A ja nie jestem przeciwny. . To reprezentacyjne miejsce w Mieście zostało
wymuszone przez armię okupanta nowego i jego forpoczte NKWD . I czy rzeczywiście w okolicach najbliższych i w samym mieście walczyli ? Historyk , pan Krokos, a też uległy był tej władzy wypowiada sie troche inaczej :
Rocznica wyzwolenia Kalisza
23 stycznia, 2010 - 06:07 —
[email protected]
Po pięciu latach straszliwej wojny - 23. stycznia, 65 lat temu, Kalisz został wyzwolony spod niemieckiej okupacji. Wolność od hitlerowskiej okupacji nadeszła od strony Opatówka razem z Armią Czerwoną, której Niemcy nie stawiali zbyt wielkiego oporu. Jak przypomina historyk Tadeusz Krokos, w Kaliszu obyło się beż większej strzelaniny, co oczywiście zwiększyło radość mieszkańców.
"To były bardzo ważne wydarzenia - wypędzono okupanta. Nie było jeszcze wtedy takiego politycznego spojrzenia, kto to robił. To byli wyzwoliciele i dla mieszkańców Kalisza i całego tego regionu Południowej Wielkopolski to było po prostu oswobodzenie. A potem powstały problemy, które trzeba było rozwiązywać. Po pierwsze - wyżywienie i zabezpieczenie przed elementami, które może chciałyby coś ukraść. Ale najważniejsza była ta radość, że jesteśmy wolni."
Materialnym śladem tych dni jest cmentarz żołnierzy radzieckich w Kaliszu, na którym spoczywają polegli w bitwach toczonych w całym regionie. W samo południe - w hołdzie wszystkim walczącym o wolność Ojczyzny - złożono kwiaty i zapalono znicze pod pamiątkową tablicą na ścianie kaliskiego ratusza.
W sobotę rocznicę wyzwolenia świętuje też powiat krotoszyński.
[email protected]
Komentarze
24 stycznia, 2010 - 11:05 —
To "wyzwolenie " przez
To "wyzwolenie " przez Armię Czerwoną" od okupanta niemieckiego, miało w sobie poważne konsekwecję
zapłaciliśmy za to 44 latami całkowitej zależności od ZSRR. Nie zapominajmy o tym.
.Odpowiedz
23 stycznia, 2010 - 17:03 — Piotr B.
"Wolność nadeszła (...)
"Wolność nadeszła (...) razem z Armią Czerwoną"... W głowie się nie mieści, że takie teksty powstają w 2010 roku.
http://www.rc.fm/kulturalne/rocznica-wy ... lisza.html
To jest już trzecia wersja artykułu p.Delury w tym temacie . Portal RC.fm żongluje nim jak cyrkowiec w ruskim cyrku. Właśnie w drugiej wersji była ,,ciekawa'' dyskusja i żałosne wpisy ,,pętaków'' , wychowanych przez kaliskie szkoły. WSTYD!!! Coś jednak mysi być ,,na rzeczy'' - jak to się teraz określa, ale ja też słyszałem taką wersję, że ,,wyzwoliciele'' pomarli raczej po metanolu lub po karbidzie, a nie w walce. Jednak o tym powinni pisać niezależni historycy. Pierwa wersja artykułu p.Delury była jeszcze inna i była ,,przedrukiem'' fragmentu ,,historyjki'' wymyślonej przez pp.Splittów na użytek ówczesnej ( 1988 rok ) władzy tzn. wojewódzkiego Wydziału Kultury i pochodząca z publikacji pt. ,,Kalisz poprzez wieki''. Dziwię się, że tekst ten pokutuje tak samo długo jak nazwa ulicy im. ,,komsomołki lwowskiej'' i
oficjalnie jest sprzedawana w CIT przy Zamkowej.
Ale wracając do kwestii cmentarza żołnierzy sowieckich - uważam,,ze cmentarz ten powinien być przeniesiony z Parku im. Paderewskiego w inne miejsce i niekoniecznie w takiej formie , jak wygląda obecnie. Ponieważ władze państwowe uznały system sowiecki ( zreszta zgodnie i z moim odczuciem) za tak samo zbrodniczy jak hitlerowski - jestem przeciwny wyróżnieniu i przeniesieniu szczątków na Cmentarz Wojskowy na Majkowie, gdyż tam jest obecnie nasz Panteon! Pozostaje więc albo wydzielony fragment cm.komunalnego, albo Poznań - oczywiście z ekshumacja całkowitą i wojskowym ceremoniałem uznanym przez polskie władze państwowe.