Statystyki ludności Kalisza i okolic.
Przyznanie rządowi kompetencji do dokonywania zmian w podziale terytorialnym kraju na zasadach określonych w ustawach samorządowych jest zgodne z konstytucją.
Zmiany granic gmin i powiatów
ORZECZENIE
Pięć gmin zaskarżyło do TK niektóre przepisy rozporządzenia rządu dotyczące zmiany granic powiatów i gmin i dwie ustawy samorządowe. Trybunał podkreślił we wczorajszym orzeczeniu, że zgodnie z ustawami o samorządach gminnym i powiatowym są dwa tryby zmiany granic tych jednostek: na wniosek zainteresowanej gminy albo w drodze rozporządzenia Rady Ministrów.
Zarzut uprzywilejowania gminy inicjującej postępowanie dla własnej korzyści wbrew stanowisku innych gmin i ich interesom nie jest trafny. Trybunał uznał, że brak jest podstaw do twierdzenia, że zaskarżone przepisy umożliwiają Radzie Ministrów zmianę granic gminy na korzyść gminy inicjującej postępowanie wbrew stanowisku innych zainteresowanych gmin.
Uwzględnienie przez rząd wniosku o zmianę granic gmin musi być poparte koniecznością dokonania takiej zmiany w konfrontacji z chronioną konstytucyjnie stabilnością granic gmin.
Niejasne kryteria podziału gminy i zmiany jej granic oraz brak wyrażnego określenia poszczególnych etapów procedury zmiany granic gminy stoją w sprzeczności z zasadą praworządności i legalności oraz konstytucyjną zasadą proporcjonalności - twierdził podczas rozprawy przedstawiciel strony skarżącej prof. Michał Kulesza.
Profesor dodawał, że w art. 165 par. 2 konstytucji przewidziana jest samodzielność jednostek samorządu terytorialnego, która podlega ochronie sądowej.
- Gmina, której majątek i terytorium się zmniejsza na rzecz innej jednostki samorządu, nie może odwołać się w tej sprawie do sądu. Jest to barbarzyński sposób rozwiązywania konfliktów terytorialnych. Stabilność terytorialna gmin jest niezbędnym warunkiem prawidłowego wykonywania przez nie zadań publicznych - podkreślał Michał Kulesza.
Przedstawiciel Sejmu poseł Andrzej Dera replikował - Samodzielność gmin nie oznacza ich pełnej suwerenności. Zmiana granic gmin jest funkcją polityki państwa, a ta nie podlega kontroli sądowej.
- Rada Ministrów rozstrzyga spory między gminami i nie mamy tu do czynienia ze złamaniem norm konstytucyjnych. Samodzielność bowiem nie oznacza wolności od ingerencji organów wyższych.
Poseł Andrzej Dera, podobnie jak przedstawiciel prokuratora generalnego, był zdania, że ustanowiony rozporządzeniem Rady Ministrów z sierpnia 2001 r. tryb postępowania w sprawie ustalania granic jest wystarczająco jasny, a gmina, której kosztem następują zmiany, może zgłosić swoją opinię rządowi.
Orzeczenie o niekonstytucyjności kwestionowanych przepisów oznaczałoby, zdaniem prokuratora Andrzeja Stankowskiego, obowiązek jego zmiany. Jednak orzeczenie nie może działać wstecz i poprzednie granice gmin nie mogą być przecież przywrócone.
Uczestnicy postępowania podkreślali, że zmiana granic oznacza zmianę żródeł dochodu z pobieranych podatków, a dla mieszkańców - zmianę odległości dzielących ich np. od szkół, ośrodków zdrowia, sądów.
Sygn. akt K 37/06
Źródło: Gazeta Prawna
Zwracam uwagę na wytłuszczony fragment. Okazuje się, że jednak bywały przypadki zmian granic administracyjnych z pominięciem konsultacji społecznych.
Dorwałem trochę artykułów naukowych o Rzeszowie. W wolnej chwili wrzucę ich fragmenty, które prezentują przyczyny dynamicznego rozwoju tego miasta.
Zmiany granic gmin i powiatów
ORZECZENIE
Pięć gmin zaskarżyło do TK niektóre przepisy rozporządzenia rządu dotyczące zmiany granic powiatów i gmin i dwie ustawy samorządowe. Trybunał podkreślił we wczorajszym orzeczeniu, że zgodnie z ustawami o samorządach gminnym i powiatowym są dwa tryby zmiany granic tych jednostek: na wniosek zainteresowanej gminy albo w drodze rozporządzenia Rady Ministrów.
Zarzut uprzywilejowania gminy inicjującej postępowanie dla własnej korzyści wbrew stanowisku innych gmin i ich interesom nie jest trafny. Trybunał uznał, że brak jest podstaw do twierdzenia, że zaskarżone przepisy umożliwiają Radzie Ministrów zmianę granic gminy na korzyść gminy inicjującej postępowanie wbrew stanowisku innych zainteresowanych gmin.
Uwzględnienie przez rząd wniosku o zmianę granic gmin musi być poparte koniecznością dokonania takiej zmiany w konfrontacji z chronioną konstytucyjnie stabilnością granic gmin.
Niejasne kryteria podziału gminy i zmiany jej granic oraz brak wyrażnego określenia poszczególnych etapów procedury zmiany granic gminy stoją w sprzeczności z zasadą praworządności i legalności oraz konstytucyjną zasadą proporcjonalności - twierdził podczas rozprawy przedstawiciel strony skarżącej prof. Michał Kulesza.
Profesor dodawał, że w art. 165 par. 2 konstytucji przewidziana jest samodzielność jednostek samorządu terytorialnego, która podlega ochronie sądowej.
- Gmina, której majątek i terytorium się zmniejsza na rzecz innej jednostki samorządu, nie może odwołać się w tej sprawie do sądu. Jest to barbarzyński sposób rozwiązywania konfliktów terytorialnych. Stabilność terytorialna gmin jest niezbędnym warunkiem prawidłowego wykonywania przez nie zadań publicznych - podkreślał Michał Kulesza.
Przedstawiciel Sejmu poseł Andrzej Dera replikował - Samodzielność gmin nie oznacza ich pełnej suwerenności. Zmiana granic gmin jest funkcją polityki państwa, a ta nie podlega kontroli sądowej.
- Rada Ministrów rozstrzyga spory między gminami i nie mamy tu do czynienia ze złamaniem norm konstytucyjnych. Samodzielność bowiem nie oznacza wolności od ingerencji organów wyższych.
Poseł Andrzej Dera, podobnie jak przedstawiciel prokuratora generalnego, był zdania, że ustanowiony rozporządzeniem Rady Ministrów z sierpnia 2001 r. tryb postępowania w sprawie ustalania granic jest wystarczająco jasny, a gmina, której kosztem następują zmiany, może zgłosić swoją opinię rządowi.
Orzeczenie o niekonstytucyjności kwestionowanych przepisów oznaczałoby, zdaniem prokuratora Andrzeja Stankowskiego, obowiązek jego zmiany. Jednak orzeczenie nie może działać wstecz i poprzednie granice gmin nie mogą być przecież przywrócone.
Uczestnicy postępowania podkreślali, że zmiana granic oznacza zmianę żródeł dochodu z pobieranych podatków, a dla mieszkańców - zmianę odległości dzielących ich np. od szkół, ośrodków zdrowia, sądów.
Sygn. akt K 37/06
Źródło: Gazeta Prawna
Zwracam uwagę na wytłuszczony fragment. Okazuje się, że jednak bywały przypadki zmian granic administracyjnych z pominięciem konsultacji społecznych.
Dorwałem trochę artykułów naukowych o Rzeszowie. W wolnej chwili wrzucę ich fragmenty, które prezentują przyczyny dynamicznego rozwoju tego miasta.
-
- Użytkownik
- Posty: 10980
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Popatrzcie na te dane 1931. Kalisz może nie był metropolia, ale zaliczał się do grona większych miast II RP.Dziś większość tych miast z tabelki jest większa od Kalisza. http://www.historycy.org/index.php?showtopic=39649
I jeszcze dziś jesteśmy na 37 miejscu w Polsce, a 1939 bylismy na 15.
Biorąc zniszczenie Kalisza 1914 i ciągły spadek znaczenia XX wiek raczej dla Kalisz nie był szcęsliwy.Mam nadzieję, że XXI bedzie lepszy.
I jeszcze dziś jesteśmy na 37 miejscu w Polsce, a 1939 bylismy na 15.
Biorąc zniszczenie Kalisza 1914 i ciągły spadek znaczenia XX wiek raczej dla Kalisz nie był szcęsliwy.Mam nadzieję, że XXI bedzie lepszy.
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
-
- Użytkownik
- Posty: 10980
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Piotrków ma pod nosem Łódż, która mu wyrosła błyskawicznie.A to stare i bardzo zasłuzone miasto dla Polski.
Przemysl ma pecha bo władze komunistyczne postawiły na Rzeszów.Było to spowodowane utrata Lwowa.Do dziś w Przemyslu nie pałaja się miłością do Rzeszowa.
Przemysl ma pecha bo władze komunistyczne postawiły na Rzeszów.Było to spowodowane utrata Lwowa.Do dziś w Przemyslu nie pałaja się miłością do Rzeszowa.
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
Na słabszy rozwój Kalisza wpłyneło : peryferyjne jego położenie po 1815 r. w zaborze rosyjskim , odcięcie granicą naturalnego zaplecza miasta na zachód od Prosny , zniszczenie w 1914 r. i podporządkowanie PoZnaniowi po II wojnie.
Bawiąc się w historię alternatywną : gdyby granice rozbiorowe po 1815 r. nie uległy znaczącej zmianie , Ostrów byłby małym miasteczkiem a Kalisz wężłem kolejowym i siedzibą województwa w ramach Prus ( tak było do 1807 r. ) , nie doszłoby do zniszczenia w 1914 r. i nie powstałaby Łodż ( nastawiona na export tkanin do Rosji w ramach KP ).
Kalisz byłby ośrodkiem mniejszym od Poznania ale nie utraciłby po odzyskaniu niepodległości znaczenia ośrodka regionalnego a mieszkańcy na zachód od Prosny uważaliby stolicę w Kaliszu za coś naturalnego.
Bawiąc się w historię alternatywną : gdyby granice rozbiorowe po 1815 r. nie uległy znaczącej zmianie , Ostrów byłby małym miasteczkiem a Kalisz wężłem kolejowym i siedzibą województwa w ramach Prus ( tak było do 1807 r. ) , nie doszłoby do zniszczenia w 1914 r. i nie powstałaby Łodż ( nastawiona na export tkanin do Rosji w ramach KP ).
Kalisz byłby ośrodkiem mniejszym od Poznania ale nie utraciłby po odzyskaniu niepodległości znaczenia ośrodka regionalnego a mieszkańcy na zachód od Prosny uważaliby stolicę w Kaliszu za coś naturalnego.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
-
- Użytkownik
- Posty: 10980
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Mała poprawka Kalisz w latach 1815-1830 rozwijał się bardzo dynamicznie.Powstanie Listopadowe spowodowało, zwłaszcza pózniejsze represje, że Kalisz zatrzymał się na wiele lat w rozwoju.Pewnie gdyby nie te represje Kalisz dalej swietnie by się rozwijał, a wtedy to Może Kalisz urósł by do rozmiarów Łodzi.
[ Dodano: Sro, 20.05.2009, 15:08 ]
A to znajdziecie tabelkę z 1939r.
http://pl.wikipedia.org/wiki/II_Rzeczpospolita
[ Dodano: Sro, 20.05.2009, 15:08 ]
A to znajdziecie tabelkę z 1939r.
http://pl.wikipedia.org/wiki/II_Rzeczpospolita
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
Według tego http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalisz
Kalisz w 1939 r. miał jednak 81 tyś mieszk.
Kalisz w 1939 r. miał jednak 81 tyś mieszk.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
Owszem, ale ja porównuje liczbę ludności z 1939 roku i obecnie i co nie jest bez znaczenia po l WŚ Kalisz był zniszczony doszczętnie a ll WŚ nasze miasto oszczędziła a jaki był przyrost ludności zważywszy na to, że po pierwszej wojnie było raptem 20 lat na rozwój a po drugiej całe, 60 czyli trzy razy więcej, co widać po tym jak rozwinęły się inne miasta.
Wzrost % ludności Kalisza za ten okres jest większy od przyrostu ludności w Warszawie czy Łodzi. II wojna oszczędziła budynki ale nie ludność Kalisza. Straty np. Ostrowa były procentowo mniejsze.
Zastanawiający jest bardzo słaby wzrost w okresie województwa , bodajże o 7 tyś mieszkanców w ciągu ponad 20 lat...
Zastanawiający jest bardzo słaby wzrost w okresie województwa , bodajże o 7 tyś mieszkanców w ciągu ponad 20 lat...
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Coś mi się wydaje, że żle liczysz? Jaki odsetek mieszkańców Kalisza w 1939 roku stanowili Żydzi ? 30% czy więcej? Po wojnie powiedzmy, że wróciło ich ca 2 300 osób i zaraz potem prawie wszyscy wyjechali. Została ich garstka. A teraz policz ponownie, prosze.MirekDB pisze:Od 1939 roku do dzisiaj Kaliszowi przybyło 16 tysięcy mieszkańców jak to się porównuje do innych miast to jest to skala porażająca i zastanawia mnie tylko to jak to możliwe?
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Podobnie naukowcy niektórzy przypuszczają tą samą historię w Kaliszu . Mówi się , że w drewnianym kosciele, na którego zgliszczach pobudowano póżniej kolegiatę pw św. Pawła odprawiano msze w obrządku wschodnim .milo pisze:Dziwnym trafem wszystkie te miasta są stare i zasłużone.
Przemyśl to jeden z najstarszych ośrodków w Polsce , na jednym z forum historycznych czytałem , że prawdopodobna jest tam obecność chrześcijaństwa starsza od chrztu Mieszka.
,, Najłatwiej niszczyć. Trudniej zachować to, co godne zachowania.''
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
-
- Użytkownik
- Posty: 10980
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Chyba wszyscy doskonale wiemy jak w historii Kalisza zapisał się 1914r.
http://www.infokalisz.internetdsl.pl/ka ... autora.htm
Z tego się dowiedziałem, może wiedzieliśćie ja nie , że zniszczenie Kalisza zostało udokumentoane na taśmie filmowej.W okresie 7-13 kwietnia 1919r. wyswietlano w Kaliszu kronikę, którą póżniej pokazywano w listopadzie tegoż roku w USA w Ameryce.Autor czyni starania na terenie Polski i USA w celu odnalezienia powyższej kroniki.
Jestem ciekaw jakie są sznase na odnalezienie tej kroniki.To byłoby naprawdę coś.Przynajmniej dla mnie.
http://www.infokalisz.internetdsl.pl/ka ... autora.htm
Z tego się dowiedziałem, może wiedzieliśćie ja nie , że zniszczenie Kalisza zostało udokumentoane na taśmie filmowej.W okresie 7-13 kwietnia 1919r. wyswietlano w Kaliszu kronikę, którą póżniej pokazywano w listopadzie tegoż roku w USA w Ameryce.Autor czyni starania na terenie Polski i USA w celu odnalezienia powyższej kroniki.
Jestem ciekaw jakie są sznase na odnalezienie tej kroniki.To byłoby naprawdę coś.Przynajmniej dla mnie.
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
Niektóre miasta zaczynają się martwić spadającą liczbą ludności
http://gielda.onet.pl/0,1989211,wiadomosci.html
Nie oceniam skutezności kampanii ale samo dostrzeżenie problemu jest godne uwagi.
http://gielda.onet.pl/0,1989211,wiadomosci.html
Nie oceniam skutezności kampanii ale samo dostrzeżenie problemu jest godne uwagi.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy