyle. Ty do moich słów dorabiasz teorię jakim to twoim zdaniem Konin jest nieprzyjaznym miastem. Kogo to interesuje ? Pisz na temat albo wcale.filip pisze: ↑12 paź 2022, o 16:53A czy ja gdzieś pisałem? Pisałem o urbanistyce, zresztą cała ta rozmowa toczy się wokół tematów urbanistycznych.
Konin to miasto modernistyczne, a miasta modernistyczne bardzo lubiły samochody. Tylko, że takie miasta są wyjątkowo nieprzyjazne do życia. Zresztą to widać po bardzo silnym rozlewaniu się Konina, znacznie silniejszym niż w Kaliszu. No, ale przecież mają autostrady i węzły w mieście.
No i do tej pracy należałoby jakoś dojechać. Piszę o tym od dwóch dni.
I dochodzimy do sedna. Strefa powstała w szczerych polach, słabo zurbanizowanych. Myślisz, że gdyby miasto nie wpompowało tam milionów coś by powstało ?
Re: Darmowa komunikacja miejska
Oczywiście można prowadzić podśmiechujki i wyśmiewać to co mówią inni okopując się zdrowym rozsądkiem, tylko to, co na chłopski rozum wydaje się oczywiste wcale takie być nie musi. Poszerzenie dróg i dodanie nowych relacji nie musi prowadzić do zmniejszenia zatłoczenia. Zachęcam do zapoznania się z twierdzeniem Lewisa-Mogridge'a, paradoksem Braesssa i paradoksem Downsa-Thomsona. Proszę nie brać tego osobiście Panie Jarosławie. Po prostu warto "robić miasto" opierając się na nauce i na danych a nie na widzimisię i wydajemisię (i tutaj nie piję do Pana, tylko raczej do innych domorosłych urbanistów).jp pisze: ↑12 paź 2022, o 18:15Tak wiem, poszerzenie drogi powoduje zwiększenie ruchu. Ta formuła powtarzana jest jest mantra. Na końcu zdania brakuje jeszcze tylko Omglootech pisze: ↑12 paź 2022, o 15:44Nie pytam o domysły jak to będzie - mówię o konkretnym przypadku (miasto/ulica), gdzie poszerzenie drogi (w sensie dobudowy pasa) nie spowodowało ostatecznie zwiększenia ruchu.
Zresztą nie jestem przeciwnikiem rozbudowy dróg do wersji 2x2 - pod warunkiem, że nowo dobudowane pasy będą służyły tylko i wyłącznie jako buspasy. Wtedy jak najbardziej ma to sens i jest to konkretne rozwiązanie poprawiające przepustowość (w kontekście liczby osób przejeżdżających daną drogą w czasie, a nie liczby aut przejeżdżających w danym czasie) dróg.
Niepusta separacja między dwoma rzeczami podstawowymi jest homomorficzna z trójwymiarową przestrzenią euklidesową, a więc pozwala określić odległości przestrzenne.
Re: Darmowa komunikacja miejska
Kiedy na konkretne wyjaśnienia, dot. konkretnych rozwiązań w konkretnych miejscach, ktoś w odpowiedzi wypisuje oklepane stwierdzenia, to chyba jest powód do irytacji ?
W uzupełnieniu do moich wcześniejszych wypowiedzi dot. ul. Podmiejskiej. W myśl zasady jeden obraz więcej wart niż tysiąc słów.
Schematy przedstawiają taki sam obszar miasta, ale z odmiennym układem dróg, gdzie wspólnym mianownikiem jest droga czerwona (ul. Podmiejska) Jeden rys. przedstawia stan istniejący, drugi przedstawia prostokątną siatkę ulic o charakterze zbliżonym do zbiorczych.
W tym drugim przypadku poszerzenie/ uprzywilejowanie którejś z dróg wiąże się automatycznie ze znaczącym wzrostem natężenia ruchu. Jak duży byłby to wzrost, zależy od wielu czynników (np. roli drogi w skali miasta, proporcji zbiorkom/ind. i wielu innych) W takich przypadkach rozbudowa przeważnie nie ma uzasadnienia i ewentualne miejsca na jezdnie lepiej przeznaczyć na buspasy, ścieżki rowerowe czy wreszcie oddać pieszym.
W przypadku układu istniejącego, jak widać na rysunku, ruch zbiorczy nie rozkłada się na wiele ulic, lecz koncentruje wyłącznie na ul. Podmiejskiej. Nie ma więc już potencjału do wzrostu z powodu poprawy przepustowości. Rozbudowę uzależniałbym od celu jaki miasto powinno sobie postawić. Układ ten został zaprojektowany pod wizję miasta większego niż obecnie. Nie jest to droga wewnątrz jednostki urbanistycznej, jak niektórzy mawiają "osiedlowa", lecz szeroki korytarz pomiędzy jednostkami, stworzony z myślą o aktywizacji terenów m.in w klinie Poznańska-Dobrzecka.
Jest to główna trasa międzydzielnicowa, gdzie ruch zbiorczy miał się odbywać wokół/pomiędzy dzielnicami dużego miasta. Do tego jeszcze stanowiąca główny ring śródmiejski. Wszystko to zostało przed laty dobrze przemyślane. Czy dzisiaj warto z tego skorzystać? To już tak jak wspomniałem zależy od wizji. Dla miasta kilkudziesięciotysięcznego, bez wizji aktywizacji terenów jak wyżej, jednojezdniowa zbiorcza droga powinna wystarczyć.
Jeśli chodzi o zbiorkom, bo tego głownie dotyczy wątek, to zacząłbym od historycznego śródmieścia i tam w pierwszej kolejności wyznaczył korytarze dla autobusów, które byłyby bazą dla sukcesywnego modernizowania przejazdów w pozostałych częściach miasta. Utworzenie buspasów na obecnym dwujezdniowym odcinku Podmiejskiej kosztem indywidualnych, w tej chwili byłoby nonsensem.
- Załączniki
-
- IMG_20221013_094730.jpg (250.19 KiB) Przejrzano 3202 razy
-
- IMG_20221013_094613.jpg (231.01 KiB) Przejrzano 3202 razy
Re: Przebudowa trzech placów (św. Józefa, Jana Pawła II i KIlińskiego)
Niezmiernie mnie to cieszy, że jesteś tego świadomy. Więc dlaczego proponujesz rozwiązania transportowe sprzed 50-60 lat?
Nie wiem, czy ty sobie robisz jaja (jak tak to ci to wychodzi), czy po prostu nie jesteś świadomy wpływu środków transportu na urbanistkę. Tak naprawdę to w jaki sposób mieszkańcy się przemieszczają ma największy wpływ na urbanistykę
Miasta, w których samochody mają przywileje kosztem całej reszty wyglądają i funkcjonują zupełnie inaczej.
Świetnie to widać na przykładzie miast w USA i Zachodniej Europie (tam gdzie nie zdecydowano się wybudować lub odbudować miasta w sposób modernistyczny). Porównaj sobie, na pewno zauważysz minimalną różnicę.
Więc zamiast pisać, że nie piszemy o urbanistyce to po prostu doinformuj się na temat wpływu środków transportu na funkcjonowanie miasta.
Ten obrazek odpowie ci za mnie. Wollny też o tym pisał, poszukaj informacji w internecie o tym.
A po czym wysnuwasz wniosek, że nie mieszkam w Kaliszu? Bo nie popieram pomysłów, które nie sprawdziły się i już dawno temu z nich zrezygnowano?
Nie, nigdzie nie napisałem że jest zbędna. Jak już to w formie ścieku komunikacyjnego. Ale ściek komunikacyjny można zamienić w coś co nim nie będzie. Niestety z tą ulicą jest trochę więcej problemów, tak samo jak z resztą ringu śródmiejskiego (wyjątek stanowi ul. Podmiejska). Więc zmiana tej ulicy z ścieku komunikacyjnego na miejską aleję nie byłaby łatwym zadaniem. Głównie rozchodzi się o to, że kursuję tam mało linii KLA, a same tereny dookoła z wyjątkiem os. Adama Asnyka mają niską gęstość zaludnienia.
To, że jest w granicach administracyjnych miasta nie znaczy tego, że to miasto. To wieś, nawet mają prawa sołectwa.
Czy jak w ZG przyłączyli 220km2 terenów, na których mieszkało 20 tys. ludzi to znaczy, że nagle powstało tam miasto?
W Kaliszu miasto to os. Śródmieście, os. Rogatka, os. Czaszki, os. Kaliniec, os. Serbinów, os. Adama Asnyka, os. Widok. os. Korczak, os. Dobrzec W i Dobrzec P. Przedmieścia to os. Ogrody, os. Tyniec, os. Majków, os. Chmielnik, os. Zagorzynek, os. Rypinek, os. Piskorzewie, os. Winiary oraz przemysłowa część sołectwa Dobrzec (Strefa inwestycyjna Dobrzec-Zachód). Reszta to wieś.
O klasyfikacji tych miejsc stanowi rodzaj i intensywność zabudowy, natężenie usług itd. Już rozumiesz?
To nie jest żadne patrzenie na własny czubek nosa tylko rachunek ekonomiczny. Czy jest sens robić gdzieś cokolwiek jak gęstość zaludnienia wynosi 100-200 osób na km/2?
A ja napisałem, że to głupota i przeżytek. Najwidoczniej władze Konina nadal są w epoce samochodu łupanego i św. przepustowości. Zresztą to widać po dramatycznym stanie Konińskiej komunikacji miejskiej.Rysiek55 pisze: ↑12 paź 2022, o 22:10Napisałem, że w mniejszym Koninie powstają skrzyżowania bezkolizyjne. Czyli jak się chce można wyciągnąć więcej pieniędzy i przebudowę zrobić tak jak to się robi w dużych miastach. Tylko tyle i aż tyle. Ty do moich słów dorabiasz teorię jakim to twoim zdaniem Konin jest nieprzyjaznym miastem. Kogo to interesuje ? Pisz na temat albo wcale. (...)
To raczej było już ostatnie takie dofinansowanie. Unia przestanie dawać pieniądze na te "przepustowe" rozwiązania.
W dużych miastach? Jakich? Tylko proszę o przykłady z miast, w których zrównoważony transport się traktuję na poważnie.
To nie jest żadne dorabianie teorii.
No i super. Najlepiej jakby to był transport publiczny (jak go miasto tam łaskawie puści) albo rower. Środowisko trochę odetchnie, finanse miasta i korków nie będzie. Same korzyści!
Strefa powstała w terenach niezurbanizowanych. No i właśnie dlatego tam powstała, przez te świetne warunki. Duży teren, niczym nieskrępowany. Idealny pod magazyny i przemysł. W Kaliszu oprócz tego miejsca zbyt wiele takich nie ma.
Tak, masz rację i rozumiem o co ci chodzi. Tylko odpowiedz mi na jedno pytanie.jp pisze: ↑13 paź 2022, o 18:09(...) W przypadku układu istniejącego, jak widać na rysunku, ruch zbiorczy nie rozkłada się na wiele ulic, lecz koncentruje wyłącznie na ul. Podmiejskiej. Nie ma więc już potencjału do wzrostu z powodu poprawy przepustowości. Rozbudowę uzależniałbym od celu jaki miasto powinno sobie postawić. Układ ten został zaprojektowany pod wizję miasta większego niż obecnie. Nie jest to droga wewnątrz jednostki urbanistycznej, jak niektórzy mawiają "osiedlowa", lecz szeroki korytarz pomiędzy jednostkami, stworzony z myślą o aktywizacji terenów m.in w klinie Poznańska-Dobrzecka.
Jest to główna trasa międzydzielnicowa, gdzie ruch zbiorczy miał się odbywać wokół/pomiędzy dzielnicami dużego miasta. Do tego jeszcze stanowiąca główny ring śródmiejski. Wszystko to zostało przed laty dobrze przemyślane. Czy dzisiaj warto z tego skorzystać? To już tak jak wspomniałem zależy od wizji. (...)
Czy warto wspierać ten stary, modernistyczny pomysł, czy może jednak iść z duchem czasu i postawić na transport publiczny + rowery? Rozbudowując tą trasę do przekroju 2x2 pozbawiamy transport zbiorowy i rowery jakichkolwiek szans na rywalizację z samochodem i musimy mieć tego świadomość.
Przez wyznaczenie korytarzy dla autobusów masz na myśli buspasy, czy miejsca intensyfikacji linii? Jeżeli buspasy to gdzie jest na nie miejsce z wyjątkiem ul. Babinej, Parczewskiego, 3 Maja? No chyba, że kosztem wyłączenia z ruchu samochodów tylko, że przy braku chociaż przyzwoitej infrastruktury rowerowej i transportu publicznego wróżę wykluczenie tej dzielnicy.jp pisze: ↑13 paź 2022, o 18:09(...) Jeśli chodzi o zbiorkom, bo tego głownie dotyczy wątek, to zacząłbym od historycznego śródmieścia i tam w pierwszej kolejności wyznaczył korytarze dla autobusów, które byłyby bazą dla sukcesywnego modernizowania przejazdów w pozostałych częściach miasta. Utworzenie buspasów na obecnym dwujezdniowym odcinku Podmiejskiej kosztem indywidualnych w tej chwili byłoby nonsensem.
Re: Przebudowa trzech placów (św. Józefa, Jana Pawła II i KIlińskiego)
No i co z tego ?Włączając te byłe sołectwa w granice miasta powinien rozpocząć się proces "zamiany" terenów wiejskich w miejskie. Tak samo jak zrobiono dziesiątki lat temu z Majkowem, Winiarami, Szczypiornem itd. Gdyby nasi przodkowie myśleli twoimi kategoriami Kalisz kończył by się na rogatkach Wrocławskiej i Toruńskiej.
Reszty szkoda mi czasu i sił komentować. I tak nic nie zrozumiesz z tego co napiszę.
Re: Przebudowa trzech placów (św. Józefa, Jana Pawła II i KIlińskiego)
To nie jest ani stary, ani modernistyczny pomysł. Tu nie chodzi o wspieranie żadnego modernizmu, czy jakiejkolwiek ideologii. Odrzuć myślenie ideologiczne. Mamy układ, który istnieje. Nie chcę się rozwodzić nad jego zaletami i wadami i rozwlekać tematu ale np. osiedle Dobrze-jednostka W, to jedno z lepiej zaprojektowanych osiedli, także pod kątem komunikacji zbiorowej. Mniejsza o to, osiedla, domy istnieją i nie wyburzymy ich żeby zmieniać układ dróg. Główny korytarz drogowy w tej części miasta i w tej osi jest tylko jeden! Spójrz na mój rysunek jeszcze raz, na docelowy układ dróg SUiKZP i pomyśl bez ideologicznych emocji co można a czego nie da się zmienić bez popsucia miasta na amen. Brak drogi o przekroju większym niż 1x1 na rys. 2 wcale nie oznacza, że jest to model bardziej sprzyjający komunikacji zbiorowej niż w przypadku (rys.1) z drogą 2x2. Zauważ, że nawet po rozbudowie drogi czerwonej (rys.1) do 2x2, łączna ilość pasow dróg zbiorczych nadal pozostaje większa w przypadku układu na rys.2 (6:4). Trzeba stawiać na transport zbiorowy, ale akurat przekrój ul. Podmiejskiej tego nie determinuje.filip pisze: ↑13 paź 2022, o 19:47Tak, masz rację i rozumiem o co ci chodzi. Tylko odpowiedz mi na jedno pytanie.jp pisze: ↑13 paź 2022, o 18:09(...) W przypadku układu istniejącego, jak widać na rysunku, ruch zbiorczy nie rozkłada się na wiele ulic, lecz koncentruje wyłącznie na ul. Podmiejskiej. Nie ma więc już potencjału do wzrostu z powodu poprawy przepustowości. Rozbudowę uzależniałbym od celu jaki miasto powinno sobie postawić. Układ ten został zaprojektowany pod wizję miasta większego niż obecnie. Nie jest to droga wewnątrz jednostki urbanistycznej, jak niektórzy mawiają "osiedlowa", lecz szeroki korytarz pomiędzy jednostkami, stworzony z myślą o aktywizacji terenów m.in w klinie Poznańska-Dobrzecka.
Jest to główna trasa międzydzielnicowa, gdzie ruch zbiorczy miał się odbywać wokół/pomiędzy dzielnicami dużego miasta. Do tego jeszcze stanowiąca główny ring śródmiejski. Wszystko to zostało przed laty dobrze przemyślane. Czy dzisiaj warto z tego skorzystać? To już tak jak wspomniałem zależy od wizji. (...)
Czy warto wspierać ten stary, modernistyczny pomysł, czy może jednak iść z duchem czasu i postawić na transport publiczny + rowery? Rozbudowując tą trasę do przekroju 2x2 pozbawiamy transport zbiorowy i rowery jakichkolwiek szans na rywalizację z samochodem i musimy mieć tego świadomość.
Mam na myśli buspasy, śluzy, sygnalizacje, wszystko co spowoduje przejazd punktualnym. Z powodu braku miejsca jednym z pomysłów jest jednokierunkowy ring z kilkoma przystankami, stanowiący "liniowe centrum przesiadkowe-śródmiescie", które byłoby bazą do sukcesywnej i elastycznej rozbudowy sieci. Szansy w rywalizacji z samochodem upatruje w dostępności i częstotliwością, a mieszkańcy podobno preferują bezpośredniość co jest nie do pogodzenia i tu jest zgrzyt. Dlatego myślę dalejfilip pisze: ↑13 paź 2022, o 19:47Przez wyznaczenie korytarzy dla autobusów masz na myśli buspasy, czy miejsca intensyfikacji linii? Jeżeli buspasy to gdzie jest na nie miejsce z wyjątkiem ul. Babinej, Parczewskiego, 3 Maja? No chyba, że kosztem wyłączenia z ruchu samochodów tylko, że przy braku chociaż przyzwoitej infrastruktury rowerowej i transportu publicznego wróżę wykluczenie tej dzielnicy.
Re: Przebudowa trzech placów (św. Józefa, Jana Pawła II i KIlińskiego)
Nie ma szans, żebyś ty nie trollował. Dlatego odpiszę ci ostatni raz i nie będę dawał pożywki więcej.Rysiek55 pisze: ↑13 paź 2022, o 20:56No i co z tego ?Włączając te byłe sołectwa w granice miasta powinien rozpocząć się proces "zamiany" terenów wiejskich w miejskie. Tak samo jak zrobiono dziesiątki lat temu z Majkowem, Winiarami, Szczypiornem itd. Gdyby nasi przodkowie myśleli twoimi kategoriami Kalisz kończył by się na rogatkach Wrocławskiej i Toruńskiej.
Reszty szkoda mi czasu i sił komentować. I tak nic nie zrozumiesz z tego co napiszę.
Przecież Majków, Szczypirono i Winiary to przedmieścia, świetnie to widać po zabudowie i funkcjach. Gdzie ty tam masz miasto?
Prawdopodobnie Sulisławice i Dobrzec (część mieszkalna) nie będą nigdy nawet przedmieściami. Po prostu miasto jest zbyt małe, aby dotarła tam gęstsza zabudowa. Musimy się skupić na dogęszczaniu terenów w centrum i w jego bardzo bliskich okolicach.
To raczej ty nie rozumiesz, budżet nie jest z gumy. Kalisz ma wiele poważnych wyzwań przed sobą i zwyczajnie nie ma pieniędzy, aby je przejadać na wioski.
To jest stary pomysł, od jego powstania myślenie o mieście się znacząco zmieniło.
Jak to może nie być modernistyczny pomysł? Przechodzi przez modernistyczne osiedla, powstał w czasach panującego modernizmu oraz został zaprojektowany tak jak się myślało o mieście modernistycznym.
Jestem świadomy, ze budowanie arterii nie musi być podyktowane modernizmem (USA), ale jednak w tym przypadku wszystko wskazuję na modernizm. Nawet sam napisałeś o tym: "Nie jest to droga wewnątrz jednostki urbanistycznej, jak niektórzy mawiają "osiedlowa", lecz szeroki korytarz pomiędzy jednostkami, stworzony z myślą o aktywizacji terenów m.in w klinie Poznańska-Dobrzecka.
Jest to główna trasa międzydzielnicowa, gdzie ruch zbiorczy miał się odbywać wokół/pomiędzy dzielnicami dużego miasta.".
Źle się wyraziłem. Miałem na myśli zupełnie co innego. Chodziło mi bardziej o budowanie w ten sposób.
To nie jest myślenie podyktowane ideologią, tylko potencjalnymi skutkami.
No tak. I tu dochodzimy do pytania, czy chcemy ten modernizm cywilizować, czy jednak go pogłębiać z jego skutkami.
Zgodzę się, z tego co powstało po 45' w Kaliszu to zdecydowanie najlepsze osiedle. Tylko w zasadzie po 45' powstały typowe modernistyczne gnioty, a po 89' to już szkoda słów. Więc trudnych rywali nie ma.jp pisze: ↑13 paź 2022, o 21:59(...) Nie chcę się rozwodzić nad jego zaletami i wadami i rozwlekać tematu ale np. osiedle Dobrze-jednostka W, to jedno z lepiej zaprojektowanych osiedli, także pod kątem komunikacji zbiorowej. Mniejsza o to, osiedla, domy istnieją i nie wyburzymy ich żeby zmieniać układ dróg. (...)
Nikt tu nie postuluje burzenia domów, a ucywilizowanie tej myśli.
Widzę, że jest to jedyny korytarz drogowy. Tylko czy koniecznie transport w naszym mieście musi się on odbywać głównie samochodami?jp pisze: ↑13 paź 2022, o 21:59Główny korytarz drogowy w tej części miasta i w tej osi jest tylko jeden! Spójrz na mój rysunek jeszcze raz, na docelowy układ dróg SUiKZP i pomyśl bez ideologicznych emocji co można a czego nie da się zmienić bez popsucia miasta na amen. Brak drogi o przekroju większym niż 1x1 na rys. 2 wcale nie oznacza, że jest to model bardziej sprzyjający komunikacji zbiorowej niż w przypadku (rys.1) z drogą 2x2. Zauważ, że nawet po rozbudowie drogi czerwonej (rys.1) do 2x2, łączna ilość pasow dróg zbiorczych nadal pozostaje większa w przypadku układu na rys.2 (6:4). Trzeba stawiać na transport zbiorowy, ale akurat przekrój ul. Podmiejskiej tego nie determinuje.
Jeżeli twierdzisz, że ruch nie wzrośnie, a droga będzie miała więcej pasów to jest to ewidentny cios w komunikację, bo samochód będzie jeszcze szybszy, niż teraz, a zbiorkom taki sam. Czyli w rezultacie zbiorkom staję się jeszcze wolniejszy. Czy to nie powinno iść w drugą stronę?
A czy zamiast śluz nie da się tego zrobić na buspasie? To jednak trochę miejsca zajmuję i zazwyczaj kosztem chodnika.jp pisze: ↑13 paź 2022, o 21:59(...) Mam na myśli buspasy, śluzy, sygnalizacje, wszystko co spowoduje przejazd punktualnym. Z powodu braku miejsca jednym z pomysłów jest jednokierunkowy ring z kilkoma przystankami, stanowiący "liniowe centrum przesiadkowe-śródmiescie", które byłoby bazą do sukcesywnej i elastycznej rozbudowy sieci. Szansy w rywalizacji z samochodem upatruje w dostępności i częstotliwością, a mieszkańcy podobno preferują bezpośredniość co jest nie do pogodzenia i tu jest zgrzyt. Dlatego myślę dalej
Mam na myśli to, aby te światła dające przywilej znajdowały się nad buspasem.
Pomysł wygląda na ciekawy.
Myślę, że mieszkańcy nie rozumieją na czym polega system przesiadkowy. Trudno się dziwić skoro zostali przyzwyczajeni do takich standardów transportu zbiorowego w Polsce.
System Door to Door, który osiąga dobre wyniki czasowe nie ma szans, żeby komuś się nie podobał. Tylko, że utworzenie systemu D2D, który by działał nie jest możliwe bez odpowiedniego uprzywilejowania autobusów na terenie całego miasta. Bez tego zawsze będą jakieś opóźnienia.
Re: Darmowa komunikacja miejska
Filip, ja już nie mam siły tłumaczyć. a do tego dzisiaj jest jeszcze Dzień Edukacji Narodowej
Zwróć proszę uwagę na specyfikę tej konkretnej przestrzeni Kalisza. Nawet po rozbudowie Podmiejskiej i Stanczukowskiego do 2x2, łączna ilość pasów na drogach zbiorczych w osi północ południe nie byłaby większa niż na adekwatnym powierzchniowo obszarze Salzburga. Tam brak drogi 2x2 jest rekompensowany gęstością sieci drogowej, która jest większa niż w Kaliszu. I nie chodzi o jakieś osiedlowe sięgacze, lecz o drogi charakterem zbliżone do zbiorczych. Powtórzę raz jeszcze, w Kaliszu nie ma nawet jednej szerszej ulicy w osi północ południe, Jest jedynie zarezerwowany korytarz.
Uprzedzę Twoje pytanie, dlaczego nie można zmienić układu, który nieroztropnie nazwałeś starym, modernistycznym i np. zamiast jednej 2x2 zrobić dwóch 1x1. Ponieważ istnieje już zabudowa i nie wyznaczono wcześniej odpowiednich korytarzy. Chcąc zatem rozwijać miasto w klinie Poznanska -Dobrzecka i stworzyć tam np. prostokątną siatkę ulic lub jakąkolwiek inną, jednopasmowa Podmiejska zawsze będzie wąskim gardłem. Tak jak wcześniej napisałem, dla kilkudziesięciotysięcznego miasta, bez wizji rozwoju, z polami pomiędzy Poznańką a Stanczukowskiego jedna jednojezdniowa droga powinna wystarczyć. Mimo wszystkich przeciwności, cały czas mam jednak wizję większego Kalisza.
Zwróć proszę uwagę na specyfikę tej konkretnej przestrzeni Kalisza. Nawet po rozbudowie Podmiejskiej i Stanczukowskiego do 2x2, łączna ilość pasów na drogach zbiorczych w osi północ południe nie byłaby większa niż na adekwatnym powierzchniowo obszarze Salzburga. Tam brak drogi 2x2 jest rekompensowany gęstością sieci drogowej, która jest większa niż w Kaliszu. I nie chodzi o jakieś osiedlowe sięgacze, lecz o drogi charakterem zbliżone do zbiorczych. Powtórzę raz jeszcze, w Kaliszu nie ma nawet jednej szerszej ulicy w osi północ południe, Jest jedynie zarezerwowany korytarz.
Uprzedzę Twoje pytanie, dlaczego nie można zmienić układu, który nieroztropnie nazwałeś starym, modernistycznym i np. zamiast jednej 2x2 zrobić dwóch 1x1. Ponieważ istnieje już zabudowa i nie wyznaczono wcześniej odpowiednich korytarzy. Chcąc zatem rozwijać miasto w klinie Poznanska -Dobrzecka i stworzyć tam np. prostokątną siatkę ulic lub jakąkolwiek inną, jednopasmowa Podmiejska zawsze będzie wąskim gardłem. Tak jak wcześniej napisałem, dla kilkudziesięciotysięcznego miasta, bez wizji rozwoju, z polami pomiędzy Poznańką a Stanczukowskiego jedna jednojezdniowa droga powinna wystarczyć. Mimo wszystkich przeciwności, cały czas mam jednak wizję większego Kalisza.
Tak oczywiście byłoby najlepiej