Nieprzeczytany post
autor: kaliszanin2 » 20 wrz 2018, o 15:06
Może, zamiast szarpać się o akademię (zapewne na początku słabiutką), lepiej włączyć PWSZ w struktury UAM łącząc jej wydziały z WPA w filię UAM w Kaliszu, na której czele stałby prorektor UAM ds. filii (jak dla mnie mogą to być prof. Wojtyła, prof Łuszczykiewicz albo jeszcze kto inny, to drugorzędna sprawa).
UAM nie ma wydziału medycznego, bo w Poznaniu nie konkuruje z tamtejszym Uniwersytetem Medycznym, ale w Kaliszu nie musiałby się ograniczać. Obecny Wydział Medyczny PWSZ otrzymałby możliwość łatwiejszego wsparcia ze strony specjalistów UAM z różnych dziedzin współpracujących z medycyną (biologia, chemia, fizyka) i stopniowo podniósłby swój poziom. Możliwe, że dzięki temu udałoby się ustawić niektóre okoliczne szpitale (albo przynajmniej ich oddziały) jako placówki kliniczne tego wydziału.
UAM nie ma także wydziału politechnicznego, wobec czego mógłby on funkcjonować w kaliskiej filii jako placówka dla całego UAM, a nie tylko lokalna, korzystając ze współpracy ze ścisłymi wydziałami UAM.
UAM w Poznaniu nie konkuruje z AWF ("wnukiem" UAM), ale w kaliskiej filii może spokojnie postawić na obecny Wydział Rehabilitacji i Sportu PWSZ pomagając go rozwinąć na znacznie większą skalę niż obecnie.
Obecny Wydział Nauk Społecznych i Humanistycznych PWSZ najbardziej dubluje się z niektórymi poznańskimi wydziałami UAM, wobec czego powinien się skupiać na kierunkach najsłabiej rozwijanych w tych wydziałach oraz wspomagać organizację studiów zamiejscowych tych wydziałów przejmując w tym celu ludzi spełniających dotychczas tę rolę w WPA.
Oprócz tego należałoby w filii utworzyć Wydział Nauk Ścisłych, który podobną do WNSiH rolę odgrywałby wobec dyscyplin ścisłych.
Po 10-15 latach (po ewentualnym utworzeniu jeszcze innych wydziałów) kaliska filia UAM mogłaby zostać przekształcona w Uniwersytet Wielkopolski w Kaliszu (UWK), jednak z zachowaniem, dla utrzymania poziomu naukowego i dydaktycznego, ścisłych związków z macierzystą UAM, np. w formie ustawowo nakazanej federacji uczelni z wzajemnym potwierdzaniem dyplomów.
Dla wsparcia tej idei należałoby powołać Fundację "Kalisz Akademicki", która angażując województwo, miasto, powiat i jego gminy, w razie zainteresowania także inne powiaty i gminy (zwłaszcza sąsiadujące z Kaliszem) oraz Aglomerację Kalisko-Ostrowską, biznes (zwłaszcza kadrożerny), stowarzyszenia i osoby fizyczne (sponsorów i osobistości) oraz zabiegając o środki ze wszelkich możliwych źródeł wspomagałaby jej realizację materialnie i promocyjnie. Takie wsparcie mogłoby się okazać niezbędne już w fazie przygotowawczej projektu, bo wydziały PWSZ mogą wymagać wstępnego umocnienia.
Dla UAM fuzja byłaby początkowo wzmocnieniem. Obawy mogliby żywić tylko co do przyszłego usamodzielnienia filii, które jest jednak jedynie dalszą perspektywą. Zapowiedź nieubiegania się samodzielność w innej formie niż obowiązkowa federacja powinna te obawy złagodzić. Ważne, żeby możliwość początkowego wzmocnienia uniwersytetu przeważyła.
Jakiś zdecydowany ruch jest konieczny, bo inaczej nigdy nie doczekamy się Kalisza naprawdę akademickiego.
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2018, o 15:57 przez
kaliszanin2, łącznie zmieniany 2 razy.