SKOK STEFCZYKA - nowa placówka ul.Śródmiejska (dawna ŻABKA)
SKOK STEFCZYKA - nowa placówka ul.Śródmiejska (dawna ŻABKA)
Od jakiegoś czasu trwają prace przy adaptacji lokalu po ŻABCE przy ul.Śródmiejskiej.
Z reklam w oknach lokalu wnioskuję, że będzie to kolejny SKOK STEFCZYKA.
Z reklam w oknach lokalu wnioskuję, że będzie to kolejny SKOK STEFCZYKA.
-
- Użytkownik
- Posty: 244
- Rejestracja: 22 sie 2007, o 19:38
- Lokalizacja: nad rzeką w śródmieściu
z tego co wiem to po drugiej stronie też mają placówkę
Żądamy przystanku KDP w Kaliszu
http://www.koniecpzpn.pl/
http://www.koniecpzpn.pl/
Jak już ta dyskutujemy to macie jakieś informacje o tym budynku?
Szczególnie kiedy powstał. Specem od architektury nie jestem ale to mi wygląda na dobry socreal albo międzywojenną moderne ale chyba to pierwsze.
Tak sobie myśle, że jak się znajdzie ktoś mądry i zainwestuje w ten budynek to może zarobić niezłą kasę na apartamentach z doświadczenia wiem, że w takich budynkach mieszkania to od 120m2 w górę no i zwróćcie uwagę na te balkono-tarasy. Taki apartament z olbrzymim tarasem w centrum - cudo.
Szczególnie kiedy powstał. Specem od architektury nie jestem ale to mi wygląda na dobry socreal albo międzywojenną moderne ale chyba to pierwsze.
Tak sobie myśle, że jak się znajdzie ktoś mądry i zainwestuje w ten budynek to może zarobić niezłą kasę na apartamentach z doświadczenia wiem, że w takich budynkach mieszkania to od 120m2 w górę no i zwróćcie uwagę na te balkono-tarasy. Taki apartament z olbrzymim tarasem w centrum - cudo.
-
- Użytkownik
- Posty: 10978
- Rejestracja: 5 lis 2007, o 21:17
- Lokalizacja: Rypinek Kalisz Wielkopolska Wschodnia
Wiem, że kiedys był poswięcony watek na temat tego budynku na gazeta pl.
Ten budynek został wybudowany w latach międzywojennych.A więc mamy tu przykład modernizmu.I taka ciekawostka był to pierwszy budynek w Kaliszu posiadający windę.
LookAss ja z chęcia bym sobie mieszkał w centrum, ja zwyczajnie kocham stare kamienice za ich klimat.I szczerze nie rozumiem tego szału na przedmieścia, zwłaszcza, że nasze miasta nie są zbyt wielkie.I nawet Warszawie bardzo daleko do światowych metropolii.
Ten budynek został wybudowany w latach międzywojennych.A więc mamy tu przykład modernizmu.I taka ciekawostka był to pierwszy budynek w Kaliszu posiadający windę.
LookAss ja z chęcia bym sobie mieszkał w centrum, ja zwyczajnie kocham stare kamienice za ich klimat.I szczerze nie rozumiem tego szału na przedmieścia, zwłaszcza, że nasze miasta nie są zbyt wielkie.I nawet Warszawie bardzo daleko do światowych metropolii.
Wolne Miasto Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej Kalisz
To jest najstarszy kaliski "wiezowiec" Podobno tak go kiedyś nazywano. Powstał w latach 30-tych. Był najwyzszym domem w Kaliszu
i tak jak napisał K-man, pierwszym posiadajacym windę.
Chyba chodzi o ten wątek:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=805&w=66115249
i tak jak napisał K-man, pierwszym posiadajacym windę.
Chyba chodzi o ten wątek:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=805&w=66115249
Coś tam słyszałem o Domu Kowalskiego ale jakoś nigdy nie skojarzyłem, że to ten budynek
Uwaga pomysł
Nie wiem jak to wygląda od strony prawnej ale:
1)miasto sporządza kompletną dokumentacje stanu obecnego (od rur aż po fasadę)
2)wynajmuje kilku rzeczoznawców którzy przedstawiają niezależną wycenę budynku na obecnym rynku nieruchomości
3)miasto przejmuje i remontuje budynek z szczególnym naciskiem na dokumentowanie nakładu prac i środków jakie zainwestowało
4)zachowujemy całość dokumentacji
W przypadku kiedy "odnajdzie" się właściciel ma dwa wyjścia:
1)Przejmuje nieruchomość i zwraca miastu poniesione nakłady zgodnie z przedstawionymi kosztorysami
2)Właściciel odsprzedaje miastu nieruchomość zgodnie z wyceną z punktu 2
Niestety jak tak dalej będziemy sobie czekać na właścicieli to nam sie rozpadnie połowa miasta - trzeba jakoś skończyć z tą patologią i to szybko
Uwaga pomysł
Nie wiem jak to wygląda od strony prawnej ale:
1)miasto sporządza kompletną dokumentacje stanu obecnego (od rur aż po fasadę)
2)wynajmuje kilku rzeczoznawców którzy przedstawiają niezależną wycenę budynku na obecnym rynku nieruchomości
3)miasto przejmuje i remontuje budynek z szczególnym naciskiem na dokumentowanie nakładu prac i środków jakie zainwestowało
4)zachowujemy całość dokumentacji
W przypadku kiedy "odnajdzie" się właściciel ma dwa wyjścia:
1)Przejmuje nieruchomość i zwraca miastu poniesione nakłady zgodnie z przedstawionymi kosztorysami
2)Właściciel odsprzedaje miastu nieruchomość zgodnie z wyceną z punktu 2
Niestety jak tak dalej będziemy sobie czekać na właścicieli to nam sie rozpadnie połowa miasta - trzeba jakoś skończyć z tą patologią i to szybko