KKS 1925 KALISZ

[kaliszanin2]

Puchar okręgowy 1/4 finału
KKS 1925 Kalisz 3-0 Jarota Jarocin 14 marca, 15:30

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3273" onclick="window.open(this.href);return false;

Pewne i przekonywujące zwycięstwo odnieśli dziś nasi seniorzy, którzy bez większych problemów rozbili trzecioligowego Jarotę Jarocin! W strugach deszczu wspierani dopingiem kibiców piłkarze zdobyli 3 gole, których autorami byli Damian Czech, Mateusz Gawlik i Ivelin Kostov!

Mecz KKS-u zapowiadał sie z wielu względów bardzo ciekawie. Wzmocnienia, dobre wyniki w sparingach, ćwierćfinał Pucharu Polski a do tego bardzo ciekawy, jak na nasze codzienne ligowe realia rywal.

Boisko drastycznie jednak zweryfikowało ambitne plany trzecioligowca, który w Kaliszu wystąpił w niemal najsilniejszym składzie. Choć to kakaesiacy przejęli inicjatywę od początku pojedynku to goście mogli wyjść na prowadzenie. Najpierw Damian Czech zablokował uderzenie Dominika Chromińskiego a po chwili dwukrotnie wykazał się Jacek Kuświk, pewnie broniąc strzał Huberta Antkowiaka i Chromińskiego. Warto zaznaczyć, że dzięki świetnym interwencjom popularnego 'Kucy' w 1/8 finału znaleźliśmy się w dzisiejszym spotkaniu. Kakaesiacy odpowiedzieli w drugiej części tego pojedynku. Najpierw swoich sił próbował Konrad Chojnacki, jednak nieznacznie się pomylił. Nie pomylił się jednak w 36. minucie, kiedy to dograł piłkę do Damiana Czecha,, a ten końcówką buta wpakował futbolówkę do bramki. Przyjezdni nie zdążyli jeszcze sie otrząsnąć a kakaesiacy ponownie uciszyli jarocinian. Ivelin Kostov świetnie dopatrzył Mateusza Gawlika, a ten atomowym uderzeniem podwyższył prowadzenie swojej drużyny.

W przerwie spotkania wśród kibiców rozlosowane zostały również niespodzianki. 3 wejściówki na kaliski Aquapark i 3 wejściówki na siłownie Condizione trafiły w losy szczęśliwców, którzy złapali piłeczki rzucane przez Wiktora Baranowskiego.

Druga część meczu wyglądała bardzo podobnie - KKS atakował a Jarota starał się grać z kontry. Znakomitą okazję zmarnował min. Błażej Ciesielski, który pomylił się przy próbie lobowania Karola Szymańskiego. Na bramkę kibice jednak czekać musieli do 85. minuty. To właśnie wtedy Konrad Chojnacki wykonywał rzut rożny. Piłka trafiła do debiutującego w KKS-ie Remigiusza Malickiego, który odegrał ją do Łukasza Grabowskiego, ta ponownie trafiła pod nogi Malickiego, a ten po chwili cieszył się z pierwszej asysty w nowym zespole, gdy jego akcję sfinalizował Ivelin Kostov. - Patrząc na kwadrans, który dostał Malicki śmiało można powiedzieć, że będziemy mieć z niego pożytek - chwali swojego podopiecznego trener Krzysztof Pawlak, który nie ukrywał zadowolenia z postawy swoich podopiecznych.

Następny mecz kakaesiacy zagrają za tydzień, kiedy to już w ligowym starciu zmierzą się z Olimpią Koło. O tym z kim zagramy w półfinale OPP zadecyduje losowanie. Bramki, skrót i zapis konferencji prasowej niebawem na stronie!

***

Ćwierćfinał Okręgowego Pucharu Polski
13 marca 2015, godz. 15:30 - Stadion Miejski w Kalisz, Wał Matejki 2
KKS Kalisz - Jarota Jarocin 3:0
1:0 Damian Czech 36. min, 2:0 Mateusz Gawlik 39. min 3:0 Ivelin Kostov 85. min

Żółte kartki: Jędrzej Ludwiczak, Karol Szymański (Jarota), Błażej Ciesielski
Sędziowie: Karol Krawczyński - Przemysław Liberski, Kamil Kaźmierczak
Widzów: ok. 400 (55 z Jarocina)

KKS: Jacek Kuświk - Mateusz Gawlik, Damian Czech, Marcin Lis, Łukasz Grabowski, Stayko Stoychev, Ivelin Kostov (90. Tobiasz Kupczyk), Błążej Ciesielski (74. Remigiusz Malicki), Michał Grzesiek, Jacek Paczkowski, Konrad Chojnacki,

Jarota: Karol Szymański - Bartosz Kieliba, Jędrzej Ludwiczak, Krzysztof Czabański, Marek Wiła (67. Bartosz Cierniewski), Dominik Chromiński, Piotr Skokowski, Michał Grobelny, Adrian Wróblewski, Adrian Cieślak, Hubert Antkowiak

gole z meczu PP z Jarotą Jarocin ;

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=XgoaWKx ... e=youtu.be[/youtube]

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3275" onclick="window.open(this.href);return false;

Szkoleniowiec gości nie mógł mieć dobrego humoru po meczu ćwierćfinałowym. KKS pewnie pokonał Jarotę 3:0, a dyspozycja gości z pewnością pozostawiała wiele do życzenia.

- Gratuluję Krzyśkowi zwycięstwa w pucharze i życzę sukcesów chociażby na miarę tych, jakie ostatnio odnosiła Ostrovia - mówi trener Grzegorz Wesołowski.

- Co do samego meczu, wiadomo z jakimi problemami zmagamy się od jakiegoś czasu. W szatni zaznaczyliśmy sobie, że nie będziemy narzekać dlatego nie będę narzekał. Spotkanie oceniam jako mecz wyrównany z do bólu skutecznym zespołem gospodarzy. My przy stanie 0:0 mieliśmy swoje sytuacje, jednak nie potrafiliśmy ich wykorzystać, a kto wie, może gdybyśmy to strzelili to mecz wyglądałby inaczej - zakończył szkoleniowiec Jaroty.

Zapis całej konferencji prasowej w wersji video niebawem na łamach serwisu.

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3277" onclick="window.open(this.href);return false;

Szkoleniowiec KKS-u był w bardzo dobrym humorze po meczu ćwierćfinału Okręgowego Pucharu Polski. Jego podopieczni w dobrym stylu pokonali wyżej notowanego rywala, a jak podkreśla sam trener, wynik mógł być jeszcze wyższy.

- Obojętnie z kim gramy to musimy nabierać pewności co do swojej wartości. Dzisiaj zawodnicy wiedzieli jak trudne spotkanie przed nami. Nieważne, z jakimi problemami boryka się zespół Jaroty, bo my też mamy swoje - mówił na konferencji prasowej po spotkaniu trener Krzysztof Pawlak.

- Dzisiejsza pucharowa wygrana na pewno wzmocniła nas psychicznie dodając nam wiary w to, że możemy grać na równym poziomie w lidze, a to jest nasz cel numer jeden. To był jeden mecz, natomiast wiosną czeka nas ich jeszcze 14, w których wszystko może się zdarzyć. Mimo wszystko taki mecz musi przynieść sporo radości zawodnikom jak i licznie zgromadzonej na stadionie publiczności. Trzeba zwrócić uwagę na to, że graliśmy z przeciwnikiem, który jest od nas klasę wyżej, a ani przez chwilę nie byliśmy w stanie zagrożenia. - chwali swoich podopiecznych szkoleniowiec Dumy Kalisza.

- Trener Wesołowski słusznie zauważył, że przy stanie 0:0 Jarota miał dogodną sytuację, kiedy to poślizgnął się Michał Grzesiek, jednak Jacek Kuświk stanął na wysokości zadania, a tak z przebiegu całego pojedynku wynik jest jak najbardziej sprawiedliwy. Strzeliliśmy trzy bramki, ale nie ujmując Jarocie gdybyśmy mieli lepiej ustawione celowniki mogliśmy wygrać spokojnie wyżej - zakończył trener KKS-u.

Cały zapis konferencji jeszcze dziś na stronie!

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

konferencja prasowa po zakończeniu spotkania z Jarotą Jarocin :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=fABhGkgLnhA[/youtube]

skrót spotkania :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Z9_tSEjNsZQ[/youtube]

zdjęcia z meczu :

http://www.kkskalisz.pl/photogallery.php?album_id=239

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3282" onclick="window.open(this.href);return false;

Mecze sparingowe i potyczki w ramach Okręgowego Pucharu Polski. Tak ostatni weekend przed ligą spędzali nasi ligowi rywale. Poniżej przedstawiamy Państwu wyniki pojedynków czwartoligowców.

LKS Ślesin - Mieszko Gniezno (IV Liga) 1:0
Polonia Leszno - Kania Gostyń (IV Liga) 2:2 k. 3:0 (Puchar Polski)
Obra Kościan - Dąbroczanka Pępowo (IV Liga) 2:1 (Puchar Polski)
Dąbroczanka Pępowo - Obra Kościan (IV Liga) 1:2 (Puchar Polski)
Górnik Konin - Pelikan Niechanowo (IV Liga) 2:2
Olimpia Koło - Sokół Kleczew (III Liga) 1:2 (Puchar Polski)
SKP Słupca - Polanin Strzałkowo (Klasa okręgowa) 1:1 k. 3:4 (Puchar Polski)
PKS Racot - Phytopharm Klęka (B klasa) 4:1
Victoria Ostrzeszów - Zefka Kobyla Góra (Klasa okręgowa) 6:1
Grom Wolsztyn - GKS Włoszakowice (Klasa okręgowa) 4:4 k. 7:6 (Puchar Polski)
LKS Gołuchów - Centra Ostrów Wielkopolski (III Liga) 1:6 (Puchar Polski)
Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski - Sparta Miejska Górka (Klasa Okręgowa) 2:4
Kania Gostyń - Polonia Leszno (IV Liga) 2:2 k. 0:3 (Puchar Polski)
Orzeł Mroczeń - Strażak Słupia (A klasa) 4:1
Piast Kobylin - Victoria Skarszew (klasa okręgowa) 1:2 (Puchar Polski)

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3284" onclick="window.open(this.href);return false;

Sam na sam z ...Wiktorem Baranowskim! Abyście lepiej mieli możliwość poznać naszych piłkarzy w naszej telewizji internetowej otwieramy program specjalnie dla was. 'Sam na sam z...'. Gościem pierwszego programu będzie nowy nabytek KKS-u, były bramkarz GKS-u Bełchatów Wiktor Baranowski.

Zasady programu są proste, wszyscy kibice, którzy chcą włączyć się do jego udziału wysyłają pytania, jakie chcą zadać Wiktorowi na adres [email protected] z dopiskiem w tytule 'Sam na sam'. Spośród wszystkich pytań, wybierzemy 10 najciekawszych, na które później publicznie odpowie główny zainteresowany.

Nie zabraknie również nagród dla kibiców, którzy czynnie włączą się do udziału w zabawie. Już teraz przygotowaliśmy dla was 3 podwójne wejścia na mecz KKS Kalisz - PKS Racot, a niewykluczone, że znajdziemy jeszcze coś, co z pewnością trafi w gusta niebiesko-biało-zielonych kibiców, dlatego nie zapomnijcie dodać swojego imienia i nazwiska! Zapraszamy do zabawy!!

PS. Jeśli sami chcecie wytypować kolejnego zawodnika/działacza, który ma być gościem w naszym programie piszcie w komentarzach!

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Udostępniamy! Pierwszy wyjazd w tym roku! Jedziemy bez wymówek! Koszt autokaru to 15 zł. Kto może bierze auto.

21 marca jedziemy na pierwszy mecz ligowy tej wiosny, wyjazd ten wypada nam do Koła, zbiórka tradycyjnie pod teatrem o godz. 13:30. Koszt tego wyjazdu to 15 zł. Nikt nie musi chyba wam przypominać o co walczymy w tym sezonie i że doping na każdym meczu jest rzeczą oczywistą, więc bez pierdolenia w sobotę ruszamy na Koło po 3 punkty i kolejny krok ku trzeciej lidze !

Nas na meczu z Jarocinem ok. 130 osób. Piłkarze pewnie wygrywają 3;0. Dzięki! Za tydzień w sobotę, wyjazd do Koła o 13;30 pod teatrem. Koszt autokaru to 15 zł. Każdy jedzie bez wymówek! 3 liga 3 liga KKS!

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3286" onclick="window.open(this.href);return false;

Zapraszamy do przejrzenia wycinków z dzisiejszych gazet, gdzie sporo miejsca w działach sportowych zajmują informacje o naszej drużynie. Poniżej przedstawiamy materiały z "Życia Kalisza" i "Expressu Kaliskiego". Zapraszamy również do lektury papierowych wydań kaliskich tygodników!

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3287" onclick="window.open(this.href);return false;

Po kilku miesiącach przerwy, w końcu na ligowe boiska wraca upragniona czwarta liga. Najważniejszą od wielu sezonów rundę wiosenną rozpoczniemy ligowym starciem z zawsze nieobliczalną Olimpią Koło!

O tym, że Olimpia jest nieprzewidywalna nikogo przekonywać nie trzeba. Wystarczy sięgnąć pamięcią do spotkania z jesieni, kiedy to gracze z Koła zremisowali z KKS-em 2:2. Oprócz tego zawodnicy Olimpii potrafili jeszcze urwać punkty innym ekipom z czołówki. Pokonali Dąbroczankę Pępowo, Górnika Konin i Polonię Leszno, jednocześnie ulegając 2:4 Gromowi Wolsztyn czy 1:7 LKS-owi Ślesin.

Tak czy inaczej faworytem jutrzejszego spotkania jest nasza drużyna, która w miniony weekend bez większych problemów uporała się z trzecioligowym Jarotą Jarocin. Na tle trzecioligowca dobrze, choć bez finalnego sukcesu spisali się piłkarze Olimpii, którzy po wyrównanym boju musieli uznać wyższość Sokoła Kleczew, przegrywając - również w ramach Pucharu Polski - 1:2.

Niebiesko-biało-zieloni w tym roku odnieśli już siedem zwycięstw z rzędu, dlatego jutrzejszy mecz jest doskonałą okazją do tego, aby ten bardzo dobry bilans śrubować. W meczu z Olimpią trener Krzysztof Pawlak nie będzie mógł skorzystać z usług wszystkich swoich zawodników, ponieważ karę za żółte kartki odpokutować muszą Błażej Ciesielski, Remigiusz Malicki i Filip Sówka. Warto również zaznaczyć, iż ostatniej porażki w lidze doznaliśmy 20 września, co daje nam wspaniałą średnią - pół roku bez przegranej w oficjalnym spotkaniu. Obyśmy w podobnych humorach wracali jutro z Koła.

Pierwszy gwizdek arbitra zaplanowany został na godzinę 15.00. Relacja na naszym facebooku.

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Koło - KKS 2;3
W Kole meldujemy się w 57 osób. Podróżujemy autokarem. Z dobrej strony oprócz piłkarzy pokazały się Kinder Gangi i Śródmieście. Asnyka po raz kolejny wali w chuja. Inne rewiry też stać na dużo więcej.

grafika z okazji 90 - lecia :



dwie nowe prace :

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Za tydzień gramy u siebie z Racotem. Później czeka nas wyjazd do Kościana. Koszt wyjazdu wyniesie 20 zł przy pełnym autokarze także odkładajcie już złocisze! 3 liga 3 liga KKS!

zdjęcia z Koła :

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Zaczynamy zapisy na koszulki full HD!
Zapisy na fejsie i na meczu z Racotem oraz na wyjazdowym do Kościana. Zapis jest jednoznaczny z zapłaceniem 65 polskich złotych, także macie trochę czasu.!
Zysk na derby!

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3288" onclick="window.open(this.href);return false;

Po meczu niewykorzystanych szans kakaesiacy odnoszą pierwsze w tym roku zimowe zwycięstwo. Niebiesko-biało-zieloni ograli 3:2 Olimpię Koło, a trafienia dla podopiecznych Krzysztofa Pawlaka zanotowali Ivelin Kostov, który pewnie wykonał rzut karny a także Konrad Chojnacki. Trzeci gol dla KKS-u to samobójcze trafienie zawodnika Olimpii.

Trener Krzysztof Pawlak już przed spotkaniem miał niemały ból głowy, jak zestawić ofensywę KKS-u. Za żółte kartki pauzować przecież musieli Błażej Ciesielski i Remigiusz Malicki. W takim przypadku miejsce na szpicy zajął pozyskany z MKS-u Oława Dominik Płaza, który na placu gry spędził zaledwie 12 minut, kiedy to poprzez uraz musiał opuścić boisko.

Wtedy już kakaesiacy powinni prowadzić, jednak Ivelin Kostov zamiast pewnie ulokować piłkę w siatce kopnął wprost w Bartosza Kordylewskiego, który w sobotę rozegrał zawody na bardzo wysokim poziomie. Piłkę z bramki musiał wyciągnąć jednak w 25. minucie. To właśnie wtedy Mateusz Gawlik dograł do wprowadzonego za Płazę Tobiasza Kupczyka, a ten pewnie wślizgiem ulokował piłkę w bramce. Radość przyjezdnych nie trwała jednak zbyt długo, bowiem prowadzący to spotkanie Arkadiusz Koronka dopatrzył się pozycji spalonej kaliszanina.

Po tej akcji kaliszanie, którzy mimo optycznej przewagi nie potrafili poważniej zagrozić Olimpii co raz częściej zaczęli dochodzić do sytuacji bramkowych, choć ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. W 33. minucie na prowadzenie kaliszan ponownie powinien wyprowadzić Kostov, jednak podobnie jak na początku spotkania, tak i tym razem trafił w bramkarza, a dwie minuty później nieznacznie przestrzelił.

Problemów ze skutecznością nie mieli natomiast gospodarze, którzy w pierwszej połowie praktycznie raz zagrozili naszej bramce. W 45. minucie Piotr Marańda dograł piłkę w pole karne KKS-u, tam piłkę strącił Damian Czech, jednak ta trafiła pod nogi zawodnika gospodarzy, który pewnie ją dograł do Kamila Jaroszewskiego, a ten otworzył wynik spotkania i tym samym wyprowadził Olimpię na prowadzenie.

Druga część tego pojedynku rozpczęła się od szturmu naszej drużyny i już pierwsze minuty mogły świadczyć o tym, że bramki dla KKS-u są tylko kwestią czasu. Tak też było. W 55. minucie z 16. metrów huknął jak z armaty Mateusz Gawlik, Kordylewski odbił piłkę, jednak po ogromnym zamieszaniu i uderzeniu Stayko Stoycheva futbolówka trafiła w rękę Jaroszewskiego, a arbiter zdecydowanie wskazał na rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Ivelin Kostov.

Remis nie satysfakcjonował jednak piłkarzy KKS-u, przez co po chwili ponownie z dystansu swoich sił próbował Gawlik. To, co nie udało się defensorowi naszej drużyny i Damianowi Czechowi, którego uderzenie instynktownie złapał bramkarz Olimpii udało się chwilę później Konradowi Chojnackiemu. Wychowanek KKS-u przejął piłkę dogrywaną od Kupczyka i kapitalnym strzałem z dystansu dał prowadzenie Dumie Kalisza.

Kakaesiacy mieli kolejne okazje do zdobycia goli, jednak dogodne sytuacje zmarnowali m.in. Kupczyk i Chojnacki. Z trzeciej bramki cieszyli się jednak już w 73. minucie. Stayko Stoychev dograł mocną piłkę z rzutu wolnego, a głową swojego bramkarza zaskoczył Kamil Kwiatkowski.

Wynik spotkania już w doliczonym czasie gry ustalił doświadczony Jarosław Kawka, który wykorzystał karygodny błąd debiutującego w KKS Wiktora Baranowskiego.

17. kolejka IV ligi
21 marca 2015, 15:00 - Koło
Olimpia Koło - KKS Kalisz 2:3 (1:0)
1:0 Kamil Jaroszewski 45. min, 1:1 Ivelin Kostov 56. min, 1:2 Konrad Chojnacki 63. min, 1:3 Kamil Kwiatkowski (s.) 73. min, 2:3 Jarosław Kawka 90+2 min.

Żółte kartki: Michał Grzesiek, Konrad Chojnacki, Mateusz Gawlik (KKS) oraz Dawid Wiśniewski, Kamil Jaroszewski, Mariusz Nieznalski (Olimpia)
Sędzia: Arkadiusz Koronka (Gniezno)

Olimpia Koło: Bartosz Kordylewski - Kamil Kwiatkowski, Eryk Lisiak, Dawid Wiśniewski, Paweł Powietrzyński (90. Konrad Cieślak), Filip Zborowski (70. Piotr Rutkowski), Kamil Jaroszewski (60. Michał Rutkowski), Mariusz Nieznalski, Ariel Szczesiak, Piotr Marańda, Damian Kotkowski (78. Jarosław Kawka)

KKS Kalisz: Wiktor Baranowski - Michał Grzesiek, Damian Czech, Jacek Paczkowski, Łukasz Grabowski, Stayko Styochev, Mateusz Gawlik, Ivelin Kostov, Konrad Chojnacki, Marcin Lis, Dominik Płaza (12. Tobiasz Kupczyk)

gole z meczu z Olimpią Koło :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=OSfgUTD7LnY[/youtube]

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3290" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie tylko Dominik Płaza źle będzie wspominał mecz z Olimpią Koło. Z kontuzją zakończył go również kapitan niebiesko-biało-zielonych Marcin Lis.

Marcin już przed przerwą zgłaszał problemy ze stopą, na własną prośbę pozostał jednak na boisku i rozegrał pełne 90 minut.

Zaraz po spotkaniu udał się jednak do szpitala, a prześwietlenie wykazało, że to nie śródstopie a złamany palec u nogi był źródłem bólu naszego zawodnika.

Teraz Marcina czeka kilkutygodniowa przerwa, a my życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia!

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3291" onclick="window.open(this.href);return false;

Trener Krzysztof Pawlak po meczu z Olimpią Koło miał prawo do zadowolenia. Jego podopieczni odnieśli pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej oraz zagrali bardzo dobre spotkanie. Nic więc dziwnego, że szkoleniowiec niebiesko-biało-zielonych chwalił swoich podopiecznych - Suchy wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku - mówił chwilę po zakończeniu spotkania

- Jeżeli chodzi o umiejętności czysto piłkarskie na pewno byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Za efekty wizualne nie przyznaje się jednak punktów, ani nie zdobywa się bramek. Za to Olimpia nie mając do przerwy praktycznie żadnej okazji strzeliła nam bramkę. - ocenił pierwszą część pojedynku trener Krzysztof Pawlak, dla którego było to już 10. ligowe zwycięstwo z KKS-em.

Mimo straconej bramki trener nadal wierzył w zwycięstwo swoich graczy. - Wiedziałem, że jak nadal konsekwentnie będziemy realizować założenia, to w końcu uda nam się odpalić. Udało się po rzucie karnym, potem spokojnie podwyższaliśmy prowadzenie i zamiast zdobyć czwartą czy piątą bramkę, to po klopsie bramkarza sami robimy sobie nerwową końcówkę, choć suchy wynik zdecydowanie zamazuje obraz gry.

Trener Pawlak odniósł się również do debiutu Wiktora Baranowskiego, który przy drugim golu powinien zachować się zdecydowanie lepiej - Nie tacy bramkarzy jak Wiktor popełniają rażące błędy. Wystarczy spojrzeć na ostatnie spotkanie ekstraklasy pomiędzy Górnikiem Łęczna a Śląskiem Wrocław, gdzie w ostatnich sekundach bramkarz robi jeszcze większego klopsa. Nie można młodego chłopaka katować za to, że popełnia taki błąd. Istotne jest to, że jest to młodzieżowiec, a stojąc w bramce rozwiązuje mi dużo problemów jeżeli chodzi o zawodników z pola - dodał trener Pawlak.

Na najbliższy mecz na pewno zobaczymy jednak inną jedenastkę, bowiem kontuzjowani są Dominik Płaza i Marcin Lis, zaś karę za żółte kartki odbyć będzie musiał Konrad Chojnacki - Do gry powróci Błażej Ciesielski, który pauzował dzisiaj za kartki, na resztę korekt mamy tydzień czasu - zakończył szkoleniowiec KKS-u.

cała rozmowa z trenerem :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=BBkhvbw__ds[/youtube]

skrót meczu :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=SERFLjf2jD4[/youtube]

galeria zdjęć :



sam na sam z Wiktorem Baranowskim :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=XwdSHe0dN0E[/youtube]

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

W SOBOTĘ O 18:00 MECZ Z PKS-EM RACOT.
BILETY DLA KIBICÓW Z SEKTORA DOPINGUJĄCEGO SPRZEDAWANE BĘDĄ PO 3 ZŁOTE DO 17:50 PRZEZ CZŁONKÓW STOWARZYSZENIA.
SPÓŹNIALSKICH OBOWIĄZUJE NORMALNA CENA 6 ZŁ!!!

Sobota po raz drugi w tym roku upłynie pod znakiem ligowego meczu seniorów. Tym razem po raz pierwszy zobaczymy ich na własnym podwórku. Na pojedynek KKS Kalisz - PKS Racot zapraszają chłopcy z rocznika 2004, których prowadzi duet trenerski Adrian Dąbrowski - Kacper Kubera. To właśnie 11-letni adepci KKS-u wyprowadzą swoich najstarszych klubowych kolegów na drugie w tym roku ligowe spotkanie.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Xx0VcoeWLcA[/youtube]

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://www.kkskalisz.pl/news.php?readmore=3304" onclick="window.open(this.href);return false;

Znamy już pary półfinału Okręgowego Pucharu Polski. Losowanie odbyło się dziś w siedzibie Kaliskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej a los zetknął w nim KKS Kalisz z Centrą Ostrów Wielkopolski i Victorię Skarszew z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski.

Już na wstępie losowania prezes KOZPN Andrzej Mroziński poinformował, iż decyzją komisji drużyny trzecioligowe będą rozstawione, co oznaczało, że KKS trafi na rywala z Ostrowa Wielkopolskiego.

Jako pierwsza wylosowana została Centra, do której dolosowano niebesko-biało-zielonych. W drugiej parze rewelacja Pucharu Polski - Victoria Skarszew zmierzy się z Ostrovią Ostrów Wielkopolski, która była rewelacją tego sezonu w rozgrywkach centralnych.

Spotkania zaplanowano na środę, 15 kwietnia, a pierwszy gwizdek rozbrzmi punktualnie o 17:30. Finał odbędzie się 6 maja.

Pary 1/2 Okręgowego Pucharu Polski
Victoria Skarszew - Ostrovia Ostrów Wielkopolski
KKS Kalisz - Centra Ostrów Wielkopolski

Zbieramy fundusze na kolejne graffiti. Praca powstanie przy jednej z kaliskich szkół i zachęcać będzie do prowadzenia sportowego trybu życia. Wszystkich chcących nas wspomóc prosimy o wpłaty na konto Stowarzyszenia z dopiskiem "Odstaw dopalacze"

STOWARZYSZENIE "TYLKO KKS"
Nazwa: Stowarzyszenie "Tylko KKS"
Siedziba: Wał Jana Matejki 2, 62-800 Kalisz
REGON: 302515265
NIP: 618-214-46-69
Konto BGŻ: 33203000451110000002827740
E-mail: [email protected]
Tel: 501-022-478

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://www.kkskalisz.pl/news.php?readmore=3307" onclick="window.open(this.href);return false;

Po raz pierwszy w ligowym starciu na własnym obiekcie zobaczyć będzie można jutro naszych seniorów, którzy punktualnie o godzinie 18:00 rozpoczną starcie z 10. ekipą IV ligi - PKS-em Racot.

Jesienne spotkanie w Racocie zakończyło się sensacyjną wygraną drużyny z miejscowości liczącej wg. Wikipedii raptem 1321 mieszkańców. Mimo, iż wynik był sensacyjny, to prowadzeni przez Dawida Dominiczaka zawodnicy zasłużenie zatrzymali 3 punkty w Racocie. Teraz kakaesiacy zapowiadają rewanż i komplet punktów. \\

Nasi jutrzejsi rywale rundę rewanżową rozpoczęli od remisu 1:1 z Białym Orłem Koźmin Wielkopolski, a gola dla PKS-u już w siódmej minucie zdobył Bartosz Pudlicki. Zdecydowanie lepiej, choć tez nie bez zarzutu spisali się nasi gracze, którzy ograli Olimpię Koło 3:2.

PKS po 17. rozegranych spotkaniach zajmuje 10. miejsce w ligowej tabeli, mając na swoim koncie 24 punkty, na które składa się 7 zwycięstw i 3 remisy. Kakaesiacy natomiast dzięki remisowi w poprzedniej kolejce LKS-u Ślesin zbliżyli sie do lidera na 4 punkty.

Pierwszy gwizdek arbitra zaplanowany jest na godzinę 18:00. Bilety w cenie 3 i 6 zł dostępne będą w kasach godzinę przed spotkaniem. Nie zabraknie również nagród, niespodzianek dla kibiców!

NA STRONIE I NASZYM FACEBOOKU PRZEPROWADZONA ZOSTANIE RELACJA LIVE Z MECZU!

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3311" onclick="window.open(this.href);return false;

Błażej Ciesielski i Remigiusz Malicki powiększyli dziś swoje konta bramkowe zapewniając tym samym pewne zwycięstwo KKS-owi Kalisz nad PKS-em Racot. Niebiesko-biało-zieloni ściągnęli tym samym klątwę dwóch porażek z rzędu z tą ekipą i zbliżyli się do liderującego LKS-u Ślesin na jeden punkt.

O tym, że łatwy pojedynek to nie będzie świadczyły choćby wcześniejsze mecze KKS-u z PKS-em. W pierwszym historycznym starciu po powrocie KKS-u do IV ligi kakaesiacy wygrali w Racocie 4:3, następnie jednak doznali dwóch porażek (0:1 i 1:2) co z pewnością podrażniło ambicję piłkarzy z najstarszego miasta w Polsce. Jak wspólnie zapowiadali ten mecz miał wszystko odmienić.

Kakaesiacy rozpoczęli mecz z impetem, a już w drugiej minucie tego pojedynku z dystansu huknął Ivelin Kostov. To jednak przyjezdni powinni wyjść na prowadzenie, gdyby Klaudiusz Kaźmierczak pokonał powracającego do wyjściowego składu Jacka Kuświka. Kaliszanie odpowiedzieli w okolicach 20. minuty. Najpierw zablokowane zostały uderzenia Remigiusza Malickiego i Błażeja Ciesielskiego, a po chwili znów niecelnie uderzał Kostov.

Piłkarz z Racotu ograniczali się do groźnych kontraataków i po raz drugi mieli dogodną okazję na zdobycie gola w 35. minucie. Wtedy jednak Tomasz Bajsztok przelobował zarówno Jacka Kuświka jak i bramkę 'Dumy Kalisza'. Pierwsza połowa zakończyłą się mocnym strzałem Łukasza Grabowskiego.

Druga część tego pojedynku rozpoczęła się znakomicie dla wicelidera IV ligi. Remigiusz Malicki w 51. minucie wypatrzył powracającego po przerwie spowodowanej żółtą kartką Błażeja Ciesielskiego a ten pewnym strzałem otworzył wynik spotkania. Bramka zamiast rozbudzić naszego napastnika zdecydowanie jednak rozregulowała jego celownik, bowiem zmarnował później jeszcze kilka dogodnych sytuacji.

Nie tylko Ciesielski raził nieskutecznością, bo w sukurs za nim poszedł Stayko Stoychev, który nie potrafił wpakować piłkę nawet z piątego metra. Co nie udało się im, udało się w 78. minucie Remigiuszowi Malickiemu. Rzut wolne z okolic 25. metra wykonywał Ivelin Kostov, futbolówkę na słupek strącił Jacek Paczkowski a tą z najbliższej odległości do bramki wpakował Remigiusz Malicki.

***

18. kolejka IV Ligi, grupa południowa
28 marca 2015, 18:00 - Stadion Miejski, ul. Łódzka
KKS Kalisz - PKS Racot 2:0 (0:0)
1:0 Błażej Ciesielski 51. min, 2:0 Remigiusz Malicki 78. min

Żółte kartki: Mateusz Gawlik (KKS)
Sędzia: Dawid Matyniak oraz Tomasz Woźniczka, Krzysztof Orszulak

KKS Kalisz: Jacek Kuświk - Jacek Paczkowski, Damian Czech, Mateusz Gawlik, Łukasz Grabowski, Michał Grzesiek, Bartosz Jasiński, Ivelin Kostov, Remigiusz Malicki, Stayko Stoychev, Błażej Ciesielski

PKS Racot: Adrian Konradowski - Adam Kasprzak (49. Hubert Buchowski), Andrzej Nowak (82. Miłosz Mądry), Piotr Turkowiak, Hubert Sznabel, Tomasz Bajsztok, Jacek Żak, Tomasz Kaczmarek, Klaudiusz Kaźmierczak, Bartosz Pudlicki (66. Piotr Pierzchlewicz), Maciej Czarnecki (89. Wojciech Wolsztyński)

gole z tego spotkania :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=oxU2hea ... e=youtu.be[/youtube]

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3313" onclick="window.open(this.href);return false;

Trener przyjezdnych po meczu stwierdził, że pojedynek w Kaliszu był z wielu względów szczególny dla jego piłkarzy. Po raz pierwszy w historii istnienia PKS-u gracze tego klubu mogli rozegrać spotkanie przy sztucznym oświetleniu. Przyznał również, iż drużyna Kaliskiego Klubu Sportowego zasłużenie zwyciężyła w tym meczu.

- Na dzisiejszy mecz przyjechaliśmy z wielką frajdą. Po raz pierwszy w naszej historii zdarzyło nam się rozegrać mecz ligowy w takich warunkach. Wiedzieliśmy, że oczy całej południowej Wielkopolski będą skierowane właśnie tutaj i chcieliśmy się pokazać z dobrej strony. Myślę, że wstydu nie ma, jednak wynik nas oczywiście nie satysfakcjonuje.

- Po ostatnich dwóch zwycięstwach z Kaliszem w tamtym roku liczyliśmy na sprawienie kolejnego psikusa i wywiezienia chociaż punktu. Z takim przeciwnikiem jeżeli już gramy, to musimy wykorzystywać wszystkie sytuacje. Myślę, że gdybyśmy wykorzystali tą pierwszą akcję bramkową może mecz potoczyłby się inaczej - powiedział szkoleniowiec PKS-u.

- Oczywiście to KKS prowadził grę, co było częścią naszej taktyki. Zagraliśmy odważnie, wychodząc dwoma napastnikami i nastawiliśmy się na kontry. Podsumowując całe spotkanie, mogę być zadowolony z postawy swoich zawodników a gospodarzom gratuluję zwycięstwa - zakończył Dawid Dominiczak.

Cała wypowiedź trenera gości w zapisie video z konferencji, który jeszcze dziś pojawi się na stronie.

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3314" onclick="window.open(this.href);return false;

Na konferencji prasowej po meczu KKS Kalisz - PKS Racot trener naszej drużyny ocenił postawę swojej drużyny. Przypomnijmy, że niebiesko-biało-zieloni ograli PKS Racot 2:0.

- Wszyscy wiedzieliśmy jak trudne spotkanie nas czeka. Jak trener gości wspomniał chcieliśmy przerwać pasę, aby Racot cały czas górował nad KKS-em i w niezmiernie trudnych warunkach nam się to udało. Nie będę tego tłumaczył nieobecnością Konrada Chojnackiego czy Marcina Lisa. Cieszy to, że Ci zawodnicy, którzy wyszli dziś na murawę sprostali zadaniu, bo w naszej sytuacji zgubienie jakichkolwiek punktów jest porażką. - powiedział na konferencji po spotkaniu trener Krzysztof Pawlak

- Przeciwnik bardzo wymagający, dobrze biegający, dobrze zorganizowany ale myslę, że nie będę nieskromny jeśli powiem, że wygraliśmy zasłużenie i sprawiło nam to ogromną frajdę, bo jesteśmy już tak blisko lidera. Musimy jednak w następnych meczach zagrać lepiej niż dziś i przede wszystkim skuteczniej, bo rzeczywiście Racot stworzył dzisiaj sobie pierwszy sytuację, gdzie fantastycznie obronił Jacek, natomiast później mieliśmy wiele sytuacji, szczególnie w drugiej połowie gdzie powinniśmy dołożyć jeszcze kilka goli. Natomiast tak, jak ja cały czas powtarzam żeby było jedzenia dla małej łyżeczki, ale było co nabrać. Wygrywajmy jedną bramką, ale w taki sposób, który będzie nas upoważniał do przodownictwa w tej lidze - dodał szkoleniowiec niebiesko-biało-zielonych.

Cała wypowiedź trenera Krzysztofa Pawlaka w zapisie video z konferencji, który jeszcze dziś pojawi się na stronie

konferencja pomeczowa ;

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=CrGO0ps ... e=youtu.be[/youtube]

skrót meczu :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=eHhcyKy ... e=youtu.be[/youtube]

Sprawy kibicowskie :

Na pierwszy mecz tej rundy w Kaliszu zbieramy się w 80 osób, wywieszamy jedną flagę i dopingujemy z przerwami w obu połowach. Piłkarze wygrywają 2:0 tym samym przybliżając się do lidera na dwa punkty.

3 LIGA,
3 LIGA,
KKS !!!

Za tydzień wszyscy do Kościana! Gramy o awans!! Koszt wycieczki to 20 zł! Zadbajmy żeby był pełny autokar! Sobota 13;00 teatr.

nowa praca :

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

klubowa zapowiedź wyjazdu do Kościana :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=7cpmJgdJcYc[/youtube]

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://www.kkskalisz.pl/news.php?readmore=3327" onclick="window.open(this.href);return false;

Wielki mecz w Wielką Sobotę. Tak z pewnością można nazwać starcie dwóch pretendentów do awansu, do którego dojdzie już jutro w Kościanie. Miejscowa Obra punktualnie o godzinie 16:00 podejmie KKS Kalisz.

Zarówno w Kościanie jak i najstarszym grodzie w Polsce od początku sezonu głośno mówi się o tym, że celem numer jeden na obecne rozgrywki jest awans do III ligi. Teraz, gdy swoją przewagę roztrwonił lider ze Ślesina zarówno zespół KKS-u jak i Obry zrobi wszystko, aby nie stracić jutro punktów co gwarantuje emocje przez 90 minut.

Na lepszej pozycji wydają się być od początku rundy kakaesiacy, którzy mają psychologiczna przewagę nad swoimi oponentami w postaci jednego punku przewagi. Podopieczni Krzysztofa Knychały wiedzą jednak, jak wygrywać z KKS-em co pokazali jesienią, zwalniając tym samym w funkcji trenera Dumy Kalisza Damiana Barasa.

Od kiedy jednak Baras przestał być trenerem KKS-u niebiesko-biało-zieloni przegrali w lidze tylko raz - z Dąbroczanką Pępowo, natomiast Obra w całym sezonie doznała już czterech porażek.

Gracze z Kalisza szczególną uwagę muszą zwrócić na bramkostrzelnego Tomasza Marcinkowskiego, który w obecnych rozgrywkach zdobył już 13 goli będąc tym samym wiceliderem klasyfikacji strzelców.

Aby pomóc piłkarzom w odniesieniu kolejnego zwycięstwa stowarzyszenie Tylko KKS organizuje wyjazd dla kibiców. Zbiórka zaplanowana została na godzinę 13 a miejscem standardowo jest plac przed kaliskim teatrem. Koszt wyjazdu to 20 zł.

2 lata temu w Kościanie byliśmy zgrabną ekipką z przyjaciółmi z Radomska. Rok temu dużo gorzej. Udostępniajcie plakat i zapraszajcie znajomych! Gramy o 3 ligę! W tym roku przypada 90 wiosenek Keksuni, wielka sobota więc każdy jedzie - nie ma innej opcji! Od nas wszystkich zależy awans! Już w b klasie pomagaliśmy awansować naszym piłkarzom. Kto był ten wie jak wyglądał mecz w Kamieniu:)

Za 20 godzin widzimy się pod teatrem!! od rana idziemy z koszyczkami do kościoła, a później na wyjazd do Kościana! 4 lata temu w Wielką Sobotę jechaliśmy w ponad 2 paki do Ostrowa dzięki uprzejmości PKP i było wesoło, dla wielu najlepszy wyjazd!!

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

O godzinie 15:45 zaczniemy informować o najważniejszych wydarzeniach ze stadionu w Kościanie! Zapraszamy na zbiórkę kibiców (13 przed teatrem) a wszystkich, którzy nie mogą wspierać swojej drużyny na wyjeździe przed monitory na kkskalisz.pl

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Nas 105 w Kościanie z 3 flagami (autokar, bus i 9 aut). Piłkarze remisują 1:1

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

http://kkskalisz.pl/news.php?readmore=3330" onclick="window.open(this.href);return false;

Remisem 1:1 zakończyło się dzisiejsze spotkanie na szczycie IV Ligi, w którym to Obra Kościan podejmowała naszą drużynę. Kakaesiacy na prowadzenie wyszli za sprawą Ivelina Kostova, który sfinalizował akcję Konrada Chojnackiego. Do remisu doprowadził Tomasz Marcinkowski.

Do Kościana nie mógł pojechać Marcin Lis, który nadal odczuwa skutki kontuzji, jakiej nabawił się w starciu z Olimpią Koło. Oprócz tego chwilę przed pierwszym gwizdkiem z podstawowej jedenastki wypadł Damian Czech uskarżający się na ból w pachwinie. To sprawiło, że szkoleniowiec kaliskiej jedenastki desygnował do gry Jacka Gajewskiego. - Z postawy Jacka można być zadowolonym - mówił zaraz po meczu Krzysztof Pawlak.

Bardzo licznie zgromadzeni kibice w Kościanie już od samego początku pojedynku szumnie zapowiadanego meczem kolejki oglądali widowisko na godnym poziomie. Na pierwszą bramkę przyszło im jednak czekać do 20 minuty.

To właśnie wtedy świetnie na lewym skrzydle zakręcił rywalami powracający do drużyny Konrad Chojnacki po czym wystawił piłkę Ivelinowi Kostovovi, a doświadczony Bułgar ulokował piłkę w bramce gospodarzy uciszając tym samym trybuny Stadionu Miejskiego w Kościanie.

Gole mogły paść jednak wcześniej, jednak zarówno Błażej Ciesielski w kaliskiej ekipie, jak i Hubert Olszak z Łukaszem Białym mieli troszkę więcej precyzji przy wykończeniu swoich strzałów. Szczególnej urody mogła być bramka Olszaka, który z rzutu wolnego nieznacznie przestrzelił.

Gospodarze jednak doprowadzili do wyrównania jeszcze przed przerwą. W 36. minucie Igor Rudawski zgrał piłkę głową do Olszaka, który jej lot przedłużył w stronę Tomasza Marcinkowskiego a jeden z najskuteczniejszych zawodników IV ligi strzałem w długi róg pokonał Jacka Kuświka.

- Druga połowa przyniosła zdecydowanie mniej sytuacji bramkowych a drużyny zasłużenie podzieliły się punktami. - Z takiego remisu trzeba się cieszyć. Obra pokazała, że jest drużyną potrafiącą grać w piłkę i chce awansować. Do końca ligi pozostało jeszcze 11 kolejek a drużyny z czuba tabeli będą jeszcze ze sobą rywalizować, dlatego dzisiejszy remis przyjmujemy z zadowoleniem bo kościańska drużyna jeszcze wielu ekipom z czołówki zabierze punkty - podsumował pojedynek trener Dumy Kalisza - Krzysztof Pawlak.

Po spotkaniu piłkarze KKS-u podziękowali ponad 100-osobowej grupie kibiców z najstarszego miasta Polski za doping, który prowadzili niemal przez całe spotkanie.

***

19. kolejka IV Ligi, grupa południowa
4 kwietnia 2015, 16:00 - Stadion im. dr. med. Henryka Tomkiewicza w Kościanie
Obra Kościan - KKS Kalisz 1:1 (1:1)
0:1 Ivelin Kostov 20. min, 1:1 Tomasz Marcinkowski 36. min

Żółte kartki: Igor Rudawski, Piotr Sarbinowski, Mariusz Józefiak, Mateusz Adamiak (Obra) Michał Grzesiek, Błażej Ciesielski (KKS)
Sędzia: Przemysław Czajka (OKS Leszno)
Widzów: 1100

KKS Kalisz: Jacek Kuświk - Jacek Paczkowski, Mateusz Gawlik, Łukasz Grabowski, Bartosz Jasiśki, Jacek Gajewski, Konrad Chojnacki, Ivelin Kostov, Michał Grzesiek, Stayko Stoychev (70. Remigiusz Malicki), Błażej Ciesielski

bramki z meczu :

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=wzdBEE4 ... e=youtu.be[/youtube]

Nas 105 w Kościanie z 3 flagami (autokar, bus i 9 aut). Piłkarze remisują 1:1

[INSULTER OF JESUS CHRIST]

Oprawa kibiców Obry z tego spotkania :

OBRA KOŚCIAN - KKS Kalisz
"Mecz, który przez wielu z nas był określany jako najważniejszy w tej rundzie. Mobilizacja dała rezultat w postaci 160 osób w młynie, w tym 36 osób ze Startu Gniezno, za co WIELKIE DZIĘKI! W pierwszej połowie prezentujemy oprawę w postaci transu "Ogień się jara wrzućmy cebulę do gara" oraz sektorówki z kucharzem, gotującym zupę cebulową. Całość przyprawiona odrobiną piro. KKS dojeżdża pod koniec pierwszej połowy. W drugiej części meczu wychodzimy z młyna pod sektor gości, ale brak zdecydowania z obu stron oraz wjazd psów kończy sprawę. Po meczu 3 osoby od nas, wracające do samochodu trafiają na kilka fur Kalisza i decydują się na odwrót. Generalnie mecz na duży plus, oby więcej takich spotkań w Kościanie."

większa fotorelacja :

http://www.12zawodnik.pl/galeria/obra-k ... 17ab30ed1e