Niemieckie odpady w kaliskich piecach
Do Sądu Rejonowego w Kaliszu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 51-letniej kobiecie, która na terenie swojego gospodarstwa składowała i spalała niebezpieczne dla środowiska odpady przywiezione z Niemiec
W zarzucie stwierdza się, że odpady wykorzystywane były jako paliwo do spalania w nieprzystosowanych do tego piecach. Działo się to na terenie gospodarstwa ogrodniczego w jednej z miejscowości powiatu kaliskiego. Realnym zagrożeniem spowodowanym przez kobietę było obniżenie jakości wód i ziemi. 51-latce arzucono również, że w okresie od maja 2011 do kwietnia 2013 r. na obszarze krajobrazu chronionego doliny rzeki Swędrni prowadziła gospodarstwo ogrodnicze, stwarzając zagrożenie dla środowiska. [/bz] – Nie stosując urządzeń odpylających, doprowadziła do emisji zanieczyszczeń do powietrza atmosferycznego, pogarszając jego jakość, a ponadto składając żużel na placu gospodarstwa, doprowadziła do wypłukiwania przez wody opadowe rozpuszczalnych składników żużlu i przenoszenia ich w kierunku pobliskiej Swędrni. Opisano w zarzucie również odprowadzanie przez oskarżoną do gruntu odcieków ze szklarni, powodujące wprowadzenie azotu do ziemi i wód – poinformował prokurator Janusz Walczak. W związku z tą sprawą aktem oskarżenia objęto także 37-letniego mieszkańca powiatu kaliskiego. Mężczyźnie zarzucono, że w lutym 2011 r. bez wymaganego zezwolenia i powiadomienia Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska przewoził wspomniane odpady z Niemiec, a następnie rozładował je i złożył na terenie gospodarstwa oskarżonej. – Oskarżony przewoził do jednej z cementowni na terenie Polski odpady stanowiące paliwa alternatywne, posiadające wartość opałową i wykorzystywane w przemyśle cementowym jako zamiennik tradycyjnego opału. W czasie jednego z transportów odpady zostały złożone na terenie gospodarstwa ogrodniczego oskarżonej. Następnie, po zmieszaniu z miałem, zostały one wykorzystane przez nią jako paliwo do ogrzewania szklarni – dodał Janusz Walczak. Czyny te zakwalifikowano jako nieodpowiednie postępowanie z odpadami oraz przewożenie odpadów z zagranicy, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Ponadto postawiono zarzut naruszenia ochrony konserwatorskiej przyrody, co zagrożone jest grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.
http://www.zyciekalisza.pl/?str=156&id=159860" onclick="window.open(this.href);return false;
Zagrożenie dla środowiska musiało być duże, że nie wskazano miejsca tego procederu.
Chyba już najwyższa pora, abysmy coraz głośniej na te tematy mówili i domagali sie większej ochrony naszych pięknych terenów. Mam tu na myśli oba Obszary Chronionego Krajobrazu Dolin Rzek Prosny i Swędrni. Oba powinny być poszerzone i dokładnie oznakowane w terenie. Już dawno postulowaliśmy o zwiększenie ochrony prawnej i stworzenie z tych OChK - Parków Krajobrazowych. Nie ma ich wogóle na terenach dawnego województwa kaliskiego, a wladze obu kaliskich powiatów w tej materii nic nie robiły i nie robią - zastygły w uśpieniu. Obyśmy za jakiś czas nie obudzili się z ręką w nocniku???