Inwestycje.kalisz.pl - Forum inwestycji kaliskich

Na terenie skanalizowanym szamba nie powinny być dozwolone, trzeba zmienić przepisy. Koszty przecież można rozłożyć na raty.

a ja mam pytanie do zorientowanych, domki jednorodzinne jak sa rozliczane za scieki? Tzn tyle ile zuzyli wody wedlug wodomierza tyle samo placa za scieki? Czy jest jakis inny przelicznik?

z tego co wiem to koszty naliczane sa własnie wg wodomierza, jednak nie zawsze woda trafia do kanalizacji, czasem wykorzystuje sie ja przeciez do podlania ogrodu itp.

no ale z drugiej strony ludzie kupują np. napoje w butelkach, kartonach itp. i po zmetabolizowaniu ich oddają je również do kanalizacji... dobrze, że nie ma doliczeń z tego tytułu...

d3 pisze:z tego co wiem to koszty naliczane sa własnie wg wodomierza, jednak nie zawsze woda trafia do kanalizacji, czasem wykorzystuje sie ja przeciez do podlania ogrodu itp.

no wlasnie i dlatego wlasnie wlasciciele domkow jednorodzinnych tak niechetni sa do podlaczenia sie do kanalizacji. Prawie wszyscy podlewaja jakies tam przydomowe ogrodki z marchewka i pietruszka a bardzo wielu podlewa trawe.

Jesli nie zmieni sie przelicznik to nie widze tego lawinowego podlaczania

Tą podziemną inwestycję można przenieść do zakończonych.

Sto milionów zakopane w ziemi

111 km nowej sieci kanalizacyjnej to efekt przebudowy systemu odprowadzania ścieków w Kaliszu. W miniony piątek w kaliskim ratuszu odbyła się uroczystość zakończenia tego przedsięwzięcia

Budowa trwała trzy lata i częściowo sfinansowana została z unijnego Funduszu Spójności (8 mln euro). Objęła sześć kaliskich dzielnic i osiedli: Chmielnik, Winiary, Majków, Szczypiorno, Piwonice i Tyniec (Miła II). Roboty budowlane realizowane były przez Konsorcjum Firm WUPRINŻ SA z Poznania i „Hydrowat” Przedsiębiorstwo Robót Budowlanych i Melioracyjnych Kowalski Kazimierz z Konina. W chwili rozpoczęcia była to największa inwestycja wodno-kanalizacyjna w Wielkopolsce. Efekty ekologiczne to likwidacja siedmiu wylotów ściekowych do Prosny, jej kanałów i dopływów, 16 tysięcy nowych użytkowników miejskiego systemu kanalizacyjnego, likwidacja szamb zagrażających glebie, wodom powierzchniowy i podziemnym, rozdzielenie istniejącej kanalizacji ogólnospławnej na sanitarną i deszczową, a w efekcie poprawa stanu czystości Prosny i jej dopływów. Podczas piątkowego spotkania z własnymi danymi statystycznymi wystąpił Roman Wiertelak, prezes kaliskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które będzie eksploatatorem systemu. W efekcie trzyletniej budowy długość sieci w Kaliszu zwiększyła się o 50 proc. Podwoiła się też liczba przepompowni. Wartość brutto środków trwałych PWiK wzrośnie o 70 proc. Wykonawcy w czasie prac aż 50 razy uszkodzili sieć już eksploatowaną przez Wodociągi. Na terenie samych tylko Majkowa, Chmielnika i Tyńca PWiK gotowe jest podłączyć 1712 nowych klientów, którzy do tej pory nie korzystali z miejskiej kanalizacji. Według R. Wiertelaka cena ścieków w kanalizacji jest ponad dwukrotnie niższa niż wywożenie ich beczkowozami. Na przebudowie, obok wykonawcy i inżyniera kontraktu, zyska Zarząd Dróg Miejskich pobierający opłaty za zajęcie pasa drogowego. – Zyska również PWiK, bo poniesione koszty będzie musiało umieścić w cenie wody i ścieków. Za kilka lat, oprócz czystej i smacznej wody w kranach, będziemy mieli czystą wodę w Prośnie i jej dopływach – deklaruje prezes Wiertelak. (kord)

Więcej w Życiu Kalisza


A dziwicie się ludziom,że są niechętni????Mały cytat z artykułu.

Zyska również PWiK, bo poniesione koszty będzie musiało umieścić w cenie wody i ścieków

Gumiś pisze:(...) Według R. Wiertelaka cena ścieków w kanalizacji jest ponad dwukrotnie niższa niż wywożenie ich beczkowozami. (...)

Jeśli tak jest istotnie, to przyczyną uchylania się od podłączenia są zapewne dziurawe szamba i oszukańcze "oszczędności" na wywozie nieczystości kosztem środowiska. Potrzebne są pilne niesygnalizowane kontrole stanu technicznego tych szamb.

Przechodziłem tamtędy wczoraj, obie ulice rozkopane. Nie natrafiono tam na jakieś stare wodociągi ???

z tego co widziałem to raczej gazownicy byli,a czemu sądzisz że natrafili na stare wodociągi

Tak, masz rację. Przchodząc tak kolejny raz tez zauwazyłem ekipę gazowników.

To znaczy , że można przenieść do zrealizowanych ?

No nie zupełnie zrealizowane bo Narutowicza jest rozkopywana dalej, dodatkowo prace przenoszą się też na początek ul. Parczewskiego (chwilowo aż do banku). Zabrano trochę miejsc parkingowych wzdłuż tych ulic a na plantach usypano kopiec ze żwiru

Odnośnie plant. Jadąc dzisiaj autkiem, zauważyłem biegających tam pracowników. Kompletnie nie zwracali uwagi na posadzone drzewa i krzewy. Mam nadzieję, że po zakończeniu inwestycji planty nie bedą zdewastowane przez pracujących tam ludzi.

Adi pisze:No nie zupełnie zrealizowane bo Narutowicza jest rozkopywana dalej, dodatkowo prace przenoszą się też na początek ul. Parczewskiego (chwilowo aż do banku). Zabrano trochę miejsc parkingowych wzdłuż tych ulic a na plantach usypano kopiec ze żwiru

Adi - ale to jest jakaś naprawa/wymiana instalacji gazowej.
Żadna z tego inwestycja

No właśnie w tym sęk że inwestycja nie warta dyskusji jedynie ważna wzmianka o utrudnieniach w ruchu. NO ale cóż praktycznie skończyły nam się chwilowo wielkie inwestycje. Od początku nowego roku będzie o czym pisać

Milo, żadnej ściepy nie robimy. Otoczenie Plant będzie naprawiane z funduszy PGNiG, bo to jego pracownicy niszczą zieleń. A tak przy okazji może odsłonią jakieś fragmenty ,,zakopanych'' murów miejskich, bo tamtędy przebiegały od baszty.

Po tej "inwestycji" została już tylko nierówna nawierzchnia na Narutowicza.

Gumiś pisze:A to nie koniec tematu...system istnieje,ale ludzie nie bardzo chcą się przyłączyć.....chodzi oczywiście o koszty.

Szamba bronią się nadal

Władze Kalisza obawiają się, że na terenach, gdzie powstała nowa kanalizacja, mieszkańcy nie będą zainteresowani likwidacją istniejących szamb. Usiłują stworzyć im do tego zachęty finansowe

Dopłaty do wykonania przyłączy istnieją już teraz, jednak nie zawsze okazują się przekonujące. Dowiódł tego choćby opór niektórych mieszkańców osiedla Rajsków, którzy pomimo zachęt z miejskiej kasy, nie chcieli współfinansować budowy przyłączy. W styczniu 2009 r. prezydent Kalisza wydał zarządzenie w sprawie ustalenia wysokości dofinansowania wykonania przyłączy do miejskiej sieci sanitarnej. Pomoc Miasta określono na poziomie 70 proc. kosztów inwestycji, jednak nie więcej niż 2 tys. zł. Najnowszym posunięciem jest przeznaczenie na to zadanie części środków w Gminnym Funduszu Ochrony Środowiska. Chodzi o 42 tys. zł zaoszczędzone na innych wydatkach ekologicznych. Zwiększa to ogólną kwotę pieniędzy przeznaczonych na likwidację szamb, ale nastawienia właścicieli nieruchomości raczej to nie zmieni. Budowa przyłącza to koszty sięgające nieraz 5-6 tys. zł, przy czym problem ten dotyczy setek domostw w różnych dzielnicach miasta. Dyskusja na ten temat dopiero się zaczyna i z pewnością nieraz jeszcze będziemy do niej wracali. (kord)

Nie jestem tak do końca zorientowany w tych sprawach także prosiłbym o oświecenie Mnie czy ten artykuł który podaję niżej ma jakiś związek z sytuacją w Kaliszu

http://www.portalsamorzadowy.pl/gospoda ... 19632.html