Superszybka kolej z Kalisza do Wrocławia, Poznania, Łodzi - Y
-
- Użytkownik
- Posty: 1879
- Rejestracja: 29 mar 2007, o 16:59
Re: super
Nic ciekawego nie napisano o tym wszystkim tutaj już dyskutowaliśmy,teraz czekamy na ruch los niños hispanos.Piekarz pisze:Ciekawa strona http://www.szybkakolejtak.pl/kdp_tu/opr ... ntacja_kdp
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Kolejne dwa artykułu z regionalnych wydań GW.
Poznańska :
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037, ... _spor.html
Łódzka :
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35134,8653 ... rawdz.html
W poznanskiej można przeczytac :
Przebieg wielkopolskiego odcinka szybkiej kolei zwanej "Igrekiem" zamiast łączyć, dzieli Wielkopolskę. Zarząd województwa chce, by polskie TGV jechało na północ od Kalisza, a lokalne lobby optuje za południowym przebiegiem linii. Aglomeracja kalisko-ostrowska nie pierwszy raz stawia na Wrocław, a nie Poznań.
Kością niezgody jest przebieg linii w południowej Wielkopolsce. Urząd Marszałkowski od kilku miesięcy promuje północny wariant, którego nie zamierza zmieniać w przyszłej kadencji samorządu wojewódzkiego. Według tej koncepcji "Igrek", jechałby od stolicy nad zbiornikiem retencyjnym w Jeziorsku, by zatrzymywać się np. w Skarszewie (kilka km na północ od Kalisza).
Nieaktualna jest już koncepcja, która zakładała wykorzystanie zabytkowego dworca kolejowego w tej miejscowości ( Nowe Skalmierzyce ) , bo trzeba by wybudować kilkukilometrowy tunel. Najnowsze rozwiązanie to stacja i rozgałęzienie na wysokości Ociąża, między Kaliszem i Ostrowem
W łódzkiej.
Przedstawiciele Polskich Linii Kolejowych spotkali się w piątek w Warcie z samorządowcami, żeby ustalić wstępny przebieg kolei dużych prędkości przez zachodnią część województwa ( łódzkiego ).
Wczorajsze spotkanie to jeden z etapów konsultacyjnych w sprawie przebiegu torów szybkiej kolei.
Z tego wynika , że nadal trwają konsultacje Min.Infrastruktury i PLK czyli de facto inwestora z samorządami na temat przebiegu linii.
W poznańskim dodatku można też przeczytać :
"O tym, którędy ostatecznie pojedzie polskie TGV, zadecyduje hiszpańsko-polskie konsorcjum. Na jesieni 2011 r. ma być gotowy końcowy dokument. Najbliższe miesiące to czas na negocjacje."
Czyli albo
a/ studium wykonalności hiszpansko-poznańskie będzie wielowariantowe z podwariantami i wybór końcowego przebiegu dokona i tak inwestor czyli MI i PLK.
albo
b/negocjacje ministerialne z samorzadami sa elementami prac tego konsorcjum i mają wpływ na ostateczny wynik w postaci studium.
Poznańska :
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037, ... _spor.html
Łódzka :
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35134,8653 ... rawdz.html
W poznanskiej można przeczytac :
Przebieg wielkopolskiego odcinka szybkiej kolei zwanej "Igrekiem" zamiast łączyć, dzieli Wielkopolskę. Zarząd województwa chce, by polskie TGV jechało na północ od Kalisza, a lokalne lobby optuje za południowym przebiegiem linii. Aglomeracja kalisko-ostrowska nie pierwszy raz stawia na Wrocław, a nie Poznań.
Kością niezgody jest przebieg linii w południowej Wielkopolsce. Urząd Marszałkowski od kilku miesięcy promuje północny wariant, którego nie zamierza zmieniać w przyszłej kadencji samorządu wojewódzkiego. Według tej koncepcji "Igrek", jechałby od stolicy nad zbiornikiem retencyjnym w Jeziorsku, by zatrzymywać się np. w Skarszewie (kilka km na północ od Kalisza).
Nieaktualna jest już koncepcja, która zakładała wykorzystanie zabytkowego dworca kolejowego w tej miejscowości ( Nowe Skalmierzyce ) , bo trzeba by wybudować kilkukilometrowy tunel. Najnowsze rozwiązanie to stacja i rozgałęzienie na wysokości Ociąża, między Kaliszem i Ostrowem
W łódzkiej.
Przedstawiciele Polskich Linii Kolejowych spotkali się w piątek w Warcie z samorządowcami, żeby ustalić wstępny przebieg kolei dużych prędkości przez zachodnią część województwa ( łódzkiego ).
Wczorajsze spotkanie to jeden z etapów konsultacyjnych w sprawie przebiegu torów szybkiej kolei.
Z tego wynika , że nadal trwają konsultacje Min.Infrastruktury i PLK czyli de facto inwestora z samorządami na temat przebiegu linii.
W poznańskim dodatku można też przeczytać :
"O tym, którędy ostatecznie pojedzie polskie TGV, zadecyduje hiszpańsko-polskie konsorcjum. Na jesieni 2011 r. ma być gotowy końcowy dokument. Najbliższe miesiące to czas na negocjacje."
Czyli albo
a/ studium wykonalności hiszpansko-poznańskie będzie wielowariantowe z podwariantami i wybór końcowego przebiegu dokona i tak inwestor czyli MI i PLK.
albo
b/negocjacje ministerialne z samorzadami sa elementami prac tego konsorcjum i mają wpływ na ostateczny wynik w postaci studium.
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
- gawronik13kalisz
- Moderator
- Posty: 9019
- Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
- gawronik13kalisz
- Moderator
- Posty: 9019
- Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24
-
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
- gawronik13kalisz
- Moderator
- Posty: 9019
- Rejestracja: 4 lis 2009, o 17:24
-
- Użytkownik
- Posty: 6822
- Rejestracja: 21 sie 2008, o 10:11
- Lokalizacja: Woj.Rozdarte Prosną
Wygląda na to, że póki co wariant północny jest nadal poważniej brany pod uwagę - Poznań nie będzie chciał łatwo z niego zrezygnować, bo to wydłuży nieco drogę do Warszawy. Rozsądek podpowiada, że to jednak Poznań będzie miał decydujące zdanie, a nie "lokalne lobby". Pytanie, jakie stanowisko zajmie Wrocław, dla którego bardziej korzystny byłby wariant południowy...
-
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
Mnie zastanawia jedno co już zasygnalizowałem wyżej.
Twórcom studium wykonalności postawiono kilka warunków brzegowych tj. pociąg ma wjeżdżac do centrum W-wy , Poznania , Wrocławia i Łodzi (tunel ) a cała reszta przebiegu miała być przez nich opracowana w wariantach - rozwidlenie Sieradz/Zd.Wola czy Kalisz/Ostrów , na północ lub południe od Jeziorska ; jeżeli rozwidlenia Kalisz/Ostrów to stacja Kalisz-Północ , NS ( tunel) , Śliwniki , Ociąż itd.
W jakim więc celu są prowadzone , niejako obok pracy nad studium negocjacje pomiędzy MI i PLK a samorządami wojewódzkimi i powiatowymi ?
No i po jaką chol...Kalisz popiera ostrowski projekt w opozycji do Poznania ?
Twórcom studium wykonalności postawiono kilka warunków brzegowych tj. pociąg ma wjeżdżac do centrum W-wy , Poznania , Wrocławia i Łodzi (tunel ) a cała reszta przebiegu miała być przez nich opracowana w wariantach - rozwidlenie Sieradz/Zd.Wola czy Kalisz/Ostrów , na północ lub południe od Jeziorska ; jeżeli rozwidlenia Kalisz/Ostrów to stacja Kalisz-Północ , NS ( tunel) , Śliwniki , Ociąż itd.
W jakim więc celu są prowadzone , niejako obok pracy nad studium negocjacje pomiędzy MI i PLK a samorządami wojewódzkimi i powiatowymi ?
No i po jaką chol...Kalisz popiera ostrowski projekt w opozycji do Poznania ?
"Ani chwili przerwy w rozwoju Ostrowa."
autor anonimowy
autor anonimowy
W łódzkim podobne spięcia, co i u nas. W końcowym rozrachunku tamtejsi samorządowcy będą mieli tyle samo do powiedzenia, co i nasi, czyli niewiele
"O dworzec Kolei Dużych Prędkości w okolicy Wojsławic starają się samorządowcy ze Zduńskiej Woli i Łasku. Do takiego rozwiązania chcą przekonać m.in. zarząd województwa łódzkiego oraz dyrektora Centrum Kolei Dużych Prędkości Jana Raczyńskiego starostowie zduńsko-wolski Wojciech Rychlik i łaski Cezary Gabryjączyk.
- Proponowana przez nas lokalizacja jest dużo bardziej korzystna dla mieszkańców obu powiatów niż ta, którą zaproponowali projektanci z centrum KDP. Wstępnie chcieli dla naszej części województwa łódzkiego zlokalizować przystanek gdzieś pomiędzy Sieradzem a Wartą. W takim przypadku naszym mieszkańcom byłoby łatwiej dojechać do Łodzi niż tam. Jednak musieliby się cofać, by potem jechać dalej do Poznania czy Wrocławia. Szczególnie, że powiaty łaski i zduńskowolski mają dobre połączenie i dojazd do Wojsławic. Jest krajowa czternastka, wciąż jeszcze budowany trakt drogowy Północ-Południe czy wreszcie
wchodząca w fazę realizacji droga ekspresowa S8 - wylicza korzyści starosta łaski Cezary Gabryjączyk.
Same plusy w takiej lokalizacji widzą też w Zduńskiej Woli. Tory KDP przebiegać będą na północ od miasta. Gdzieś pomiędzy miejscowościami Kromolin i Tymienice.
- Dlatego naturalnym wydaje się nam ulokowanie dworca w pobliżu Wojsławic. Szczególnie, że jest szansa na to, by inwestorzy nie musieli wykupywać ziemi. Jeśli zdecydują się na budowę dworca w tym miejscu, to nie będą wtedy musieli martwić się wykupem gruntów, bo my chętnie je przekażemy. W Wojsławicach jest nasza szkoła, przy której jest 100-hektarowe gospodarstwo rolne. Te ziemie należą do powiatu. Można spokojnie wydzielić 40-hektarową działkę pod dworzec - zapowiada starosta zduńskowolski Wojciech Rychlik.
Obaj podkreślają też, że licznie studiującej w Poznaniu i Wrocławiu młodzieży nie będzie opłacało się jechać aż pod Sieradz, poza tym liczną grupę pasażerów stanowić mogą wojskowi z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, bo w podpoznańskich Krzesinach znajduje się 31. BLT oraz dowództwo 2. Skrzydła LT."
http://zdunskawola.naszemiasto.pl/artyk ... egoria=660
"O dworzec Kolei Dużych Prędkości w okolicy Wojsławic starają się samorządowcy ze Zduńskiej Woli i Łasku. Do takiego rozwiązania chcą przekonać m.in. zarząd województwa łódzkiego oraz dyrektora Centrum Kolei Dużych Prędkości Jana Raczyńskiego starostowie zduńsko-wolski Wojciech Rychlik i łaski Cezary Gabryjączyk.
- Proponowana przez nas lokalizacja jest dużo bardziej korzystna dla mieszkańców obu powiatów niż ta, którą zaproponowali projektanci z centrum KDP. Wstępnie chcieli dla naszej części województwa łódzkiego zlokalizować przystanek gdzieś pomiędzy Sieradzem a Wartą. W takim przypadku naszym mieszkańcom byłoby łatwiej dojechać do Łodzi niż tam. Jednak musieliby się cofać, by potem jechać dalej do Poznania czy Wrocławia. Szczególnie, że powiaty łaski i zduńskowolski mają dobre połączenie i dojazd do Wojsławic. Jest krajowa czternastka, wciąż jeszcze budowany trakt drogowy Północ-Południe czy wreszcie
wchodząca w fazę realizacji droga ekspresowa S8 - wylicza korzyści starosta łaski Cezary Gabryjączyk.
Same plusy w takiej lokalizacji widzą też w Zduńskiej Woli. Tory KDP przebiegać będą na północ od miasta. Gdzieś pomiędzy miejscowościami Kromolin i Tymienice.
- Dlatego naturalnym wydaje się nam ulokowanie dworca w pobliżu Wojsławic. Szczególnie, że jest szansa na to, by inwestorzy nie musieli wykupywać ziemi. Jeśli zdecydują się na budowę dworca w tym miejscu, to nie będą wtedy musieli martwić się wykupem gruntów, bo my chętnie je przekażemy. W Wojsławicach jest nasza szkoła, przy której jest 100-hektarowe gospodarstwo rolne. Te ziemie należą do powiatu. Można spokojnie wydzielić 40-hektarową działkę pod dworzec - zapowiada starosta zduńskowolski Wojciech Rychlik.
Obaj podkreślają też, że licznie studiującej w Poznaniu i Wrocławiu młodzieży nie będzie opłacało się jechać aż pod Sieradz, poza tym liczną grupę pasażerów stanowić mogą wojskowi z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, bo w podpoznańskich Krzesinach znajduje się 31. BLT oraz dowództwo 2. Skrzydła LT."
http://zdunskawola.naszemiasto.pl/artyk ... egoria=660
Szkoda, że władze miasta i powiatu nie uzmysławiają sobie, że taki port kolejowy to ogromne wpływy z podatku od nieruchomości do budżetu miasta, nie mówiąc o innych ważniejszych czynnikach, jak atrakcyjne tereny inwestycyjne. Zapewne trasa do Konina szybko by została zmodernizowana. Kalisz zyskałby genialne połączenie z autostradą A2, która jest bardzo blisko.
Myślę że dla Wrocławia lepszy jest wariant 1 (czerwony):cheetah pisze:...Pytanie, jakie stanowisko zajmie Wrocław, dla którego bardziej korzystny byłby wariant południowy...
- do Warszawy bez różnicy z wariantem 2 (żółtym)
- łatwa droga do Poznania ale i dalej na Berlin
Założeniem układu Y jest symetria między trzema miastami: Warszawą, Wrocławiem i Poznaniem. Wariant żółty strasznie zaburza tę symetrię, czyli koszt i czas przejazdu między którymikolwiek z tych miast rosną.
A jeśli chodzi o stację KDP w Owtrowie, Ociążu, Śliwnikach, Skarszewie czy gdzieś indziej to Wrocławowi jest wszystko jedno.
-
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
Tak z ciekawości. Jak wy sobie wyobrażacie tą stację w naszych okolicach? Czy Wy myślicie, że to będzie jakis dworzec kolejowy ze sklepami, kasami, tłumami ludzi? hihihi
Przecież to będzie wyglądało tak, że na środku będą wydzielone dwa tory oddzielone siatką od pozostałej cześci. Nimi będą śmigały pociągi z pełną prędkością, które nie będą sie tu zatrzymywały (czyli ogromna większość). Po obu stronach bocznice przystankowe (każda w innym kierunku). Peron z kostki betonowej i po dwie wiaty przystankowe (jak dla autobusów). Do tego kładka nad torami dla pieszych. TO WSZYSTKO! 50 pasażerów dziennie na wszystkie kursy to byłby sukces! Nawet kas tam nie będzie tylko bilety do zakupu przez internet.
Gdzie tu mowa o jakiś terenach inwestycyjnych przy tym dworcu? Albo jeszcze lepsze - budowanie specjalnie drogi do Konina (która niezależnie od temat by się przydała jako ekspresówka) Śmiech. No chyba, że ktoś będzie chiał biuro otworzyć dla prestiżowego widoku za oknem raz na parę godzin. Tej trasy nie buduje się dla Kalisza i Ostrowa. Mamy tylko szczęście, że prawdopodobnie będziemy po drodze. To wszystko. W naszym regionie ci biznesmeni, którym zależy na szybkim dotarciu do Warszawy czy gdzie indziej mają swoje awionetki w hangarach w Michałkowie, a przeciętnych "Kowalskich" którzy zapłacą 200zł za osobę do Warszawy jest ułamek procenta.
Przecież to będzie wyglądało tak, że na środku będą wydzielone dwa tory oddzielone siatką od pozostałej cześci. Nimi będą śmigały pociągi z pełną prędkością, które nie będą sie tu zatrzymywały (czyli ogromna większość). Po obu stronach bocznice przystankowe (każda w innym kierunku). Peron z kostki betonowej i po dwie wiaty przystankowe (jak dla autobusów). Do tego kładka nad torami dla pieszych. TO WSZYSTKO! 50 pasażerów dziennie na wszystkie kursy to byłby sukces! Nawet kas tam nie będzie tylko bilety do zakupu przez internet.
Gdzie tu mowa o jakiś terenach inwestycyjnych przy tym dworcu? Albo jeszcze lepsze - budowanie specjalnie drogi do Konina (która niezależnie od temat by się przydała jako ekspresówka) Śmiech. No chyba, że ktoś będzie chiał biuro otworzyć dla prestiżowego widoku za oknem raz na parę godzin. Tej trasy nie buduje się dla Kalisza i Ostrowa. Mamy tylko szczęście, że prawdopodobnie będziemy po drodze. To wszystko. W naszym regionie ci biznesmeni, którym zależy na szybkim dotarciu do Warszawy czy gdzie indziej mają swoje awionetki w hangarach w Michałkowie, a przeciętnych "Kowalskich" którzy zapłacą 200zł za osobę do Warszawy jest ułamek procenta.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2010, o 22:31 przez sector-ostrow, łącznie zmieniany 1 raz.
zgoda buduje, niezgoda rujnuje