Budowa Regionalnej Biblioteki Publicznej w Kaliszu
Jak fajnie, ze cos zaczelo sie juz kręcic w sprawie budowy tej bardzo ladnej biblioteki
[ Dodano: Pon, 15.12.2008, 23:18 ]
Kalisz, dnia 5 grudnia 2008 roku.
WBUA 73312-0114/08
2008/12/00510
OBWIESZCZENIE
Prezydenta Miasta Kalisza
Stosownie do art. 53 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu
i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. Nr 80, poz. 717 z póż. zm.)
zawiadamiam,
że wydano decyzję ustalającą lokalizację inwestycji celu publicznego polegającej na budowie Regionalnej Biblioteki Publicznej wraz z infrastrukturą towarzyszącą na terenie położonym w Kaliszu przy ul. Górnośląskiej 68 oznaczonym w ewidencji gruntów i budynków jako dz. nr 2/1 – obręb 82.
http://www.bip.kalisz.pl/index.php?id=1 ... d_p=176633
[ Dodano: Pon, 15.12.2008, 23:18 ]
Kalisz, dnia 5 grudnia 2008 roku.
WBUA 73312-0114/08
2008/12/00510
OBWIESZCZENIE
Prezydenta Miasta Kalisza
Stosownie do art. 53 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu
i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. Nr 80, poz. 717 z póż. zm.)
zawiadamiam,
że wydano decyzję ustalającą lokalizację inwestycji celu publicznego polegającej na budowie Regionalnej Biblioteki Publicznej wraz z infrastrukturą towarzyszącą na terenie położonym w Kaliszu przy ul. Górnośląskiej 68 oznaczonym w ewidencji gruntów i budynków jako dz. nr 2/1 – obręb 82.
http://www.bip.kalisz.pl/index.php?id=1 ... d_p=176633
Andrzej
Taki mały newsik z Onet.pl
Kalisz: 170 tys. za niezwrócone książki
Ponad 170 tys. zł netto odzyskała Miejska Biblioteka Publiczna (MBP) w Kaliszu od niesumiennych czytelników, którzy przez całe lata nie oddawali wypożyczonych książek. Bibliotece pomogła jedna z firm windykacyjnych.
- Wykorzystywaliśmy wszystkie możliwości, łącznie z dwukrotnymi abolicjami, wezwaniami i licznymi prośbami. Przez całe lata nie było efektów. Nieuczciwi czytelnicy sami wymusili rozpoczęcie procedur windykacyjnych - powiedział dyrektor MBP Adam Borowiak.
Jak podał, w latach 1996-2006 około 2,5 tys. osób z 13 tys. korzystających z bibliotek nie zwróciło ponad 4,5 tys. woluminów. - Otrzymali książki nieodpłatnie, mieliśmy więc absolutne prawo domagania się ich zwrotu - podkreślił dyrektor.
Według niego, windykacja trwała rok i była bardzo radykalna. Zwrócono 1668 książek, z długu rozliczyło się 990 osób. W latach, kiedy nie stosowano procedur windykacyjnych, bibliotece udawało się egzekwować rocznie około 6 tys. zł z tytułu kar za przetrzymywanie książek. Rekordzista musiał zapłacić za swoje "zapominalstwo" 5,5 tys. zł kary regulaminowej.
Jak podkreślił Borowiak, pomimo rozgłosu medialnego i grożących kar, 434 osoby przetrzymujące od 2007 r. ponad 700 woluminów nie rozliczyły się z biblioteką.
Od części osób nie można wyegzekwować zapłacenia kary ani zwrotu książek. "Te osoby znalazły się na specjalnej liście i nie będą już więcej obsługiwane przez biblioteki" - zaznaczył Borowiak.
- Odzyskane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup nowych książek i sprzętu komputerowego dla bibliotek - powiedział.
Podał, że w ciągu roku biblioteka kupuje książki za około 60 tys. zł. Od 4 lat kara za nieoddanie jednej książki przez rok wynosi 73 zł.
Kalisz: 170 tys. za niezwrócone książki
Ponad 170 tys. zł netto odzyskała Miejska Biblioteka Publiczna (MBP) w Kaliszu od niesumiennych czytelników, którzy przez całe lata nie oddawali wypożyczonych książek. Bibliotece pomogła jedna z firm windykacyjnych.
- Wykorzystywaliśmy wszystkie możliwości, łącznie z dwukrotnymi abolicjami, wezwaniami i licznymi prośbami. Przez całe lata nie było efektów. Nieuczciwi czytelnicy sami wymusili rozpoczęcie procedur windykacyjnych - powiedział dyrektor MBP Adam Borowiak.
Jak podał, w latach 1996-2006 około 2,5 tys. osób z 13 tys. korzystających z bibliotek nie zwróciło ponad 4,5 tys. woluminów. - Otrzymali książki nieodpłatnie, mieliśmy więc absolutne prawo domagania się ich zwrotu - podkreślił dyrektor.
Według niego, windykacja trwała rok i była bardzo radykalna. Zwrócono 1668 książek, z długu rozliczyło się 990 osób. W latach, kiedy nie stosowano procedur windykacyjnych, bibliotece udawało się egzekwować rocznie około 6 tys. zł z tytułu kar za przetrzymywanie książek. Rekordzista musiał zapłacić za swoje "zapominalstwo" 5,5 tys. zł kary regulaminowej.
Jak podkreślił Borowiak, pomimo rozgłosu medialnego i grożących kar, 434 osoby przetrzymujące od 2007 r. ponad 700 woluminów nie rozliczyły się z biblioteką.
Od części osób nie można wyegzekwować zapłacenia kary ani zwrotu książek. "Te osoby znalazły się na specjalnej liście i nie będą już więcej obsługiwane przez biblioteki" - zaznaczył Borowiak.
- Odzyskane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup nowych książek i sprzętu komputerowego dla bibliotek - powiedział.
Podał, że w ciągu roku biblioteka kupuje książki za około 60 tys. zł. Od 4 lat kara za nieoddanie jednej książki przez rok wynosi 73 zł.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Zabrakło nam punktów
Starania miasta o pozyskanie dofinansowania na budowę nowoczesnej biblioteki publicznej na razie spełzły na niczym. 6 lutego Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że nasz projekt nie uzyskał wymaganej liczby punktów, ale też nie mamy powodów do kompleksów; na ponad 130 ocenianych projektów tylko 8 zostało zakwalifikowanych, a ponad 20 – w tym również kaliski – trafiło na listę rezerwową. Zdaniem władz miasta nie wszystko jeszcze stracone.
Fundusze na budowę nowoczesnej biblioteki, która miałaby stanąć w sąsiedztwie pałacyku przy ul. Legionów, miasto usiłowało pozyskać z Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko”. Projekt pod nazwą „Budowa regionalnej Biblioteki Publicznej wraz z Centrum Kultury” uzyskał 41 punktów na 61 możliwych – za mało, aby zakwalifikować się na listę rankingową (notabene dość krótką, bo liczącą zaledwie 8 pozycji na ponad 130 ocenianych projektów). Maksymalną liczbę punktów przyznano Kaliszowi za zdolność organizacyjną do wdrożenia projektu (w tym zarządzanie projektem) i długoterminową trwałość finansowo-instytucjonalną projektu, jakość oferty kulturalnej związanej z tym przedsięwzięciem oraz jego wpływ na poprawę dostępności do kultury. Punktację zaniżyła natomiast ocena kalkulacji kosztów (poziom dofinansowania wkładem własnym beneficjenta) oraz ocena wyjątkowości i unikalności projektu. (…)
Nowe Fakty Kaliskie
No to super znakomita informacja tylko można sie pochlastać , jeżeli jest fajny budynek to są finansowe problemy ze zbudowaniem takiego obiektu, a badziewiaste pomysły przechodzą
Starania miasta o pozyskanie dofinansowania na budowę nowoczesnej biblioteki publicznej na razie spełzły na niczym. 6 lutego Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że nasz projekt nie uzyskał wymaganej liczby punktów, ale też nie mamy powodów do kompleksów; na ponad 130 ocenianych projektów tylko 8 zostało zakwalifikowanych, a ponad 20 – w tym również kaliski – trafiło na listę rezerwową. Zdaniem władz miasta nie wszystko jeszcze stracone.
Fundusze na budowę nowoczesnej biblioteki, która miałaby stanąć w sąsiedztwie pałacyku przy ul. Legionów, miasto usiłowało pozyskać z Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko”. Projekt pod nazwą „Budowa regionalnej Biblioteki Publicznej wraz z Centrum Kultury” uzyskał 41 punktów na 61 możliwych – za mało, aby zakwalifikować się na listę rankingową (notabene dość krótką, bo liczącą zaledwie 8 pozycji na ponad 130 ocenianych projektów). Maksymalną liczbę punktów przyznano Kaliszowi za zdolność organizacyjną do wdrożenia projektu (w tym zarządzanie projektem) i długoterminową trwałość finansowo-instytucjonalną projektu, jakość oferty kulturalnej związanej z tym przedsięwzięciem oraz jego wpływ na poprawę dostępności do kultury. Punktację zaniżyła natomiast ocena kalkulacji kosztów (poziom dofinansowania wkładem własnym beneficjenta) oraz ocena wyjątkowości i unikalności projektu. (…)
Nowe Fakty Kaliskie
No to super znakomita informacja tylko można sie pochlastać , jeżeli jest fajny budynek to są finansowe problemy ze zbudowaniem takiego obiektu, a badziewiaste pomysły przechodzą
Andrzej
K-man
No nie wiem czy w tym przypadku nalezy winic władze miasta, projekt został wysoko oceniony. Zdecydował zbyt mały wkład własny beneficjenta. Miasto wystąpiło az o 85% dofinansowanie, czyli maksymalne. Moze to był błąd.
Czy orientuje się ktos jaka jest szansa na dofinansowanie projektu z listy rezerwowej?
No nie wiem czy w tym przypadku nalezy winic władze miasta, projekt został wysoko oceniony. Zdecydował zbyt mały wkład własny beneficjenta. Miasto wystąpiło az o 85% dofinansowanie, czyli maksymalne. Moze to był błąd.
Czy orientuje się ktos jaka jest szansa na dofinansowanie projektu z listy rezerwowej?
Odpowiadam: na przykład Biblioteka Publiczna M. St. Warszawa - Biblioteka Główna Województwa Mazowieckiego dostała 43 punkty.
Sam poczytaj i oceń skalę i rangę zwycięskich projektów: http://www.poiis.mkidn.gov.pl/userfiles ... owa-ok.pdf
Sam poczytaj i oceń skalę i rangę zwycięskich projektów: http://www.poiis.mkidn.gov.pl/userfiles ... owa-ok.pdf
KULTURA - Zabrakło punktów na unijną dotację dla biblioteki
dziś
Kalisz nie otrzyma dofinansowania na budowę nowego gmachu regionalnej biblioteki publicznej wraz z centrum kultury w ramach Programu Operacyjnego ,,Infrastruktura i środowisko'' Priorytet ,,Kultura i dziedzictwo kulturowe''. Inwestycja szacowana jest na 26 mln zł. Kaliski projekt oceniany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie uzyskał wymaganej liczby punktów i wraz z 30 innymi wnioskami trafił na listę rankingową o statusie rezerwowym. W sumie ocenianych było przeszło 130 wniosków z całego kraju. Na dofinansowanie może liczyć jedynie osiem z nich. Kalisz nie rezygnuje jednak z budowy biblioteki.
- Przysługuje nam ścieżka odwoławcza, z której zamierzamy skorzystać wskazując na dodatkowe aspekty, którymi już dysponujemy, czyli pełną dokumentacją projektową wraz z kosztorysem wykonawczym – mówi Janusz Pęcherz, prezydent Kalisza. - Gdyby i ta droga się nie powiodła, mamy jeszcze jedną możliwość, zobowiązania się na własne ryzyko do przedłożenia dokumentacji do Władzy Wdrażającej Programy Europejskie i w przypadku powstania wolnych środków otrzymania ich w kolejności zyskanych punktów.
POLSKA Głos Wielkopolski
No to panowie korzystać z tych możliwości
dziś
Kalisz nie otrzyma dofinansowania na budowę nowego gmachu regionalnej biblioteki publicznej wraz z centrum kultury w ramach Programu Operacyjnego ,,Infrastruktura i środowisko'' Priorytet ,,Kultura i dziedzictwo kulturowe''. Inwestycja szacowana jest na 26 mln zł. Kaliski projekt oceniany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie uzyskał wymaganej liczby punktów i wraz z 30 innymi wnioskami trafił na listę rankingową o statusie rezerwowym. W sumie ocenianych było przeszło 130 wniosków z całego kraju. Na dofinansowanie może liczyć jedynie osiem z nich. Kalisz nie rezygnuje jednak z budowy biblioteki.
- Przysługuje nam ścieżka odwoławcza, z której zamierzamy skorzystać wskazując na dodatkowe aspekty, którymi już dysponujemy, czyli pełną dokumentacją projektową wraz z kosztorysem wykonawczym – mówi Janusz Pęcherz, prezydent Kalisza. - Gdyby i ta droga się nie powiodła, mamy jeszcze jedną możliwość, zobowiązania się na własne ryzyko do przedłożenia dokumentacji do Władzy Wdrażającej Programy Europejskie i w przypadku powstania wolnych środków otrzymania ich w kolejności zyskanych punktów.
POLSKA Głos Wielkopolski
No to panowie korzystać z tych możliwości
Andrzej
Myślę że to pasuje tutaj najbardziej.
Po 70 latach trafiły do biblioteki
5 marca, 2009 - 11:44 — [email protected]
Przez niemal 70 lat myślano o nich jako o bezpowrotnie straconych. Mowa o książkach utopionych i zasypanych przez Niemców w kanale Babinki. Okazuje się, że część z nich została z narażeniem życia uratowana przez kaliszan. Dziś niektórzy z nich pomyśleli o tym, by wróciły na biblioteczne półki. Mówi dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kaliszu, Adam Borowiak.
"Biblioteka otrzymała wspaniały dar, pomnikowy nieomal, od Pani Kazimiery Łażnej, której ojciec, Pan Piotr Molek, jak pisze w swoim świadectwie: 'ówczesny pracownik Poczty wracając po pracy do domu nad kanałem Prosny zobaczył pełno książek leżących nad wodą i w wodzie. Auta, które je przywoziły, szybko je wyrzucały i odjeżdżały. Ludzie zabierali je. Ojciec miał przy sobie worek. Parę razy obracał, aby jak najwięcej uratować. Całą wojnę czytaliśmy i pożyczaliśmy innym.'"
To co pozostało, ofiarodawczyni przekazała kaliskiej Bibliotece. Książek jest 17. Przede wszystkim: historyczne i religijne, które miały pomóc w przetrwaniu zawieruchy wojennej i czasów okupacji. Niektóre z nich opatrzone są pieczęciami Biblioteki Uczniowskiej Gimnazjum im. Adama Asnyka i Księgarni Polskiej Mittwocha w Kaliszu. Wszystkie, jako wyodrębniona kolekcja, wzbogacą zasoby Działu Zbiorów Specjalnych Biblioteki.
[email protected]
Swoją drogą naprawde piękny gest.
Po 70 latach trafiły do biblioteki
5 marca, 2009 - 11:44 — [email protected]
Przez niemal 70 lat myślano o nich jako o bezpowrotnie straconych. Mowa o książkach utopionych i zasypanych przez Niemców w kanale Babinki. Okazuje się, że część z nich została z narażeniem życia uratowana przez kaliszan. Dziś niektórzy z nich pomyśleli o tym, by wróciły na biblioteczne półki. Mówi dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kaliszu, Adam Borowiak.
"Biblioteka otrzymała wspaniały dar, pomnikowy nieomal, od Pani Kazimiery Łażnej, której ojciec, Pan Piotr Molek, jak pisze w swoim świadectwie: 'ówczesny pracownik Poczty wracając po pracy do domu nad kanałem Prosny zobaczył pełno książek leżących nad wodą i w wodzie. Auta, które je przywoziły, szybko je wyrzucały i odjeżdżały. Ludzie zabierali je. Ojciec miał przy sobie worek. Parę razy obracał, aby jak najwięcej uratować. Całą wojnę czytaliśmy i pożyczaliśmy innym.'"
To co pozostało, ofiarodawczyni przekazała kaliskiej Bibliotece. Książek jest 17. Przede wszystkim: historyczne i religijne, które miały pomóc w przetrwaniu zawieruchy wojennej i czasów okupacji. Niektóre z nich opatrzone są pieczęciami Biblioteki Uczniowskiej Gimnazjum im. Adama Asnyka i Księgarni Polskiej Mittwocha w Kaliszu. Wszystkie, jako wyodrębniona kolekcja, wzbogacą zasoby Działu Zbiorów Specjalnych Biblioteki.
[email protected]
Swoją drogą naprawde piękny gest.
Gumiś
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Bez historii jesteśmy nikim,nikt o nas nie będzie pamiętał,przeminiemy jak pora roku........
Wojna z Unią
4 kwietnia, 2009 - 10:49 — rc.fm
Władze Kalisza wypowiedziały wojnę instytucjom dzielącym unijne pieniądze. Poszło o projekt budowy Biblioteki Regionalnej. Miasto złożyło wniosek aplikacyjny do Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko", który został zakwalifikowany na listę rankingową. Jest na pozycji 12, ale rezerwowej jako jeden z 30 wniosków zaakceptowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Pozycja dopiero 12 jest według władz miasta zbyt surowa, dlatego urzędnicy odwołali się od opinii ekspertów, oceniających projekt. „Wykazaliśmy w odwołaniu, że wszystkie elementy wniosku mają najwyższy stopień poprawności, a ocena nie w każdym kryterium odpowiada rzeczywistej wartości" - wyjaśnia prezydent Janusz Pęcherz. I jak podkreśla, miasto nie zamierza rezygnować z budowy obiektu, tym bardziej że poniosło już spore nakłady. Stworzyło projekt architektoniczny i o pieniądze na budowę zamierza walczyć do końca. Dodajmy, że wartość inwestycji szacowana jest na, bagatela 26 milionów złotych. W tej chwili tylko Unia ma takie pieniądze, by budowę wesprzeć. Czy wesprze? - nie wiadomo. Władze miasta czekają na odpowiedż.
RC
Projekt jest ciekawy i tez się dziwie czemu nie dostanie pieniędzy na budowę bo takiej biblioteki tutaj w regionie nie ma, a bardzo by się przydała
Jak ja to mówię akurat pieniędzmi dzielą tacy co południowej Wielkopolski nie widza w Polsce
4 kwietnia, 2009 - 10:49 — rc.fm
Władze Kalisza wypowiedziały wojnę instytucjom dzielącym unijne pieniądze. Poszło o projekt budowy Biblioteki Regionalnej. Miasto złożyło wniosek aplikacyjny do Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko", który został zakwalifikowany na listę rankingową. Jest na pozycji 12, ale rezerwowej jako jeden z 30 wniosków zaakceptowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Pozycja dopiero 12 jest według władz miasta zbyt surowa, dlatego urzędnicy odwołali się od opinii ekspertów, oceniających projekt. „Wykazaliśmy w odwołaniu, że wszystkie elementy wniosku mają najwyższy stopień poprawności, a ocena nie w każdym kryterium odpowiada rzeczywistej wartości" - wyjaśnia prezydent Janusz Pęcherz. I jak podkreśla, miasto nie zamierza rezygnować z budowy obiektu, tym bardziej że poniosło już spore nakłady. Stworzyło projekt architektoniczny i o pieniądze na budowę zamierza walczyć do końca. Dodajmy, że wartość inwestycji szacowana jest na, bagatela 26 milionów złotych. W tej chwili tylko Unia ma takie pieniądze, by budowę wesprzeć. Czy wesprze? - nie wiadomo. Władze miasta czekają na odpowiedż.
RC
Projekt jest ciekawy i tez się dziwie czemu nie dostanie pieniędzy na budowę bo takiej biblioteki tutaj w regionie nie ma, a bardzo by się przydała
Jak ja to mówię akurat pieniędzmi dzielą tacy co południowej Wielkopolski nie widza w Polsce
Andrzej
-
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
"takiej" to znaczy jakiej biblioteki nie ma?andrzej pisze:Projekt jest ciekawy i tez się dziwie czemu nie dostanie pieniędzy na budowę bo takiej biblioteki tutaj w regionie nie ma, a bardzo by się przydała
Jak ja to mówię akurat pieniędzmi dzielą tacy co południowej Wielkopolski nie widza w Polsce
W jakich bibliotekach "w regionie" byles i je widziales?
A co, może np. digitalizujecie tam u siebie w Ostrowie zbiory specjalne, tak? No bo widzę, że macie co digitalizować – biblioteka w Ostrowie ma (cyt.) "cennych książek" aż 35 sztuk, heh. Więc macie tam, ty osiołku, jakieś zbiory specjalne czy tylko te 35 sztuk?sector-ostrow pisze:"takiej" to znaczy jakiej biblioteki nie ma?
W jakich bibliotekach "w regionie" byles i je widziales?
(Wasza pani blibliotekarka mogłaby w końcu poprawić błędy ortograficzne na stronie internetowej biblioteki.)
-
- Użytkownik
- Posty: 1270
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 11:36
- Lokalizacja: --------------
-
- Użytkownik
- Posty: 10979
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Haki na Ostrów, to Ty i tobie podobnii z Ostrowa i innych miasteczek szukacie dziury w całym jakiegoś spisku Kalisza, aby Ostrów nie mógł się rozwijać.Ale przecież stolicą woj. jest Poznań, a więc nie wiem o co wam chodzi.Zresztą podobno nie dostaniecie kasy na remont wiaduktu kolejowego w Ostrowie.To pewnie też wina Kalisza.
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz