Babina 9
- nie ma sensu, ale budżet tez nie ma na to środków. Chyba, że na zabytek klasy '0'. Jeśli chodzi o jakieś wsparcie, jeśli tak to można nazwać, to można spróbować wystąpić z wnioskiem o obniżenie, albo zwolnienie z podatków lokalnych na jakiś czas - oczywiście po remoncie i bez żadnych gwarancji.polskibyk pisze:Aby dostać jakies dofinansowanie to muszi byc albo zamek, koscioł muzeum lub o jakieś wartości architektoniczne !
Wiec jeżeli znajduje się osoba chętna na zainwestowanie i doprowadzenie do ładu ten 200 letni obiekt, to czy jest sens utrudniania i postawiania tak wysokich wymogów ?
Jeśli zabytek byłby sprzedawany przez Skarb Państwa, często jest sprzedawany z bonifikatą 50%, po spełnieniu szeregu warunków.
Np. na Dolnym Śląsku w tej chwili jest ok. 6000 obiektów zabytkowych w tym większość to ruina (albo zaraz taką się stanie). Zamki też są. Po przemianach ustrojowych wielu myslało, że złapało byka za rogi, bo obiekty zabytkowe były sprzedawana za symboliczne kwoty, a potem przyszła smutna rzeczywistość. Teraz sporo tego jest wystawionych na sprzedaż przez nowych właścicieli, z nadzieją na zbicie fortuny...
W każdym razie - Powodzenia!
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
polskibyk napisał:
Jeśli chodzi o foty przedwojenne twojej kamienicy, to napewno nie ma ich prawie wcale, bo miałbym je w swojej ,,kolekcji'', większość to tzw. widoki ogólne.
Wiemy, że może ci nie być lekko, ale spróbój dowiedzieć się w Ratuszu, który jeszcze tak niedawno oferował jakieś ulgi, bonifikaty po wykonaniu remontów elewacji, dachów. To zawsze coś jest. KZ dał ci pewną wskazówkę, żebyś spróbował zrobić wejście od strony bramy. Nie sądzę żeby urząd poszedł na dalsze ustępstwa złaszcza, że chodzi o wygląd fasady tego obiektu. Piszę to, tak per analogia do ,,boju'' o fasadę koszar,,Godebskiego''.Aby dostać jakies dofinansowanie to muszi byc albo zamek, koscioł muzeum lub o jakieś wartości architektoniczne !
Wiec jeżeli znajduje się osoba chętna na zainwestowanie i doprowadzenie do ładu ten 200 letni obiekt, to czy jest sens utrudniania i postawiania tak wysokich wymogów ?
Jeśli chodzi o foty przedwojenne twojej kamienicy, to napewno nie ma ich prawie wcale, bo miałbym je w swojej ,,kolekcji'', większość to tzw. widoki ogólne.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Aktualnie duża zaletą jest że nie place podatku od nieruchomości ( w okolicach 6000 pln rocznie ), wiec nie narzekam.newuser pisze:- nie ma sensu, ale budżet tez nie ma na to środków. Chyba, że na zabytek klasy '0'. Jeśli chodzi o jakieś wsparcie, jeśli tak to można nazwać, to można spróbować wystąpić z wnioskiem o obniżenie, albo zwolnienie z podatków lokalnych na jakiś czas - oczywiście po remoncie i bez żadnych gwarancji.polskibyk pisze:Aby dostać jakies dofinansowanie to musi być albo zamek, kościół muzeum lub o jakieś wartości architektoniczne !
Wiec jeżeli znajduje się osoba chętna na zainwestowanie i doprowadzenie do ładu ten 200 letni obiekt, to czy jest sens utrudniania i postawiania tak wysokich wymogów ?
Jeśli zabytek byłby sprzedawany przez Skarb Państwa, często jest sprzedawany z bonifikatą 50%, po spełnieniu szeregu warunków
zdaje sobie sprawę ze będzie trudne na jakieś inne "bonifikaty".
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
WOW Guuuumiś - gratuluję. Widzę ją po raz pierwszy! O qurde - od zakładu Foto A.Banaszkiewicza po zakład Wojtka Stobieni! Jak on to zrobił ? Kim był fotograf?
A jednak ona może być argumentem w rozmowach z KZ. Tylko trzeba wystąpić do NAC o 2-3 egzemplarze i opłacić . NAC ma Copyrights!
Przy tej lampie gazowej potrzeba takiego pana :
A jednak ona może być argumentem w rozmowach z KZ. Tylko trzeba wystąpić do NAC o 2-3 egzemplarze i opłacić . NAC ma Copyrights!
Przy tej lampie gazowej potrzeba takiego pana :
Ostatnio zmieniony 6 maja 2011, o 15:20 przez sobieray-3, łącznie zmieniany 1 raz.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Gumiś, taki ,,tępy'' to ja nie jestem, tymbardziej,że mam jeszcze taką kamerę , w której pierwotnie stosowano negatywowe klisze szklane ( w drewnianych kasetach - dwupak) na format 30 x 40 cm! Kopiowano je stykowo na niskoczułych papierach chlorosrebrowych. Ta fotografia nac-owska mogła być tak preparowaną.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Ja tego nigdzie nie napisałem dałem tylko impuls,musiałem połechtać Twoje EGO bo bez tego nie jestem w stanie wyciągnąć więcej informacji od Ciebie.sobieray-3 pisze:Gumiś, taki ,,tępy'' to ja nie jestem
Nie gniewaj się Ty moja skarbnico wiedzy
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Sobieray zdjęcie już było na forum także musiałeś je przeoczyć
http://www.ermail.pl/klik/VXFQa2UB" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Wierzę Wam obu, dzięki. Takich fot, z takim oddaniem detali nie zrobi się lustrzanką 6 x 6 cm Rollejflex, czy mieszkową Moskwą ( i tak skopiowana z niemieckiego oryginału), nie zrobi się tymbardziej ,,leicą'' na 24 x 36 mm.,,Obłapać'' taaki kawał ulicy Babinej pd pomnika Asnyka do zegara przy Nowym Rynku mogła - jak wspomniałem wyżej - tyhlko wielkoformatowa kamera altanowa na statywie - trójnogu, gdzie na przedniej nodze znajdowało się mosiężne koło toczne. Poprostu tą kamerą jeżdziło się jak taczką. I właśnie taką jeżdziłem kilka lat, co prwda nie po kaliskich ulicach . Dopiero póżniej sprawiliśmy sobie ,,Globikę'', ale ze statywem na 4 kółkach, które można było w odpowiednim miejscu ,,zaaretować''. Wyobrażcie sobie teraz fotografa na ulicy, który ma głowę i część kamery owinięte czarnym suknem, które stosowano li tylko do ustawienia ostrości na matówce, którą też aretował śrubami i następnie zakładał dwustronną, drewnianą kasetę 30 x 40 cm i wykonywał 2 plenerowe foty, oczywiście stosując dwa rózne czasy naświetlań. Dopiero w ciemni , po wywołaniu wybierał lepszy. Rabił tak Boretti, robił tak Jackowski i inni fotografowie.
Przepraszam, za ten offtopiczny wykład.
Przepraszam, za ten offtopiczny wykład.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
mam teraz parę pytań dotyczące tego zdjęcia :
1/ czy wiadomo z którego roku ?
2/ Co to NAC ( narodowy archiwum cyfrowe ) ? i czy mozna wykorzystac te zdjecie ?
3/ na tym skanie widze ze po drugiej stronie bramy jest jakby lekko zamazany obraz , czy na oryginale widac dokładnie co tam jest ?
i Jeszcze raz DZIEKUJE !!!!
1/ czy wiadomo z którego roku ?
2/ Co to NAC ( narodowy archiwum cyfrowe ) ? i czy mozna wykorzystac te zdjecie ?
3/ na tym skanie widze ze po drugiej stronie bramy jest jakby lekko zamazany obraz , czy na oryginale widac dokładnie co tam jest ?
i Jeszcze raz DZIEKUJE !!!!
Opis obrazu: Panorama ulicy.
Data: 1918 - 1926
Sygnatura: 1-U-1899
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/10 ... 7d410eb4f/
Data: 1918 - 1926
Sygnatura: 1-U-1899
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/10 ... 7d410eb4f/
Ostatnio zmieniony 6 maja 2011, o 17:57 przez Adi, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak jakby to była markiza nad drzwiami wejściowymi,ale mogę się mylićpolskibyk pisze: 3/ na tym skanie widze ze po drugiej stronie bramy jest jakby lekko zamazany obraz , czy na oryginale widac dokładnie co tam jest ?
i Jeszcze raz DZIEKUJE !!!!
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Też wydaje mi się , że to markiza, bo witryna ustawiona jest ,,pod słońce''. Ponadto skłonny jestem datować tą fotę na okres po 1922 r , tj. po uruchomieniu EM we foluszu. Ulica w dalszym ciągu posiadała oświetlenie gazowe! A kiedy sadzono te drzewa? Sa całkiem małe jeszcze. Nawet widać amatorów ,,moczenia kija !
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
Tak, to ewidentnie jest markiza. Tak jak pokazywałem, sklepy były trzy. Markizę miał ten pojedynczy. A co do fotki, to wydaje mi się, że datowanie jest BŁĘDNE. Spójrzcie na 2 kamienicę za opisywaną. Jest cała. Na wielu zdjęciach ze stary.kalisz.pl, jak i na tej, którą dodał polskibyk jest do połowy zawalona jakby wybuchem/pożarem. W '39 nic się nie działo, więc musiała zostać zburzona w 1914r. A więc fotka jest jeszcze CARSKA. Na tym zdjęciu widać już ruiny:
polskibyk pisze:
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Wierzyć mapom... Dnia 31.05.1914, jak stanowi stempel poczty, kamienica już była:sobieray-3 pisze:Na planie Kalisza autorstwa Br.Bukowińskiego z 1910 roku nie ma jej wcale. Jest tylko ta pierwsza od Straży Ogniowej.
I słupy też były tylko druty gdzieś wcięło. Kiedyś nie było photoshopa, żyletką je usunęli?
{Ze zbiorów mojej szuflady}